Witam,wieczorkiem ,u mnie jeszcze rano troszkę padało,ale pod roślinami gdzie jest gęściej jest niestety sucho,tego deszczu u mnie nie było wiele ,może jeszcze w nocy troszkę popada ,niewiele dzisiaj zrobiłam w ogrodzie ,na targu kupiłam 10 sadzonek astrów bo tamte zjadły mi ślimaki ,coś jeszcze wsadziłam ,obeszłam pomidorki i obrywałam niepotrzebne pędy ,zrobiłam zdjęcia i tyle byłam w ogrodzie .
Krysiu,troszkę i u mnie padało,chociaż miejscami pod krzaczkami jest suchutka ziemia ,ale i tak bardzo się poprawiło roślinkom i mnie ,że nie muszę stać z wężem

,lepiej sobie w tym czasie odpocząć ,irysów przybyło ,bo je też uwielbiam ,może uda sie ich już trochę rozmnożyć ,bo to młode u mnie były,ale fajnie niektóre narosły ,może będzie ich znowu więcej ,tak bym chciała ,pozdrawiam
Kasiu kania,witaj w moim ogrodzie ,super ,że jesteś i się podoba bo to taki mały mój sukces ,że zrobiłam coś co może się spodobać ,placyk mam kamienny i drugi pod katalpami wyłożony płytkami taki większy ,w którym katalpy dają cień ,a w kamiennym zawieszone są żagle ,żeby też było trochę cienia ,pozdrawiam i zapraszam znowu
Kasiu kasia100780,spaceruj i odpoczywaj ,a pod katalpami jest super cień ,więc można posiedzieć nawet w słoneczny dzień ,pozdrawiam
Marysiu,coś mnie mijasz

,ale dobrze ,że jesteś dociekliwa jak piszesz i w końcu trafiasz

,irysy dokupiłam w tamtym roku ,ale nie wiele ich kwitło ,ale w tym roku były już chyba bardziej zauważalne ,uwielbiam irysy i chciałabym mieć ich jeszcze więcej ,ja też byłam w Krakowie w poniedziałek u laryngologa sprawdzić gardło ,a powietrze się trochę teraz ochłodziło po tych opadach ,u mnie jeszcze nie za bardzo dolało ,mogłoby być więcej deszczu ,al po obchodzie dzisiaj zauważyłam,że rośliny bardzo ruszyły do góry ,i w warzywniku fasolki bardzo urosły,pozdrawiam
Elżuniu,miło,że wpadłaś na spacerek różności zakwitają to i Napoleon nie chciał być gorszy ,fajnie ,że sie podoba ,pozdrawiam
Aniu,dziękuję za miłe słowa tyle ich u mnie już padło ,że mogę być troszkę dumna ze swojego dzieła ,bo to w całości moje ,parzydło rzeczywiście takie koronkowe ,uwielbiam go ,pozdrawiam
Lodziu,nie wiem jaka to piwonia ,może i chińska ,tabliczka jakaś przy niej niezgodna ,to jedna z najstarszych moich żółtych i najbardziej późna z żółtych ,kwiaty są pochylone trochę w dół ,ale nie leży na ziemi ,jej płatki są inaczej ułożone niż przy moich trzech innych żółtych,pozdrawiam
