Za odwiedziny w moim wątku jak i bardzo miłe w treści posty bardzo Wszystkim dziękuję

Miło mi powitać mojego kolejnego nowego GościaAlcedo

Pozdrawiam serdecznie Was,Forumowiczów i Gości

Na pozór wydawać by się mogło,że nie ma różnicy w zwiedzaniu ogrodów botanicznych w różnych porach roku,
bo przecież wszystko to co piękne dzieje się za zamkniętymi drzwiami oszklonych pawilonów.Jest w tym stwierdzeniu jedynie część prawdy.
W tym roku po raz drugi wybraliśmy się z wizytą do ogrodu botanicznego w Glasgow w Szkocji-Botanic Garden Glasgow w połowie maja,poprzednio zwiedzaliśmy ten ogród w styczniu 2013 rokuJuż po przejściu bramy wejściowej do ogrodu uderzyła nas w oczy tym razem feria wielokolorowych barw a to kwitnących różnymi kolorami tulipanów,narcyzów,liliowców,kolorowych krzewów zdobiących wejścia do poszczególnych pawilonów i innych nieznanych nam z nazw roślin,nie mówiąc już o rosnących wewnątrz i kwitnących tysiącem kolorów i gatunków roślin.Jednym słowem doznaliśmy olśnienia.Zrobiłem mnóstwo zdjęć z których,żeby zrobić fotorelację składającą się z trzech części i tak musiałem nie mało z nich odrzucić,żeby Was nie zamęczyć oglądaniem

Tak wyglądało wokół tuż po przejściu bramy wejściowej:















W głównym pawilonie ogrodu w kształcie koła na jego zewnętrznym obwodzie między ławkami dla zwiedzających usytuowane są rzeźby z białego marmuru wzbudzające ciekawość i zachwyt,ja byłem pod ich wielkim wrażeniem nie mogąc od nich oderwać oczu.


































Niebawem zapraszę do obejrzenia kolejnej II-giej części fotorelacji z Botanic Garden Glasgow