Witam!
Wczoraj dzień wypełniły zakupy i stanie w kuchni, bo dzisiaj mam rodzinne spotkanie. Będzie pogoda odpowiednia i spotkanie będzie w ogrodzie.
Karolinko rzeczywiście smaczne ziemniaki wychodzą w będkowickich polach, nawet z tego obok, bo dwa lata temu rolnik nie wykopał ostatniego rzędu i kazał nam sobie zebrać resztę pysznych ziemniaków

Jednak kwiatki trochę nieładnie pachną w takiej masie...nie wąchałam, ale czuję ostatnio z daleka

Miałam rutewkę białą, ale odeszła różowa odporniejsza, a ta jest zupełnie inna bo bardzo wysoka.
Jak wszystkie owoce w tym roku tak owoce bzu obrodziły.
Heliotrop na pewno w gruncie ma ciemniejszy kolor liści, ale nie zauważyłam żeby potrzebował więcej wody niż inne rośliny...daj mu szansę
Ewuniu mam trochę miejsca do pomieszczenia wszystkich roślin i gdyby nie brak sił mogłabym go mieć więcej, bo działka mimo kształtu ma 45 a.
Pergolę wylicytowałam wiosną na All za niewiele ponad 100 zł (nie pamiętam dokładnie), to jest dość solidna konstrukcja ale na pewno nie wieczna. Podejrzewam że pod np. różą Semipleną mógłby z czasem nie wytrzymać, ale powojniki i lekkie róże wytrzyma bez problemu a jest tylko wbita w glebę. Chciałam wbetonować, ale M powiedział że do roślin które ma utrzymać nie potrzeba. Mnie ucieszyło, że wszystkie części pasowały bez problemu, czego nie mogłam powiedzieć o tej kupionej kiedyś w Ldl i która za 2 lata była kupką złomiku.
Koraliki to bez koralowy
Małgosiu koraliki mnie uwiodły w tym sezonie, są dorodne i obrodziły na tyle że nawet ptaki nie dały im do tej pory rady. Takich wybryków natury jest bardzo dużo...a chrzan i in. Ziemniaki przecież pierwotnie sprowadzono do Europy jako rośliny ozdobne
wonko no popatrz jak to w rodzinie ...cztery osobniki a jeden nieformowalny
Ja też myślę że termin to sprawa wtórna, bo my ogrodnicy jesteśmy cierpliwi.
Koraliki chyba są ciut delikatniejsze od jarzębiny, ale takie korale nosiłyśmy nie raz
Lucynko maruna u mnie się panoszy, aż muszę z nią postępować brutalnie

Moje floksy też jeszcze nie mają pąków, ale ten jest wyrywny i kolejny widzę szykuje się do kwitnienia, to te nowe odmiany.
Muszę sprawdzić nazwę lilii w ogrodzie, ale może Ty masz sadzoną wcześniej moje późno dostały doniczki a do gruntu jeszcze później poszły. Było ich dużo i długo szukałam miejsca. Dzwoneczki, o które pytasz to
Penstemon palczasty Husker Red. Jedyny penstemon, który jest na dłużej
Z szarotkami bywa różnie mam takie czadowe i takie skromniejsze, które dopiero zaczynają kwitnąć na skalniaku... a może te drugie są bardziej górskie? Olga pisała, że te w górach zaczynają w lipcu i to by pasowało bo wegetacja przyspieszona.
Popatrz na mój czosnaczkolistny bardziej się płożył no i później, ale i długo kwitł.

Nic to jeden i drugi jest śliczny! I ja pozdrawiam i ściskam
Lisico uwielbiam Cię

Chodzą po ogrodzie takie mniej szlachetne
rysie 
ale je gonię, bo widzę groźbę nieograniczonego mnożenia... a to nie moje
ryśki
Wbrew pozorom uprawa szarotki nie jest taka trudna, bo wielu roślinom musimy zapewnić określone warunki i tak jest z szarotką. Tą chronię przed śniegiem i wygniwaniem, a te na skalniaku radzą sobie same bo mają ubogą glebę i lepszy drenaż.
Wczoraj nie robiłam zdjęć, ale może pokażę coś z przedwczoraj
brzoskwinia już bije mnie po głowie a co dopiero jak będą większe owoce? to jakaś kanadyjska odmiana i pierwszy raz obsypana jest owocami.
Westerland dalej szaleje!
szkoda, że nie doczekam się fig...a tak bardzo je lubię
konwalnik mimo prześladowania przez podziemne towarzystwo nic sobie z tego nie robi i zakwitnie!
kruszczyk objadany niemiłosiernie też może pokaże jakiś kwiatuszek?
Skalnica też ma jeden kwiatek
za to hortensje ogrodowe obsypane kwiatostanami!
kwitnie ruta
i New Dawn zasłania bałagan sąsiedzki
z radością dojrzałam pierwsze kwiaty tunbergii, którą sieję od paru lat z żadnym skutkiem. Cierpliwość bywa nagradzana.
Wiciokrzew kwitnie i pachnie, pozostałe już przekwitły
Dziękuję za odwiedziny i życzę miłego weekendu!