Ogród po 30 - stce Część III
- drozd
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4179
- Od: 13 lut 2009, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Ogród po 30 - stce Część III
Witaj Aniu.
To moja pierwsza podróż w tym roku do ogrodów forumowiczów. Liczyłem,że ten rok będzie bardziej normalny od poprzednich lat i będę mógł więcej czasu poświęcić na kontakty ze znajomymi, nawiązać nowe znajomości. Marzenia. Tak jeszcze nie było. Wszystko się śpieszy jakby zbliżał się koniec świata.Kwiaty kwitną jeden dzień, nawet czasami nie zdążę zrobić zdjęcia.
Natomiast u Ciebie w ogrodzie wszystko żyje w symbiozie nie widać niedomagań - czary-mary. Mile wspominamy pobyt u Ciebie. Szkoda,że odległości nie zmniejszają się a i są coraz bardziej uciążliwe. Nie wiemy jeszcze czy jakiś wyjazd w tym roku będzie możliwy. Niestety nie mamy nikogo na zastępstwo nawet na kilka godzin.
Aniu. Pozdrawiamy Cię serdecznie K. J.
To moja pierwsza podróż w tym roku do ogrodów forumowiczów. Liczyłem,że ten rok będzie bardziej normalny od poprzednich lat i będę mógł więcej czasu poświęcić na kontakty ze znajomymi, nawiązać nowe znajomości. Marzenia. Tak jeszcze nie było. Wszystko się śpieszy jakby zbliżał się koniec świata.Kwiaty kwitną jeden dzień, nawet czasami nie zdążę zrobić zdjęcia.
Natomiast u Ciebie w ogrodzie wszystko żyje w symbiozie nie widać niedomagań - czary-mary. Mile wspominamy pobyt u Ciebie. Szkoda,że odległości nie zmniejszają się a i są coraz bardziej uciążliwe. Nie wiemy jeszcze czy jakiś wyjazd w tym roku będzie możliwy. Niestety nie mamy nikogo na zastępstwo nawet na kilka godzin.
Aniu. Pozdrawiamy Cię serdecznie K. J.
Pozdrawiamy. Krystyna i Janusz
- marpa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11525
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Ogród po 30 - stce Część III
Widzę i u Ciebie zakrapiane róże
... epidemia jakaś ...
Ogród Twój Aniu chyba jakąś metamorfozę przeszedł ? Chyba więcej światła i przestrzeni masz?
Bogactwo roślin bardziej widoczne ! Co z tym paprotnikiem ?..ja tam nadal języcznika widzę...

Miłego dnia !



Ogród Twój Aniu chyba jakąś metamorfozę przeszedł ? Chyba więcej światła i przestrzeni masz?




Miłego dnia !


Re: Ogród po 30 - stce Część III
Chyba to języcznik, przeszukałam cały atlas paproci, tak wychodzi.
Aniu, czy tam w górze na zdjęciach widzę kwitnącego wawrzynka?
Aniu, czy tam w górze na zdjęciach widzę kwitnącego wawrzynka?

- Pulpa222
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2392
- Od: 21 kwie 2010, o 08:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogród po 30 - stce Część III
drozd - Janusz, fajnie, że się odezwałeś - dziękuję. Szkoda, że nie masz "zastępstwa" w domu
.
Mimo wszystko nie tracę nadziei
.
Mam prośbę, mógłbyś mi napisać, kiedy i jak powinnam ciąć lawendę?. Tak pięknie się rozrosła i zaczęła kwitnąć, że w życiu takiej nie miałam
. Uwielbiam jej zapach, więc kwiatki zetnę do wazonu, ale co dale
j.
Agnes Schillinger - to nie jest róża pienna. Ona zimą wypuściła taki długi pęd, a od wiosny sama się tak uformowała




Lakeside Black Satin - bardzo ciemna hosta i bardzo kapryśna, ale jej blask liści zmusza mnie do dbania o nią
.

Marpa - Maryno, tak, to języcznik
. Nie wiem, co mnie naszło z tym paprotnikiem
.
Co do jaśniejszego ogrodu, to zimą wycięłam kilka tuj i podcięłam od dołu świerki. Jeszcze i tak jest sporo drzew, ale chociąż w czasie upałów, nie jest tak przeraźliwie gorąco. Cień, to cień.
Róże, głównie pnące coś zaatakowało. Lałam na liście, ale chyba za późno. Te obecne rosną już bez parcha. Mam zamiar podlać Topsinem korzenie - zobaczymy.
To rabata pod sosną żółtą. Sosna jest ogromna i zrzuca tyle igieł, że zrobiłam z nich ścieżki i ciągle dorzucam z okolicznych rabatek. Mięciutko pod nogami
.

Abraham Darby - ciekawe, sadzonka kupiona jesienią ob. roku, a ma ponad 60 cm i sporo kwiatów. Cudnie
.


The Pilgrim



Rosengrafin Marie Henriette - jak ona cudnie pachnie, tylko, jak dla mnie za nisko muszę się schylać

ewarm - Ewo, dobrze widziałaś, nawet 2 zakwitły
.
Języcznik jest cudny i nic go nie rusza.
Tym razem fotografowałam róże, bo to ich czas, a niektóre zakwitły pierwszy raz, więc kilka zdjęć jeszcze.
Jubilee Celebration - jesienne nasadzenie

Emilien Guillot

Charlotte

Princesse Aleksandra of Kent - jedna to za mało,bo to kompaktowa róża

Lady Emma Hamilton


J.Celebration


Mimo wszystko nie tracę nadziei

Mam prośbę, mógłbyś mi napisać, kiedy i jak powinnam ciąć lawendę?. Tak pięknie się rozrosła i zaczęła kwitnąć, że w życiu takiej nie miałam


Agnes Schillinger - to nie jest róża pienna. Ona zimą wypuściła taki długi pęd, a od wiosny sama się tak uformowała





Lakeside Black Satin - bardzo ciemna hosta i bardzo kapryśna, ale jej blask liści zmusza mnie do dbania o nią


Marpa - Maryno, tak, to języcznik


Co do jaśniejszego ogrodu, to zimą wycięłam kilka tuj i podcięłam od dołu świerki. Jeszcze i tak jest sporo drzew, ale chociąż w czasie upałów, nie jest tak przeraźliwie gorąco. Cień, to cień.
Róże, głównie pnące coś zaatakowało. Lałam na liście, ale chyba za późno. Te obecne rosną już bez parcha. Mam zamiar podlać Topsinem korzenie - zobaczymy.
To rabata pod sosną żółtą. Sosna jest ogromna i zrzuca tyle igieł, że zrobiłam z nich ścieżki i ciągle dorzucam z okolicznych rabatek. Mięciutko pod nogami


Abraham Darby - ciekawe, sadzonka kupiona jesienią ob. roku, a ma ponad 60 cm i sporo kwiatów. Cudnie



The Pilgrim



Rosengrafin Marie Henriette - jak ona cudnie pachnie, tylko, jak dla mnie za nisko muszę się schylać


ewarm - Ewo, dobrze widziałaś, nawet 2 zakwitły

Języcznik jest cudny i nic go nie rusza.
Tym razem fotografowałam róże, bo to ich czas, a niektóre zakwitły pierwszy raz, więc kilka zdjęć jeszcze.
Jubilee Celebration - jesienne nasadzenie

Emilien Guillot

Charlotte

Princesse Aleksandra of Kent - jedna to za mało,bo to kompaktowa róża

Lady Emma Hamilton


J.Celebration

Pozdrawiam Ania
"Niebezpiecznie jest mieć rację w sprawach, w których ustanowione władze się mylą." Voltaire
Ogród "po 30-tce" Cz.I, Część II , Część III aktualna,Tillandsie są ? dla leniwych
"Niebezpiecznie jest mieć rację w sprawach, w których ustanowione władze się mylą." Voltaire
Ogród "po 30-tce" Cz.I, Część II , Część III aktualna,Tillandsie są ? dla leniwych
- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5520
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogród po 30 - stce Część III
Aniu, widzę, że masz Charlotte. Jak się u Ciebie sprawuje, bo cały czas mi "chodzi" po głowie
Warto ją zaprosić do ogrodu?
Abraham Darby
A ta róża to moim zdaniem nie jest Lady Emma Hamilton, tylko Molineux. Chyba, że miałaś na myśli to wcześniejsze zdjęcie?

A Rosengrafin Marie Henriette urośnie. Sama zobaczysz, że nie będziesz musiała się do niej schylać, żeby poczuć jak pachnie. To samo Księżniczka Aleksandra. Też się sugerowałam opisami, a moje wybujały na ponad 1,40 cm, a może i ciut więcej. Dobrze, że nie posadziłam ich z przodu

Abraham Darby

A ta róża to moim zdaniem nie jest Lady Emma Hamilton, tylko Molineux. Chyba, że miałaś na myśli to wcześniejsze zdjęcie?

A Rosengrafin Marie Henriette urośnie. Sama zobaczysz, że nie będziesz musiała się do niej schylać, żeby poczuć jak pachnie. To samo Księżniczka Aleksandra. Też się sugerowałam opisami, a moje wybujały na ponad 1,40 cm, a może i ciut więcej. Dobrze, że nie posadziłam ich z przodu

- Pulpa222
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2392
- Od: 21 kwie 2010, o 08:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogród po 30 - stce Część III
Charlotte jest bardzo ładna i u mnie w 2 roku ma ponad 80 cm. Kwiaty ma dość długo zamknięte, jak Pomponella. Potem się rozwijają bardziej. Dla mnie 'bomba'.
Masz rację, ta z pomarańczowym środkiem to Molineux.
Dobrze, że te małe artystki urosną, bo kwiaty mają cudne, ale w moim gąszczu muszą się trochę bardziej wynurzyć na powierzchnię
.
Więcej róż nie kupię, bo to dla mnie już za ciężka praca. Szkoda, że wcześniej ich nie posadziłam, ale nie miałam wiedzy i bałam się, że się zmarnują. Cóż, to co jest i tak jest pracochłonne. Wiem, wiem, są cudne i tego im nie odbieram, cieszę się, że tak ładnie zakwitły
.
Himmelsauge - pachnie odlotowo

Notre Dame du Rosaire - piękna róża, ale koloru tu nie oddaje. Widać tylko, że krzaczek "niczego sobie"


The Pilgrimm

Gebruder Grimm

St. Cecilia

Charlotte

Solero



Masz rację, ta z pomarańczowym środkiem to Molineux.
Dobrze, że te małe artystki urosną, bo kwiaty mają cudne, ale w moim gąszczu muszą się trochę bardziej wynurzyć na powierzchnię

Więcej róż nie kupię, bo to dla mnie już za ciężka praca. Szkoda, że wcześniej ich nie posadziłam, ale nie miałam wiedzy i bałam się, że się zmarnują. Cóż, to co jest i tak jest pracochłonne. Wiem, wiem, są cudne i tego im nie odbieram, cieszę się, że tak ładnie zakwitły

Himmelsauge - pachnie odlotowo

Notre Dame du Rosaire - piękna róża, ale koloru tu nie oddaje. Widać tylko, że krzaczek "niczego sobie"



The Pilgrimm

Gebruder Grimm

St. Cecilia

Charlotte

Solero



Pozdrawiam Ania
"Niebezpiecznie jest mieć rację w sprawach, w których ustanowione władze się mylą." Voltaire
Ogród "po 30-tce" Cz.I, Część II , Część III aktualna,Tillandsie są ? dla leniwych
"Niebezpiecznie jest mieć rację w sprawach, w których ustanowione władze się mylą." Voltaire
Ogród "po 30-tce" Cz.I, Część II , Część III aktualna,Tillandsie są ? dla leniwych
- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5520
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogród po 30 - stce Część III
The Pilgrim pięknie się rozrósł
Mój w tym roku trochę się ruszył, ale to ciągle nie jest taka róża, na którą czekam. Nie rośnie i nie kwitnie tak jakbym chciała. Kwiaty ma piękne, pachnące, więc nadal wierzę, że mnie zaczaruje swym wdziękiem i porządnym kwitnieniem

Mój w tym roku trochę się ruszył, ale to ciągle nie jest taka róża, na którą czekam. Nie rośnie i nie kwitnie tak jakbym chciała. Kwiaty ma piękne, pachnące, więc nadal wierzę, że mnie zaczaruje swym wdziękiem i porządnym kwitnieniem

- ASK_anulla
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1701
- Od: 25 cze 2013, o 13:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Roztocze Zachodnie
Re: Ogród po 30 - stce Część III
Witaj Aniu.
Nie planowałam aktywności na Fo, ale Twój ogród, na równi z Twoimi wpisami, urzekł mnie na nowo. Rzuca się w oczy to odzyskane światło. Jak widać róże się odwdzięczają. Mam ten problem z żywotnikami, że podobają mi się tylko młode. Może dlatego nie mogę się przełamać i nie sadzę. Mam różę podobną do Twojego "skwarka", ale to okaz uratowany przed spaleniem - NN (chociaż "skwarki" wyglądają jak moje).
Nie planowałam aktywności na Fo, ale Twój ogród, na równi z Twoimi wpisami, urzekł mnie na nowo. Rzuca się w oczy to odzyskane światło. Jak widać róże się odwdzięczają. Mam ten problem z żywotnikami, że podobają mi się tylko młode. Może dlatego nie mogę się przełamać i nie sadzę. Mam różę podobną do Twojego "skwarka", ale to okaz uratowany przed spaleniem - NN (chociaż "skwarki" wyglądają jak moje).
- Pulpa222
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2392
- Od: 21 kwie 2010, o 08:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogród po 30 - stce Część III
dorotka350 - Dorota, dałaś mi różę dobrą ręką, bo rośnie, kwitnie i cieszy moje oczy
.
Zorba dziwnie dostała zimą i odrasta, ale widzę, że będzie dobrze.
Tak poza tym, to nie widzę możliwości, żeby Pilgrim nie poddał się Twoim czarom
. Tylko się z Tobą przekomarza
.
Moja Boscobel tak wygląda. Ma słońce, ale nie wiem, czy tam nie jest za sucho



Gospel

Paul Bocuse

Solero



ASK_anulla - Aniu, bardzo się cieszę, że jesteś
. Dość długo się nie odzywałaś, ale Cę nie zapomniałam
.
Co do tuj, to podpisuję się obiema rękoma - nie sadź!!!. Nikt mnie do nich nie przekona. One rosną w wilgotnej ziemi i wtedy są piękne i gęste. Takie widziałam na działkach nad Bugiem.
Na piaszczystej glebie zabierają wszelką wodę wokół i ile byś nie lała, to rośliny koło nich posadzone będą cierpiały suszę. Mam je od ponad 30 lat (wiele udało mi się na szczęście wyciąć) i wiem, jak to będzie.
Wg mnie możesz posadzić np. jałowce Skyrockety. Karpa korzeniowa niewielka, a przycinając je lekko co roku, ładnie się zagęszczą i długo pozostaną atrakcyjne. Ma je moja przyjaciółka, dobrze ponad 10 lat i stąd wiem, jak wyglądają. Poza tym widzę takie u siebie na drugiej ulicy. Trzeba, jak będą starsze ciąć lekko i górę i boki, żeby się potem nie wyginały i wyłamywały. To tyle o jałowcach.
Możesz napisać coś więcej o swoim ogrodzie? . Wszakże parę lat minęło i pewine wiele urosło i zarosło, jak mniemam
.
Moje ścieżki... one tu są , słowo















Zorba dziwnie dostała zimą i odrasta, ale widzę, że będzie dobrze.
Tak poza tym, to nie widzę możliwości, żeby Pilgrim nie poddał się Twoim czarom



Moja Boscobel tak wygląda. Ma słońce, ale nie wiem, czy tam nie jest za sucho




Gospel

Paul Bocuse

Solero



ASK_anulla - Aniu, bardzo się cieszę, że jesteś




Co do tuj, to podpisuję się obiema rękoma - nie sadź!!!. Nikt mnie do nich nie przekona. One rosną w wilgotnej ziemi i wtedy są piękne i gęste. Takie widziałam na działkach nad Bugiem.
Na piaszczystej glebie zabierają wszelką wodę wokół i ile byś nie lała, to rośliny koło nich posadzone będą cierpiały suszę. Mam je od ponad 30 lat (wiele udało mi się na szczęście wyciąć) i wiem, jak to będzie.
Wg mnie możesz posadzić np. jałowce Skyrockety. Karpa korzeniowa niewielka, a przycinając je lekko co roku, ładnie się zagęszczą i długo pozostaną atrakcyjne. Ma je moja przyjaciółka, dobrze ponad 10 lat i stąd wiem, jak wyglądają. Poza tym widzę takie u siebie na drugiej ulicy. Trzeba, jak będą starsze ciąć lekko i górę i boki, żeby się potem nie wyginały i wyłamywały. To tyle o jałowcach.
Możesz napisać coś więcej o swoim ogrodzie? . Wszakże parę lat minęło i pewine wiele urosło i zarosło, jak mniemam

Moje ścieżki... one tu są , słowo















Pozdrawiam Ania
"Niebezpiecznie jest mieć rację w sprawach, w których ustanowione władze się mylą." Voltaire
Ogród "po 30-tce" Cz.I, Część II , Część III aktualna,Tillandsie są ? dla leniwych
"Niebezpiecznie jest mieć rację w sprawach, w których ustanowione władze się mylą." Voltaire
Ogród "po 30-tce" Cz.I, Część II , Część III aktualna,Tillandsie są ? dla leniwych
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7168
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Ogród po 30 - stce Część III
Piękny spacer po ogrodzie. Materiał na ścieżki Aniu masz idealny
Ławeczka zaprasza do odpoczynku.
Nie zakodowałam wcześniej, że masz oczko wodne
Zachwycam się i zazdroszczę.

Nie zakodowałam wcześniej, że masz oczko wodne

Re: Ogród po 30 - stce Część III
Piękne leśne zakątki, takie do wypoczynku, cień, którego zazdroszczę. U mnie tylko słońce. 

- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5520
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogród po 30 - stce Część III
Aniu, zrobiłam sobie mały spacerek Twoimi ścieżkami, popatrzyłam na oczko wodne, przysiadłam na ławeczce i nieco odpoczęłam po dzisiejszej walce z chwastami
Udało mi się wypielić dwie rabaty i jestem dosłownie padnięta. Ileż tego zielska urosło?
Temu to nic nie szkodzi
Nawet susza nie przeszkadza rosnąć. Jutro biorę się za kolejne rabaty, bo patrzeć już nie mogę na to chwastowisko.
A jak długo masz Boscobel?

Udało mi się wypielić dwie rabaty i jestem dosłownie padnięta. Ileż tego zielska urosło?


A jak długo masz Boscobel?
- Pulpa222
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2392
- Od: 21 kwie 2010, o 08:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogród po 30 - stce Część III
PEPSI - Gosiu, moje ścieżki są krótkie, tylko kręte, bo to nieduży ogród. Na ławeczkę nie radzę siadać, bo okazuje się, że kupiłam jakiś bubel, ładny z wyglądu
. Cóż, sprawia tylko dobre wrażenie, hehehe... .
Oczko mam od ponad 20 lat i to na tej aamej folii. Teraz troche przesiąka, ale nie na dużej wysokości i deszcze (oby!) skutecznie je uzupełniają. Są w nim żaby, łącznie z traszkami i inne żyjątka. Rybki były, ale były też koty. Łańcuch pokarmowy wygrał
.
Notre Dame du Rosaire





ewarm - Ewo, masz chociaż cudnie zarośnięty taras pnączami, które u mnie za nic nie chciały rosnąć, a drzewa 'za chwilę' będą duże - słowo
.






dorotka350 - Dorota, jeżeli nie spadłaś z ławeczki, to musisz być drobna i lekka, ja nie ryzykuję
.
Boscobel mam drugi sezon i myślę, że się rozrośnie
. Muszę jej tylko dodać więcej dobrej ziemi. Przy sadzeniuu dostała w dołek gliny, ale widzę, że i wierzchnią warstwę muszę 'podszykować'.
Pokażę Ci swoją Sunny Skay, bo gdzieś o niej pisałaś. Nie wiedziałam, że to róża wielkokwiatowa, bo tym z reguły mówę 'dziękuję', ale ta rośnie nieźle. Ma mocne pędy i ładne, duże kwiaty. Druga, która tak rośnie, to Madame Anisette , resztę muszę podpierać albo podwiązywać, przynajmniej na razie.
Na dzisiaj, najmocniejszą moją różą jest Gebruder Grimm i ewentualnie Solero. Błyszczące, jakby metalowe liście, których nic się nie ima, ciągłe kwitnienie i kolor. Druga para to Pomponella i Angela.
Rosną na obu brzegach rabaty i kwitną, kwitną, kwitną ... .
Liczę jeszcze na róże Lensa, że pokażą masę małych kwiatków, ale te mam dopiero od jesieni. Moje pnące terminatorki, po prostu sobie same radzą. Obsypuję je tylko jesienią obornikiem końskim (co najmniej rocznym) i tyle
.
Reszta jest piękna, ale absorbująca i czasami kapryśna. Cóż, diwy są przeważnie marudne
.
Dziwiłam się, jak pisałaś, że darzysz AbrahamA Darby szczególną estymą, ale już przestałam. Wg mnie jest wart wszelkich ochów i achów
.
Sunny Skay ( u mnie rośnie koło świerka - niestety)




Madame Anisette


James Galway - perfekcja kwiatu


Oczko mam od ponad 20 lat i to na tej aamej folii. Teraz troche przesiąka, ale nie na dużej wysokości i deszcze (oby!) skutecznie je uzupełniają. Są w nim żaby, łącznie z traszkami i inne żyjątka. Rybki były, ale były też koty. Łańcuch pokarmowy wygrał

Notre Dame du Rosaire





ewarm - Ewo, masz chociaż cudnie zarośnięty taras pnączami, które u mnie za nic nie chciały rosnąć, a drzewa 'za chwilę' będą duże - słowo







dorotka350 - Dorota, jeżeli nie spadłaś z ławeczki, to musisz być drobna i lekka, ja nie ryzykuję

Boscobel mam drugi sezon i myślę, że się rozrośnie

Pokażę Ci swoją Sunny Skay, bo gdzieś o niej pisałaś. Nie wiedziałam, że to róża wielkokwiatowa, bo tym z reguły mówę 'dziękuję', ale ta rośnie nieźle. Ma mocne pędy i ładne, duże kwiaty. Druga, która tak rośnie, to Madame Anisette , resztę muszę podpierać albo podwiązywać, przynajmniej na razie.
Na dzisiaj, najmocniejszą moją różą jest Gebruder Grimm i ewentualnie Solero. Błyszczące, jakby metalowe liście, których nic się nie ima, ciągłe kwitnienie i kolor. Druga para to Pomponella i Angela.
Rosną na obu brzegach rabaty i kwitną, kwitną, kwitną ... .
Liczę jeszcze na róże Lensa, że pokażą masę małych kwiatków, ale te mam dopiero od jesieni. Moje pnące terminatorki, po prostu sobie same radzą. Obsypuję je tylko jesienią obornikiem końskim (co najmniej rocznym) i tyle

Reszta jest piękna, ale absorbująca i czasami kapryśna. Cóż, diwy są przeważnie marudne

Dziwiłam się, jak pisałaś, że darzysz AbrahamA Darby szczególną estymą, ale już przestałam. Wg mnie jest wart wszelkich ochów i achów

Sunny Skay ( u mnie rośnie koło świerka - niestety)




Madame Anisette


James Galway - perfekcja kwiatu


Pozdrawiam Ania
"Niebezpiecznie jest mieć rację w sprawach, w których ustanowione władze się mylą." Voltaire
Ogród "po 30-tce" Cz.I, Część II , Część III aktualna,Tillandsie są ? dla leniwych
"Niebezpiecznie jest mieć rację w sprawach, w których ustanowione władze się mylą." Voltaire
Ogród "po 30-tce" Cz.I, Część II , Część III aktualna,Tillandsie są ? dla leniwych
- Madziagos
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4352
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Ogród po 30 - stce Część III
Mając w pamięci Twój wspaniały okaz miłorzębu ostatnimi czasy sprawiłam sobie sadzonkę.
to będzie moje trzecie podejście do tego drzewa, tym razem posadzę je w miejscu, w którym panuje cień termiczny od dużych drzew i domu - tam wiosenne przymrozki nie zdołały dopaść nawet dawidii chińskiej.
Myślę, że także miłorząb da sobie tam doskonale radę.
to będzie moje trzecie podejście do tego drzewa, tym razem posadzę je w miejscu, w którym panuje cień termiczny od dużych drzew i domu - tam wiosenne przymrozki nie zdołały dopaść nawet dawidii chińskiej.
Myślę, że także miłorząb da sobie tam doskonale radę.
- Pulpa222
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2392
- Od: 21 kwie 2010, o 08:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogród po 30 - stce Część III
Magda, jeżeli chcesz mieć to drzewo, to posłuchaj starszej koleżanki i okrywaj przez pierwsze 2-3 lata sadzonkę. Potem nic go nie ruszy, bo przeżyło nawet po wybuchu bomby w Hiroszimie.
Mam nadzieję, że po takim ;dictum', przynajmniej się zastanowisz
. Drzewo jest tego warte, pomimo, że generalnie niczego nie okrywasz. Dla mnie to 'najważniejsze' drzewo w ogrodzie
.
Kiedyś, jak byłam w Powsinie, to oglądałam aleję z miłorzębami -gdzie im tam do mojego
.
Mam nadzieję, że po takim ;dictum', przynajmniej się zastanowisz


Kiedyś, jak byłam w Powsinie, to oglądałam aleję z miłorzębami -gdzie im tam do mojego

Pozdrawiam Ania
"Niebezpiecznie jest mieć rację w sprawach, w których ustanowione władze się mylą." Voltaire
Ogród "po 30-tce" Cz.I, Część II , Część III aktualna,Tillandsie są ? dla leniwych
"Niebezpiecznie jest mieć rację w sprawach, w których ustanowione władze się mylą." Voltaire
Ogród "po 30-tce" Cz.I, Część II , Część III aktualna,Tillandsie są ? dla leniwych