Witaj Marysiu!
Moich lilii w pakach jest jeszcze bardzo dużo..w sumie wszystkie orientalne i drzewiaste...kwitną tylko azjatyckie i 2 królewskie....Mam ich dużo ale zastanawiam się nad kolejnym zakupem w cenie tak jak piszesz...trochę powyżej 1 zł z przesyłka....Tylko gdzie ja je wsadzę
Bo dla mnie lilii nigdy nie jest za dużo..tylko ogród nie chce być z gumy...
Liliowce mam tylko takie stare żółte..chociaż nawet jeden pełny mi się ujawnił...i trochę bardzo młodych bo tegoroczne nasadzenia ale 2 widzę zapączkowane...i niecierpliwie czekam na kwiaty....
Floksy tez już kwitną w większości oprócz białych-zawsze później rozkwitają...i takich nowych nasadzeń z ubiegłego i z tego roku...ale to maleńkie krzaczki.Jeżówki też zaczynają i kwitnie ich coraz więcej,pysznogłówki i zaczynają pokaz hortensje i dalie...Na te ostatnie licze na kwitnienia jeszcze bardzo długo bo mam sporo z tegorocznego siewu i jak w ubiegłym roku były pierwsze jak z karp..to w tym cos wolno przyrastają...Ale dostały w sobotę papu ..może ruszą.Mam za to zapewnione kwitnienie na cała jesień...Oj rozpisałam sie!
Pozdrawiam serdecznie miłego tygodnia z dostawa nieco słońca bo ostatnio coś deficyt..ani słońca ani zbyt dużo deszczu..chmury i zimno!
Czyżby limit letnich temperatur wyczerpał się wiosna?Bo od pierwszego dnia lata chłodno i szaro-buro się zrobiło....
Przy takiej liczbie pewnie sadzisz je bezpośrednio do gruntu, a ja sadzę w dużych donicach i w pojemnikach bo inaczej podziemny świat robi sobie ucztę 
Moje, choć nie liczne, dalej się zbierają . Dziś spacerując po działkach widziałam na żywo kwitnącego milina..bardzo mi się spodobał, twój oczywiście także. 
Czy długo trzeba czekać od posadzenia na pierwsze kwiatki, bo ja z tych 
, zawsze jak coś kupuję to zaczynam od...kiedy to mi urośnie 
.
Zarówno od nich, jak i od róż w tej chwili na działkach unoszą się nieziemskie zapachy 
Znam wszystkie, ale zamawiałam tylko z dwóch. Jeszcze ich trochę zmieszczę, ale muszę w jakiś sposób oznaczyć miejsce, bo na wiosnę sama nie wiem, gdzie co rośnie i mam dylemat. Zazwyczaj sadzę je do donic, a do gruntu przesadzam dopiero jak wszystko wyjdzie spod ziemi.
...a róze mam na razie tez słabo pachnące..poluję na jakąś z zapachem i najlepiej stale kwitnąca...a nie tylko raz...ale na spokojnie,czasami uda sie kupić cos okazyjnie.A ja już mam problem z miejscem..ale dla takiej pachnącej cos jeszcze znajdę....Miłego dnia!Słońca lub deszczu wedle potrzeb! 
przepiękne kwiaty, lilie niesamowite 
