Fasolka szparagowa cz. 3

[Black Rose]

Black Rose
Nie rób rozsady, rozsadę robi sie, żeby wcześnie wysadzić na początku maja gotowe sadzonki tak jak np Ebabka, teraz tylko stracisz czas, podkiełkuj nasiona w domu i wysadź od razu do ziemi, szykują się ciepłe dni i od razu Ci wystartuje. Prawdopodobnie dlatego nie wzeszła ta co posiałaś-było za zimno.

Dobrze, tak zrobię.

Podkiełkowanie niestety mi się nie udało, nie wiem, dlaczego, może jest za gorąco?
Zrobiłam więc wczoraj dosiewkę nie namocznych nasion, eksperymentalnie (zawsze wysiewałam namoczone) i zobaczę, jaki będzie efekt.

[Ebabka]

Sfermentowała? Ja tylko moczę na noc, a rano sadzę, ale teraz ciepło, to i tak wyskoczy szybko

[Black Rose]

Tak, niestety i to pomimo wielokrotnego płukania i odsączania wody. Jak było chłodniej, to nic takiego się nie działo, a zawsze przecież postępuję tak samo.

Zauważyłam, że u mnie lepiej udają się te krótko moczone (3-5 godzin przed wysadzeniem), teraz okaże się jak będzie z niemoczonymi.
Jestem dobrej myśli.

[Aguss85]

Mi też raz sfermentowała fasolka, w kilka godzin zrobiła się oślizgła i bąbelkowała, a jak się okazało w stanie suchym miała niewidoczne pęknięcia i jak namokła to już było widać. Coś się strasznego musiało dziś z nasionami po drodze. W tym roku posiałam zebraną dwa lata temu Unidor i własną Purple Teepee i pięknie skiełkowała, szybko i prawie każde nasionko.
Moje fasolki kwitną, wiążą strączki. Mało brakuje, żeby pierwsze zebrać w maju ;) Na początku czerwca na pewno już będzie coś

[Tykus]

Wstawialem zdjęcie na początku 4 strony, fasolka miała male plamki. Nie było źle. Teraz, ponad dwa tygodnie od wczesniejszego postu, praktycznie wszystkie dolne, te pierwsze liście fasolki żółkną i usychają, powoli podobnie dzieje się z wyżej wiszącymi, nowszymi liśćmi. Pani w sklepie ogrodniczym, po pokazaniu zdjęcia chciala mi wcisnąć kilka środków, chyba jakies fungicydy ale ona raczej chciala mi jak najwiecej sprzedac, a nie faktycznie pomoc. Kompletnie nie wiem co się dzieje. Pojedyncze mszyce się zdarzają ale jest ich tak malo, ze wątpię iż to ich wina.
http://www.fotosik.pl/

[Rzepka]

Powiedzcie mi, co dolega tej fasolce, w ramach sasiedzkiej pomocy zobowiązałam się pomóc, liście są pozwijane i z dnia na dzień jest ich coraz więcej.








Nie wiem, czy to z gorąca, czy robal, czy grzyb, obawiam się, by nie przeniosło na moją, rosną w pobliżu, na mojej nie ma żadnych zmian, zaczyna już kwitnąć.


Pozdrawiam Irena

[Aguss85]

Ojej, strasznie wygląda Nie spotkałam się z czymś takim na dużą skalę, tylko jak gracą trochę niedbale machnęłam i przycięłam kilka fasolek przy korzeniu, ale na tyle głęboko że bez korzenia dalej stały w ziemi pionowo.

To moje karłowe, zastrączkowane.

[fartekos]

Pierwszy siew
Niebieska i Zielona
w środę obiadek.

[Ebabka]

Moje ciągle są blade, jakby miały żółtaczkę. Obawiam się, że nie dadzą rady wykarmić strączków, a tyle kwiecia
Czego im brakuje?

[Lexus456]

To moja fasola karłowa z rozsady ,karlowa siana bezpośrednio do gruntu ." Blauhilde"z rozsady , żółta i zielona tyczna moczone 48 godzin i na wszystkich takie same objawy spotkał się ktoś z czymś takim. Według mnie jest to wirus zwykłej mozaiki fasoli(BCMV) .







Teść niewie czy w poprzednich latach występowały te objawy.
Na sąsiednich działkach nie ma podobnych objawów

[Lexus456]

Nawiązując do powyższych zdjęć jak się w przyszłości ustrzec przed tym wirusem jeśli to wirus? Jak przygotować /odkazić glebę i nasiona. Wszystkie nasiona które wysłałem były z oryginalnych opakowań
Proszę o radę pozdrawiam
Maciej

[dalisbea]

Pierwszy zbiór żółta i fioletowa - szkoda tylko że traci kolor po obgotowaniu..

[Black Rose]

Ja też właśnie zebrałam swoją filetową, jeszcze nie próbowałam, jak smakuje.

[Kasiak109]

Jak to tak ? U mnie będzie jeszcze jeden zbiór i koniec Całe szczęście ! Bo zielonej miałam tyle, że krzaki się uginały. Cały miesiąc jedliśmy fasolę na obiad, znosiłam ją do pracy, a tu już kolejna do oberwania Także fasolce na ten sezon mówię stanowcze dosyć!

[IN_be]

My od jakiś 2 tygodni jemy fasolkę. Na razie fioletową, zaraz zacznie się zielona, a potem znowu fioletową. Wysiewalam po trochu co 10-14 dni i jeszcze pewnie przynajmniej raz wysieje. Zbieram codziennie i jeśli tego dnia nie jemy, to tnę w kawałki, blanszuje i mroże. Zimą będzie dodatkiem do zup jarzynowych i innych dań. Fasolkę warto siać w małych ilościach ale sukcesywnie.