Ananas - uprawa i rozmnażanie

[STATS]

Poczekam jeszcze jakiś tydzień i wsadzę do doniczki. A tu na zdjęciu ananas o małej rozecie wsadzony do wody dzień później. I co się okazało z mojego doświadczenia (nie pierwszy raz) - mała rozeta wcale nie daje wiekszego sukcesu w ukorzenieniu, wręcz przeciwnie. To duża rozeta nabiera szybkiego rozpędu w wypuszczaniu korzeni. Te dwa ananasy zostały zakupione w tym samym czasie, są z jednego transportu, tylko mniejszą ucuałem dzień później. W przyszłym tygodniu przyjdzie kolejna dostawa ananasów. Kupie jeden z jak największą rozetą, drugi z jak najmniejszą. Wyniki opisze w odpowiednim czasie.

[Senior]

Takie pytanie, czy sztuczne wymuszanie kwitnienia (w tym wypadku jedynego) będzie zawsze korzystne dla rośliny?

To już zależy od uprawiającego roślinę. Ja miałem kłopoty ze znalezieniem miejsca na parapecie okiennym, ponieważ mocno rozrosły się liście. Również widok kwitnącej rośliny, a później rosnący owoc wynagrodził mi jej stratę.

[STATS]

A więc: dzisiaj pod nóż poszedł trzeci ananas, największy z dwóch dotychczasowych, bez suszenia po odcięciu - bezpośrednio do wody po oderwaniu dolnych liści. Jutro lub pojutrze powinny być już widoczne korzonki. A, i co zauważyłem: ananasy, które się nie ukorzeniły, po włożeniu do wody nie pobierały jej.












A poniżej ananas wsadzony do wody 13 kwietnia. Jutro wędruje już do doniczki.

[maron18]

Z mojego ananasa, z miejsca, z którego oberwałem już dolne, uschnięte liście, po naciśnięciu wydobywa się żółtawy płyn. W dodatku jego i tak nieliczne korzenie są chyba martwe, czy da się go jeszcze uratować? Liście są zielone, ma młode liście, które chyba rosną, ponadto nie da się ich wyrwać.

[Senior]

Jeżeli ukorzeniałeś w wodzie to spróbuj posadzić go w ziemi. Przedtem skróć go o jakieś 3cm i oberwij liście tak, aby uzyskać ogonek ok. 4 centymetrowy. Ja dodatkowo nakrywałem woreczkiem, lecz raz na dzień wietrzyłem.

[maron18]

Od razu gdy zobaczyłem, co się dzieje z ananasem (miękki był już wcześniej, ale po naciśnięciu nie wydobywała się z niego ciecz) zasypałem to miejsce piaskiem, ale co robić dalej? Jeśli korzenie są martwe, to wysadzić go z ziemi i przyciąć miękką część i próbować ukorzenić część twardą zaraz za pierwszym zdrowym liściem, tak jak to robiłem po odcięciu rozety liści od owocu?

[tomekb1]

Mój w końcu się ukorzenił. Szybko i bez problemów. Ukorzeniałem w szklarni.

[nightwishka0310]

Dać do doniczki, czy za wcześnie jeszcze?

[RichardK]

Im więcej korzeni, tym lepiej potem roślina sobie poradzi Sam bym się jeszcze wstrzymał z posadzeniem do podłoża

[Senior]

Ja bym już posadził do ziemi, zresztą tak robiłem ze swoimi i przyjmowały się. Przy sadzeniu musisz bardzo uważać, ponieważ korzenie wypuszczone w wodzie są bardzo kruche.

[Adrian9]

Mój ananas rośnie w ogórkach ale chyba go przeniose w pomidory

[RichardK]

Adrianie rozumiem, że masz go posadzonego w donicy i trzymasz na zewnątrz pomiędzy ogórkami?

[nightwishka0310]

Dałam go do ziemi. Jakieś rady, jak o niego najlepiej dbać? Mój pierwszy ananas stoi w jasnym miejscu, podlewam go raz na tydzień, ale nic się z nim nie dzieje, nie chce rosnąć.

[nightwishka0310]

---1 sie 2018, o 20:25---




A po kilku dniach niespodzianka, druga mała roślinka.

[tomekb1]

Moje ukorzenione w maju rosą, choć każdy trochę inaczej:

Ten, u którego nie zasechł wierzchołek rozwija się ładnie:



U tego gdzie wierzchołek zgnił i zasechł rośnie z boku: