Cudowny powiew wiosny! cz.38
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1640
- Od: 10 maja 2012, o 19:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: tarnowskie klimaty ,Małopolska.
Re: Cudowny powiew wiosny! cz.38
No ... powojnik ma dosyć duże kwiaty ,ale to dlatego ,że już w jednym miejscu długo rośnie!
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Cudowny powiew wiosny! cz.38
Marysiu sama jestem zaskoczona tegoroczną ceną bobu, dlatego zawzięłam się i ani raz nie kupiłam. Nie sadzę bo po kilku próbach odpuściłam, zajmuje mi grządkę a na łodygach tylko po 2 strąki a w nich mała ilość ziaren.
U Ciebie wczoraj padało
u mnie spadło 5 kropel tak koło godz 17, cały dzień się kisiło chmury wisiały nad ogrodem i nic, też ostro wszyscy troje pracowaliśmy.
To ja Ci mogę podesłać i rdzawy i Kwanso zaczęłam je tępić, a one wlazły mi w szlachetne liliowce, staram się je usuwać jak kwitną, ale zawsze jakiś korzonek mi zostanie.
Dziś podeślę cukinie mojej mamie, niech inni się martwią
rano pozaglądałam pod liście na szczęście na razie nie widać dużych.
Możesz być z siebie dumna, kurki odwdzięczą się za to kopą jaj.
Ja też przy wyborze pomidorów stawiam na smakowość, co roku sadzę jakieś nowości i testuję, nasionka zostawiam z tych naj.....
U Ciebie wczoraj padało

To ja Ci mogę podesłać i rdzawy i Kwanso zaczęłam je tępić, a one wlazły mi w szlachetne liliowce, staram się je usuwać jak kwitną, ale zawsze jakiś korzonek mi zostanie.
Dziś podeślę cukinie mojej mamie, niech inni się martwią

Możesz być z siebie dumna, kurki odwdzięczą się za to kopą jaj.
Ja też przy wyborze pomidorów stawiam na smakowość, co roku sadzę jakieś nowości i testuję, nasionka zostawiam z tych naj.....
- Zuzia111
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2090
- Od: 13 paź 2016, o 16:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Cudowny powiew wiosny! cz.38
Marysiu..też miewam takie dni z weną , wtedy bym nawet drzewa przesadzała, wszystko..do nocy
. Niestety następnego dnia kaput
. Podziwiam twoje ilości warzyw a raczej różnorodności , jest wszystko
. To pochwalę się że u mnie trzy krzaczki pomidorków wśród kwiatków, nawet ładnie rosną..no prawdziwe kwiatki
. U mnie słonko ale zimnawo, bez deszczu..liliowce nawet ładnie kwitną, w tym kwanso także. Bardzo ładnie kwitnie ci tawułka, moją chyba posadziłam w złym miejscu, no to będzie przesadzanie
. Pozdrawiam 






- duju
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3954
- Od: 13 paź 2008, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Cudowny powiew wiosny! cz.38
Miło zajrzeć do Ciebie. I dla oka i dla duszy.
U mnie też nie pada, ale zimno okrutnie, czarne chmury przewiewa. Ze swoich warzyw najbardziej brakuje mi kabaczków.
Na nowej działce mam tylko chwasty, chrzan, czarny bez i nasiane od sąsiada malwy.
Miłego dnia
U mnie też nie pada, ale zimno okrutnie, czarne chmury przewiewa. Ze swoich warzyw najbardziej brakuje mi kabaczków.
Na nowej działce mam tylko chwasty, chrzan, czarny bez i nasiane od sąsiada malwy.
Miłego dnia

Pozdrawiam - Justyna
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17397
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Cudowny powiew wiosny! cz.38
O
Ależ wielki krzaczek tej lawendy
Piękny.
róze wciąż cieszą.
Jeżówkowe portreciki bardzo ładne.
Tawułki jakie ładne.
W tym roku ze 2 jeszcze odmiany dosadziłam.



róze wciąż cieszą.
Jeżówkowe portreciki bardzo ładne.
Tawułki jakie ładne.

W tym roku ze 2 jeszcze odmiany dosadziłam.

-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Cudowny powiew wiosny! cz.38
Witaj, Maryś!
Po dość długiej przerwie jestem i ja. Jestem i podziwiam Twoją pracowitość zarówno w ogrodzie kwiatowym, warzywnym i owocowym, jak również w ptaszarni. Dywanów ani kilimów w kurniku wprawdzie nie widzę, ale bielutkie ściany i owszem. Brawo Ty!

Zachwycam się Twoimi gailardiami,
które osobiście poznałam dopiero w tym roku, dostrzegam piękne przetaczniki bielutkie
(też mam i bardzo je lubię), widzę mocno ukwieconą tawułkę 'Arendsa'
(widać, że nie brakowało jej wody), to białe pod tawułką to nie wiem, co to jest, ale też ładne
, a różyczki śliczne.
Floksy wiechowate i u mnie zaczynają, a malwy u sąsiadki.
Hortensję masz zaiste przecudnej urody!
Zaś lawenda uprzyjemnia Ci garmażeryjne eksperymenty za otwartym kuchennym oknem.
Bardzo przyjemny spacerek sobie w Twoim ogrodzie zafundowałam. Dziękuję i dobrego tygodnia życzę.


Po dość długiej przerwie jestem i ja. Jestem i podziwiam Twoją pracowitość zarówno w ogrodzie kwiatowym, warzywnym i owocowym, jak również w ptaszarni. Dywanów ani kilimów w kurniku wprawdzie nie widzę, ale bielutkie ściany i owszem. Brawo Ty!



Zachwycam się Twoimi gailardiami,






Hortensję masz zaiste przecudnej urody!


Bardzo przyjemny spacerek sobie w Twoim ogrodzie zafundowałam. Dziękuję i dobrego tygodnia życzę.


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Cudowny powiew wiosny! cz.38
Ależ ta Alionusha jest cudna
Koniecznie muszę ją sobie sprawić. myślałam, że może będzie w jakimś sklepie w kropki, tudzież podobnym na L..., ale nic z tego. W takim razie na wiosnę zamówię ją sobie internetowo. Szczególnie, że mam też inne typy
Oprócz części kwiatowej, też przecież sporej, masz jeszcze kawał warzywnika i pracy przy tym co nie miara
Nawet jak się nie pracuje, to pracy na szaliczku jest moc.
Ostatnio, gdzie nie wejdę, tam Hastata, a przynajmniej teraz już wiem, że tak się nazywa ta werbena. Śliczna jest i na jesieni koniecznie muszę się upomnieć o nasionka.
Że też te Twoje kuraki nóg sobie nie połamią na własnonożnie wykopanych dołach
Ale mieszkanko maja teraz jak nowe, na pewno będą siedziały jak trusie, bojąc się ruszyć, żeby nie pobrudzić
Ropuszysko dorodne wypatrzyłaś, nie pamiętam kiedy widziałam jakiegoś przedstawiciela tego gatunku. U mnie tylko sympatyczne żabki skaczą
Hortensja cudna- nie zazdroszczę, nie zazdroszczę, nie zazdroszczę. Uf, może sobie wmówiłam, bo jeszcze by Ci padła od mojego wgapiania
Mam nadzieję, że jednak będzie rosła jak zaczarowana 


Oprócz części kwiatowej, też przecież sporej, masz jeszcze kawał warzywnika i pracy przy tym co nie miara

Ostatnio, gdzie nie wejdę, tam Hastata, a przynajmniej teraz już wiem, że tak się nazywa ta werbena. Śliczna jest i na jesieni koniecznie muszę się upomnieć o nasionka.
Że też te Twoje kuraki nóg sobie nie połamią na własnonożnie wykopanych dołach


Ropuszysko dorodne wypatrzyłaś, nie pamiętam kiedy widziałam jakiegoś przedstawiciela tego gatunku. U mnie tylko sympatyczne żabki skaczą

Hortensja cudna- nie zazdroszczę, nie zazdroszczę, nie zazdroszczę. Uf, może sobie wmówiłam, bo jeszcze by Ci padła od mojego wgapiania


- ewarost
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3367
- Od: 14 gru 2010, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
- Kontakt:
Re: Cudowny powiew wiosny! cz.38
Marysiu
i tak mi zostanie... Warzywnik pełna profeska
i jakie w nim rozmaitości... no ale jak mawiają trening czyni mistrza... Pierzaste też u ciebie maja jak w Hiltonie
... A teraz pytanko... co to za lawenda? mam dwa krzaczki, ale mają takie krótkie kwiatostany, a twoje takie piękne długie... fajnie by się z nich robiło wrzecionka lawendowe... Napisałam ci PW
... podobno od środy ma być już znowu 





Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42368
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Cudowny powiew wiosny! cz.38
Witam!
Pogoda się poprawiła i całe dnie z małymi przerwami spędzam w ogrodzie. Dzisiaj podlewałam pomidory, nawiozłam je i wykosiłam trawę, a po południu roznosiłam resztki przekompostowanego obornika kurzego pod przekwitnięte rośliny. Jutro muszę sięgnąć do perfum ogrodowych czyli podlać wszystko gnojówką pokrzywowo-kurzeńcową...będzie śmierdziało
Wczoraj raniutko wyjazd na targ i powrót z nowymi begoniami do skrzynki, bo dalie jednak miały za płytko i nie kwitły ładnie. Teraz siedzą w doniczkach a begonie wyglądają bardzo radośnie
Dni spędzam na obcinaniu przekwitniętych kwiatów i plewieniu.
Zapraszam do ogrodu, który tak porządnie wygląda jak wykoszę trawę na ścieżkach!

Bożenko tak jak się porządnie ukorzeni i dostanie nawozu co sezon to pewnie pokaże na co go stać
Jak tam zbierasz już grzybki?
Mam dla Ciebie Lancon dojrzałą i pewnie niedługo skończy kwitnienie


Dorotko w Krzeszowicach ciut taniej bo 10 zł i oczywiście kupiłam, tam ceny są bez porównania niższe od krakowskich. U mnie opady nie były powalające też przelotne i raczej szkodliwe niż nawadniające
Pracowałam nie przerywając sobie. Dziękuję mam parę jednych i drugich i chyba na tym pozostanę, Quanso mam też z liśćmi variegata, ale ten siedzi w jednym miejscu.
Kupiłam w Krzeszowicach od takiego już swojego pana pomidory szklarniowe ogromne staśmione, ale jednak nie znalazłam smaku własnych pomidorów
Dorotko dla Ciebie liliowce!


Zuziu staram się mieć wszystkiego po trochu, a w tym nawet mam trochę marchewki i pietruszki, bo przez ostatnie lata nie chciały róść. Skrzynie poprawiły jakość gleby i plony są
Mnie też wyrastają w kwiatkach pomidorki, a najwięcej kopru! nie wyrywam bo ładnie wygląda
Robi się coraz cieplej i rano i wieczorem jest całkiem przyjemnie, a w dzień miałam dzisiaj upalnie! Ta tawułka jest jakaś inna od pozostałych i bardzo dekoracyjna. Pozdrawiam
Zuziu trochę słońca dla Ciebie!


Justynko na razie jest jak jest, ale ziemia już nawieziona i jak ruszy budowa to i tak nie ma co uprawiać. Za to podczas wykańczania będziesz pewnie już planować i grządki organizować. Zobaczysz szybko Ci ogród zapełnimy
Justynko wiem że lubisz lilie, ale liliowce też są piękne!
Najnowszy nabytek Lorynn Nicole


Aniu tam jest parę krzaczków lawendy które złączyły się ale jak przekwitną to je mocniej przytnę i może będzie widać a jak nie to będzie żywopłot lawendowy. To grządka na agrotkaninie przy ścianie domu, więc ciepło jest
Rosną tam też dwie winorośle, po których dużo sobie obiecuję, jedna pnie się po rynnie i mają już sporo owoców!
Tawułka jest taka perłowa
Aniu Ty wiem, że lubisz liliowce!


Lucynko w sumie ta przerwa nie była aż tak długa tylko pewnie dłużyła Cię bez ogrodów
Pracuję kochana bo nie dość że to lubię to jeszcze efekt zaczyna mnie cieszyć...no i ruch mam
Dzięki za uznanie! Gailardie mam, ale białych przetaczników nie widzisz na zdjęciach, bo są ale rozrastają się i nie mam zdjęć. Może sobie pomyliłaś z tojeścią orszelinową? Tawułki nie podlewam ona jest taka urodziwa...inne są powiedzmy...normalne! Lucynko wszystko ładnie rośnie i raduje, to raczej udany rok dla roślin. Dziękuję za życzenia i za wspólny spacer po ogrodzie
Lucynko wiem, że i Ty się przekonałaś do urody liliowców


Iwonko pomyślałam sobie dzisiaj, że przysypię gałązkę Alionushki, może się łatwo ukorzeni, a werbeną możesz zabrać w lipcu ze sobą, mam jej dużo więc ukopiemy
Moje warzywka nie są prowadzone jakoś wzorcowo, bo z doświadczenia wiem że nie warto za bardzo. Wyplewionym wysycha gleba, a i ptaki urządzają sobie kąpiele w sypkiej ziemi...więc nie za dużo, ale ciut chwastów powinno być bo doskonale ściółkują grządki
Kurki kopią te dołki w glinie, bo nie mają piachu do kąpieli więc same sobie taki pył produkują. Rok temu miałam mnóstwo maleńkich żabek w ogrodzie i część została, a ropuchy są u mnie zawsze...ja je lubię
Hortensja to gratis do domu i rośnie tu chyba dzieścia lat, właściwie to nawet dwie
i byle zazdrość jej nie zniszczy
Dla Ciebie mam taką hortensję niziutką

i oczywiście liliowce

Ewciu warzywnik taki amatorski ale zawsze coś jest do obiadu i na przekąskę, lubię to. Uwielbiam podjadać zielony groszek, pomidor z grządki smakuje o niebo lepiej od takiego na kanapce
Najwięcej zjadam z krzaczków porzeczek i agrestu, a w tym roku dojdą pewnie śliwki, bo czereśni też było trochę. Kocham mój ogród pod każdym względem
Lawenda to siana z zebranych w ogrodzie nasion, bo mam parę roślin. Ta rośnie na agrotkaninie i przy ścianie domu więc w cieplutkim miejscu i pewnie dlatego tak wybujała.Nie robię wrzecionek bo nie mam cierpliwości i czasu ale robię bukieciki, które wciskam w różne flakoniki na półkach w kuchni i ślicznie mi pachnie! Pw odebrałam i odpisałam
Już dzisiaj miałam ciepło i właściwie słonecznie!
Dla ćiebie pierwsze jabłuszka i śliweczki zmieniające kolorek (tzw. żniwiarki!)



Aronia też już czerwienieje, czy to nie za wcześnie? Dedykuję ją podglądającym!

Dobrej nocy!
Pogoda się poprawiła i całe dnie z małymi przerwami spędzam w ogrodzie. Dzisiaj podlewałam pomidory, nawiozłam je i wykosiłam trawę, a po południu roznosiłam resztki przekompostowanego obornika kurzego pod przekwitnięte rośliny. Jutro muszę sięgnąć do perfum ogrodowych czyli podlać wszystko gnojówką pokrzywowo-kurzeńcową...będzie śmierdziało

Wczoraj raniutko wyjazd na targ i powrót z nowymi begoniami do skrzynki, bo dalie jednak miały za płytko i nie kwitły ładnie. Teraz siedzą w doniczkach a begonie wyglądają bardzo radośnie

Zapraszam do ogrodu, który tak porządnie wygląda jak wykoszę trawę na ścieżkach!

Bożenko tak jak się porządnie ukorzeni i dostanie nawozu co sezon to pewnie pokaże na co go stać

Mam dla Ciebie Lancon dojrzałą i pewnie niedługo skończy kwitnienie


Dorotko w Krzeszowicach ciut taniej bo 10 zł i oczywiście kupiłam, tam ceny są bez porównania niższe od krakowskich. U mnie opady nie były powalające też przelotne i raczej szkodliwe niż nawadniające

Kupiłam w Krzeszowicach od takiego już swojego pana pomidory szklarniowe ogromne staśmione, ale jednak nie znalazłam smaku własnych pomidorów

Dorotko dla Ciebie liliowce!


Zuziu staram się mieć wszystkiego po trochu, a w tym nawet mam trochę marchewki i pietruszki, bo przez ostatnie lata nie chciały róść. Skrzynie poprawiły jakość gleby i plony są



Zuziu trochę słońca dla Ciebie!


Justynko na razie jest jak jest, ale ziemia już nawieziona i jak ruszy budowa to i tak nie ma co uprawiać. Za to podczas wykańczania będziesz pewnie już planować i grządki organizować. Zobaczysz szybko Ci ogród zapełnimy

Justynko wiem że lubisz lilie, ale liliowce też są piękne!
Najnowszy nabytek Lorynn Nicole


Aniu tam jest parę krzaczków lawendy które złączyły się ale jak przekwitną to je mocniej przytnę i może będzie widać a jak nie to będzie żywopłot lawendowy. To grządka na agrotkaninie przy ścianie domu, więc ciepło jest

Rosną tam też dwie winorośle, po których dużo sobie obiecuję, jedna pnie się po rynnie i mają już sporo owoców!
Tawułka jest taka perłowa

Aniu Ty wiem, że lubisz liliowce!


Lucynko w sumie ta przerwa nie była aż tak długa tylko pewnie dłużyła Cię bez ogrodów



Lucynko wiem, że i Ty się przekonałaś do urody liliowców


Iwonko pomyślałam sobie dzisiaj, że przysypię gałązkę Alionushki, może się łatwo ukorzeni, a werbeną możesz zabrać w lipcu ze sobą, mam jej dużo więc ukopiemy





Dla Ciebie mam taką hortensję niziutką


i oczywiście liliowce

Ewciu warzywnik taki amatorski ale zawsze coś jest do obiadu i na przekąskę, lubię to. Uwielbiam podjadać zielony groszek, pomidor z grządki smakuje o niebo lepiej od takiego na kanapce


Lawenda to siana z zebranych w ogrodzie nasion, bo mam parę roślin. Ta rośnie na agrotkaninie i przy ścianie domu więc w cieplutkim miejscu i pewnie dlatego tak wybujała.Nie robię wrzecionek bo nie mam cierpliwości i czasu ale robię bukieciki, które wciskam w różne flakoniki na półkach w kuchni i ślicznie mi pachnie! Pw odebrałam i odpisałam

Dla ćiebie pierwsze jabłuszka i śliweczki zmieniające kolorek (tzw. żniwiarki!)



Aronia też już czerwienieje, czy to nie za wcześnie? Dedykuję ją podglądającym!

Dobrej nocy!
Re: Cudowny powiew wiosny! cz.38
Witaj Marysiu 
Zaskoczyła mnie Twoja aronia!
Swoją mam od kilku lat i jeszcze nigdy nie dojrzewała tak szybko jak Twoja. Moja jest jeszcze całkiem zielona, no,ale może u Ciebie cieplej 
Ale to jest super sprawa, jak można cały dzień spędzić w ogrodzie
Mogłabym tak całymi dniami i w ogóle mi się to nie nudzi 
Marysiu, masz przepiękne liliowce, w pięknych kolorkach i jabłuszka takie apetyczne! Aż mi się dzieciństwo przypomiało jak rwałam takie np.papierówki czy oliwki, jeszcze takie nie w pełni dojrzałe - (bo wolę twarde i kwaskowate), ależ to był wspaniały czas, pamiętam jak dziś, jak wracałam do domu z takimi jabłuszkami -nakradzionymi gdzieś z z dziko rosnących drzew czy od sąsiadów
Chętnie bym teraz takie jabłuszko schrupała 
Wszystkiego dobrego, pozdrawiam serdecznie


Zaskoczyła mnie Twoja aronia!


Ale to jest super sprawa, jak można cały dzień spędzić w ogrodzie


Marysiu, masz przepiękne liliowce, w pięknych kolorkach i jabłuszka takie apetyczne! Aż mi się dzieciństwo przypomiało jak rwałam takie np.papierówki czy oliwki, jeszcze takie nie w pełni dojrzałe - (bo wolę twarde i kwaskowate), ależ to był wspaniały czas, pamiętam jak dziś, jak wracałam do domu z takimi jabłuszkami -nakradzionymi gdzieś z z dziko rosnących drzew czy od sąsiadów


Wszystkiego dobrego, pozdrawiam serdecznie


- julcia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2265
- Od: 19 maja 2011, o 08:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Leszno w Wielkopolsce
Re: Cudowny powiew wiosny! cz.38
Marysiu zieloniutko na szaliczku, trawka soczysta, kwiatki radosne kolorowe widać ze wody z nieba dostały.
Podziwiam liliowce , kuszą mnie bardzo tylko nie mam dla nich miejsca . Z warzywnika na razie nie mogę zrezygnować bo dzieciaczki zdrowe warzywka potrzebują
może kiedyś zagoszczą.
Śliwki masz jakieś inne
u mnie tez dojrzewają ale mam bardziej podłużne z gorzka skorka 
Podziwiam liliowce , kuszą mnie bardzo tylko nie mam dla nich miejsca . Z warzywnika na razie nie mogę zrezygnować bo dzieciaczki zdrowe warzywka potrzebują

Śliwki masz jakieś inne


Pozdrawiam Julia
Moje zielone zakręcenie
Moje zielone zakręcenie
- ewarost
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3367
- Od: 14 gru 2010, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
- Kontakt:
Re: Cudowny powiew wiosny! cz.38
Marysiu dziękuję za jabłuszka a zwłaszcza za śliweczki (moje ulubione owoce)
Ładnie liliowce ci kwitną ... ja widzę że mam większość w kolorze od żółtego do brązu przez odcienie pomarańczu... teraz czas zapolować na białe i różowe... Lubię te proste mało wystrojone w falbanki... może dlatego, że sama nie lubię koronek
Miłego ogrodowania bo wraca lato ze 



Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8935
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Cudowny powiew wiosny! cz.38
Marysiu Pracowita Kobieto
Nowy liliowiec przepiękny, skłaniam się ku zimniejszej tonacji kolorów u nich.
Takie kolory to rzadkość.
A o co chodzi z tym staśmieniem pomidorków kupionych
Roślinka to rozumiem, ale owocki staśmione
Zaskoczona jestem tempem dojrzewania owoców u Was.
Aronia przecież późno dojrzewa a ty niespodzianka.
U nas susza c - d. do tego tydzień wiało co pogłębiło stepowatość
Pogoda piękna, ale ogrodnicy zatroskani o picie dla warzywek i kwiatów.

Nowy liliowiec przepiękny, skłaniam się ku zimniejszej tonacji kolorów u nich.

Takie kolory to rzadkość.
A o co chodzi z tym staśmieniem pomidorków kupionych

Roślinka to rozumiem, ale owocki staśmione

Zaskoczona jestem tempem dojrzewania owoców u Was.
Aronia przecież późno dojrzewa a ty niespodzianka.
U nas susza c - d. do tego tydzień wiało co pogłębiło stepowatość

Pogoda piękna, ale ogrodnicy zatroskani o picie dla warzywek i kwiatów.
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17397
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Cudowny powiew wiosny! cz.38
Moja aronia jest bardziej zielensza.
Jabłuszka już do jedzenia dobre ?
Kolejne piękne liliowce nam pokazałaś .
Sporo innych niż moje. To z ciekawością ja oglądam.
Nowy piękny 
Jabłuszka już do jedzenia dobre ?


Kolejne piękne liliowce nam pokazałaś .

Sporo innych niż moje. To z ciekawością ja oglądam.


- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Cudowny powiew wiosny! cz.38
Marysiu już mnie tak ciągnie do Krzeszowic, ale zawsze coś wypada i odkładam. Chyba sama się w końcu wybiorę, zostawię daleko samochód i kawałek przejdę. Wiem, że ceny są dużo niższe, przecież w większości sprzedają tam sami producenci.
Dla mnie super jest tamtejszy jarczmarczny klimat.
Moje pomidorki będę jadła w przyszłym tygodniu, kilka już się czerwieni, już tak chce mi się własnych.
Dziękuję za liliowce, wiesz że ja je bardzo lubię, czyżby to były z alejki nazwanej moim imieniem
U nas jest już sucho, ani śladu deszczu, rano musiałam biegać z konewkami, codzienność powróciła, upał również.
Dla mnie super jest tamtejszy jarczmarczny klimat.
Moje pomidorki będę jadła w przyszłym tygodniu, kilka już się czerwieni, już tak chce mi się własnych.
Dziękuję za liliowce, wiesz że ja je bardzo lubię, czyżby to były z alejki nazwanej moim imieniem

U nas jest już sucho, ani śladu deszczu, rano musiałam biegać z konewkami, codzienność powróciła, upał również.