Wieczorem najpierw wiało potem lunęło i tak spokojnie przez parę godzin nawodniło trochę ogród. Rano niektóre rośliny opite, ale na szczęście nie strzaskane więc mam nadzieję wstaną. Teraz pogoda nie może się zdecydować jaką być

Przed deszcze w gorącym słońcu

Julciu ja też jestem zadowolona z kwitnienia róż, szkoda tylko że tak szybko przekwitają, bo te pierwsze kwitnienia są najładniejsze. Nowe kurki w pierwszym dniu śmiało wypruły na wybieg i potem nie umiały wrócić, a wyłapywanie nabawiło ich chyba stresu, bo teraz siedzą w kurniku i nie ruszają się. Na osiem kurek jedna zintegrowała się i śpi na grzędzie a pozostałe zbite w tłumek na słomie. Trudno zrobić im ładniejsze zdjęcia, bo nie wychodzą więc coś zrobiłam ale nie jestem zadowolona, bo kurnik bielony wiosną wygląda ładniej




Jest jedna typowa biała, złota lub ruda jak kto woli i 5 czarnych ze złotymi lub białymi piórkami na kołnierzu. Jest jeszcze 3 młode w drugim kurniku, ale młodsze od kupionych.
Z tego co czytałam dalej z deszczu nici więc życzę podlewania z góry i pozdrawiam

Małgosiu z tego co pisze Ania na wyspie żniwa za pasem więc wszystko się zgadza. Tylko ja mam śliwki żniwiarki i one są jeszcze całkiem zielone

To dla Ciebie taki żniwnik z siewu

Tereniu współczuję intensywnego wysiłku...ale kto nie tyra ten nie ma

Może Twoją różę opanował przędziorek, bo czytałam że atakuje



Tereniu taka okrywówka nn dla Ciebie zdrowiutka!

Aniu jak robiłam pierwsze większe zamówienie to zwracałam uwagę na wszystko, a przede wszystkim na temperaturę, wygląd, zapach. Potem zamawiając pojedyncze egzemplarze głównie na wygląd czasem jak u kogo się zachowuje. Teraz pewnie wymagania względem zamawianych róż wzrosłyby ale już kiepsko z miejscem w części ogrodowej, a dalszej nie chcę zagospodarowywać

Może taka lilia?

Zuziu Nahemie obcinam przekwitnięte kwiatki i kwitnie cały sezon



Taki inny floksik

Isiu ogródki nam podlało i mamy mniej pracy, trawka się zazieleni ale pewnie i chwasty ruszą

Browalia amerykańska jakoś kiepsko w tym roku kwitnie

Beatko uwielbiam Cię za Twoją nietuzinkowość

Rano po deszczu poszłam zlustrować moje wysokie lilie, ale na razie jest ok! Drzewiaste mają mocne pędy a te drugie lekko pochylone pewnie się wyprostują. Moje jeszcze mają tak mały pąk, że muszą się podkarmić na grządce więc nie wolno im się łamać

Kiedyś opiekowałam się rodziną, dziećmi a teraz mam ogród bo dzieci nie lubią nadopiekuńczości

A może po prostu teraz mam czas dla siebie i robię to co chcę

Dziękuję za Twoje życzenia i tyle miłych słów, że aż mi się pycho śmieje do laptopa i odwzajemniam życzenia radości z ogrodu i z rodzinki

Lubisz lilie, to dla Ciebie Lancon!

Gailardię mam dzięki Dorotce, bo u mnie jest najwyżej dwa lata. Dorotko nie wyrzucaj siewek...biorę wszystkie


Powojnik od Bożenki Babci Beni kwitnie


Cudna hosta od Ewy Kory!


i zakwitnie roślinka od Eli Peli


Dziękuję że mnie odwiedzacie, mimo że ja coraz rzadziej bywam w zaprzyjaźnionych ogrodach. Miłego piątku
