Ustronie pod miedzą cz.2

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
lemonka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1521
Od: 17 kwie 2011, o 13:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południe Polski

Re: Ustronie pod miedzą cz.2

Post »

Moniko, pięknie jest ;:3 Cudowne romantyczne rabaty urządziłaś ;:167
Po tym co napisałaś o swoich rożach to dochodzę do wniosku, że za mało swoje nawożę. W sumie tylko raz, podczas sadzenia dwie kupione jesienią i reszta w tym samym czasie nawiezione obornikiem granulowanym. Chyba powinnam się wstydzić :oops: Niestety zrobiłam oprysk chemią ostatnio na mszyce i gąsienice i z tego powodu jestem bardzo zła na siebie. Wcześniej pryskałam czosnkiem, ale nie pomogło. Teraz mam koncentrat pokrzywowy to nim podleję róże.

Moniko, jeżówka pięknie wygląda. To cudne kwiaty :)

Jak ma się warzywnik?
Awatar użytkownika
Shire
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2653
Od: 3 kwie 2016, o 21:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Ustronie pod miedzą cz.2

Post »

Izo róże lubią organiczne nawozy. Oczywiście boję się przenawożenia i staram się to robić z umiarem...
Co do oprysków, to przy nich, niestety, nie da się uniknąć chemii. Profilaktyczny oprysk na szkodniki i choroby róż co 4 tygodnie to obowiązek wg mnie. Mówię o Substralu 2w1 do róż. Trzeba to robić wieczorem, jak już nie latają owady. No i jak jest jakiś atak szkodników, też trzeba zaradzić. U mnie mszyc jeszcze nie było, ale szaleje niszczylistka. Wybieram te chrząszcze z płatków i się z nimi rozprawiam... nożnie.. ;:131 ;:218 No bo jak? Mam im pozwolić niszczyć moje róże? To samo robię z poskrzypką liliową. Trzeba też obserwować czy np pąki nie zostają podcinane przez bruzdownice i wybierać je z ziemi i niszczyć.
Tu ciekawy artykuł http://www.rozarium.org/ogrod/zwiot-r-a ... kodniki-r/

Co w warzywniku? Sucho... Ogórki z siewu stoją w miejscu. Mam sporo salaty, nie nadążam przejadać. Wczoraj zauważyłam też jedną, bardzo niepokojącą rzecz- zaczęły atakować mączliki. Najpierw były na chwastach za płotem, teraz są już na rozsadzie ogórków w skrzyniach i na cukinii w donicach. Mnożą się te chol..y bez opamiętania na spodniej części liści. Wczoraj zrobiliśmy oprysk chemią. Nienawidzę mączlików!!! To właśnie one niszczyły mi zawsze uprawy balkonowe. Są trudne do wytępienia i sprzyja im słoneczna, sucha pogoda. Nie wiem co zrobię, jak się ich nie pozbędę- zainfekują mi pewnie cały ogród. Będę pryskać do skutku- to wojna!! :twisted: :evil:

Zdjęć tam prawie nie robiłam ostatnio. Zerwałam sobie tylko kwiaty nasturcji do zjedzenia i cyknęłam tę fotkę. :wink:

Obrazek

Pierwszy kwiat Artemisa. Rośnie dość niefortunnie, wciśnięty koło liliowca. Liliowca mocno podzieliłam, ale on i tak ogromny i chyba wydam go całkiem, bo po obu stronach ma róże (jeszcze Lavender Dream).

Obrazek

Obrazek

Jalitah baaaardzo w moim stylu (zakochałam się w niej u Iwonki).

Obrazek

Leoś jest cudny..

Obrazek

Obrazek

I jeszcze zgrany duet.

Obrazek

Uwielbiam karbowane płatki RU ;:167

Obrazek

Hosty maja u mnie dobrze i rosną jak głupie...

Obrazek

Następnym razem będą leśne wspominki z Arboretum Kórnickiego. Tak dla ochłody w te upały. :wink:
:wit
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 17393
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Ustronie pod miedzą cz.2

Post »

Śliczne wszystkie różyczki . ;:167
Rosarium U. to jedna z moich ulubionych róż
Twoja Edenka ładny na krzaczek.
Hosty też ładnie już się prezentują.
Guava Ice piękna. Moja pierwsza będzie blado różowa nn.
Awatar użytkownika
nyna76
1000p
1000p
Posty: 1215
Od: 24 sty 2013, o 21:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Ustronie pod miedzą cz.2

Post »

No to czekamy na zdjęcia... My zasiedziali w domu czy pracy będziemy zwiedzać wirtualnie ....
Tak ja mówiłam czytam sobie cały Twój wątek i wpisuję czego używasz.... ;:138
wióry rogowe widziałam niejednokrotnie w Lidlu ale ich widok był dla mnie z lekka obrzydliwy i nie kupowałam. Jakbym tego dotnęła to na bank dodałabym jeszcze coś organicznego od siebie ..... ;:oj Może dziecko za dychę rozsypie ?
Substral do oprysku mam i gnojówka z pokrzywy też się robi ... pachnie co tu dużo mówić ..... Ale skoro ma być efekt trza się przemóc. ;:108
U nas nadal susza ....
Artemis piękny ;:167 od niego zaczęłam swoje zakupy różane .. czekam jeszcze na pierwszy kwiat. Mam nadzieję że mnie zachwyci tak jak Twój .
Ania
Działeczka-marzenia się spełniają
Ziemia nie należy do nas, my tylko wypożyczamy ją od naszych dzieci...
Awatar użytkownika
dorotka350
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5520
Od: 26 maja 2014, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Ustronie pod miedzą cz.2

Post »

Moniko, cała działeczka bardzo klimatyczna. Szczególnie ujęły mnie zdjęcia w szerszej perspektywie z wijącym się chodnikiem ;:215
A fotki robisz śliczne, jest w nich jakaś magia ;:15
Prawda, że w różach można się zakochać na zabój? :D Dobrze znam to uczucie i nic mnie do nich nie jest w stanie zniechęcić. Nawet jak kapryszą, chorują, słabiej kwitną czy podmarzną. Ja i tak je uwielbiam. A jak przychodzi pora kwitnienia, to zapominam o trudzie i pracy włożonej w opiekę nad taką gromadą, tylko chłonę ich urodę i upajam się zapachami ;:167

PS. U nas też susza nieziemska, a najbliższe prognozy nie są optymistyczne :(
Awatar użytkownika
Shire
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2653
Od: 3 kwie 2016, o 21:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Ustronie pod miedzą cz.2

Post »

Dobry wieczór! :wit

Uff, dopiero się obrobiłam. W słoikach siedzą już truskawki w formie dżemu, z rabarbarem, chia i daktylami (jako dosładzacz- na 4,5 kg truskawek jest tylko 20 dkg brązowego cukru), jest też nutka imbiru ;:224

Obrazek

Mogłabym się postarać o lepsze zdjęcie, ale w domu ciężko, zwłaszcza przy nocnym świetle. Miałam pomysł na szaszłyczek z truskawek, imbiru i daktyli, ale nie wyszło, trudno. Musicie go zobaczyć oczyma wyobraźni. :lol: W smaku dżem pyszny i postaram się wkrótce wrzucić przepis do wątku jedzonkowego. :)

Mam tez zamrożone 5 kg truskawek. Zrobię jeszcze mrożone musy z jakiś 3 kg i starczy. Siedziałam ostatnio w słoikach... botwinka, teraz truskawki. Ciągle też suszę jakieś zioła- teraz majeranek, ten akurat kupiony, ale jest w sprzedaży o miesiąc wcześniej niż zwykle. Na działce też znów cząber do cięcia, może trochę zamrożę, będzie do zimowych kiszonek. Inne zioła też urosły.

Dorotko dzięki ;:167 Bardzo mi miło czytać takie słowa, bo to znaczy, że jednak coś z tego, co chcę przekazać, wychodzi. Świat jest piękny. Pomimo zła, nieszczęść i podłości jaka na nim jest. Nie chciałabym nigdy tego spojrzenia stracić. ;:131
Dobrze podsumowałaś różaną miłość. ;:167 Nie ujęłabym tego lepiej. I cieszę się, że mogę się uczyć od Ciebie. ;:167

Aniu mnie nie obrzydzają ani wióry, ani gnojówki. Jestem dziołcha ze wsi :lol: Ostatnio jak przecedzaliśmy gnojówkę to męża zatykało, a mnie to kompletnie nie rusza. Owszem śmierdzi, ale to przecież tylko sfermentowane rośliny. :wink:

Aniu też bardzo lubię Rosarium. Spodobała mi się na wiele lat przed forum.

Na dobranoc zostawiam Wam kojące widoki z Arboretum... zdjęcia są sprzed pół miesiąca.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

I nawet taki jegomość nam się trafił. Nawet się nie obejrzał na moje nawoływanie.. :wink:

Obrazek

;:19
Awatar użytkownika
Zuzia111
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2090
Od: 13 paź 2016, o 16:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Ustronie pod miedzą cz.2

Post »

Moniko..pięknie urządziłaś działeczkę i tyle pięknych róż ;:180 . Cieszę się że mam edenkę, pełnia szczęścia będzie jak zdobędę Pashminę także w moim guście..na więcej chyba już miejsca nie znajdę. Jeżówki mnie nie kochają, jedynie te najzwyklejsze. :wink: Truskaweczki mniam, mniam a widoki z arboretum kojące. Chciało by się pospacerować w cieniu dla ochłody wśród dużych drzew i podziwiać urokliwe widoki. ;:128
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 17393
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Ustronie pod miedzą cz.2

Post »

Natura nasza polska jest śliczna.
I Ty to wszytko mam pięknie pokazałas ;:63 ;:63
Awatar użytkownika
Shire
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2653
Od: 3 kwie 2016, o 21:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Ustronie pod miedzą cz.2

Post »

Jestem na działce. Wody nie ma od wczoraj i już nie będzie do środy przynajmniej. Jestem zdruzgotana. Spaliła się pompa od studni głębinowej.
Aż ni się pisać nic nie chce. Prawdopodobnie wiele roślin się zniszczy. Doniczkowe ogródek przywozi y wodę w baniakach, ale nie da się ratować wszystkiego, za dużo tego jest. Deszczu nie było 3,5tygodnia. I nie zapowiadają w najbliższym tygodniu... ;:145

Tyle pracy i w szczycie kwitnie, przy takich wysokich temperaturach tydzień bez wody.. ;:145
Awatar użytkownika
coco12
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1257
Od: 4 sie 2008, o 12:32
Lokalizacja: Podkarpackie

Re: Ustronie pod miedzą cz.2

Post »

Moniś , może to co powiem nie pomoże, ale może załóżcie sobie pompę abisynkę . Szpic kosztuje ok 160zł , pompa coś koło 300 . Tylko trza kogoś z "babą" do wbicia szpica. Chociaż jak wody ma nie być tylko kilka dni , to się pewnie nieopłaca Przy takiej pogodzie bez wody ani rusz . Szkoda twoich roślinek.
Pashmina
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1658
Od: 1 sty 2016, o 15:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Ustronie pod miedzą cz.2

Post »

Monika, współczuję Ci braku wody. Ja dzisiaj tylko podlewałam. Susz ogromny a u nas w tamtym tygodniu solidnie padało trzy razy. Musiałby to być długi, delikatny deszczyk a nie szybkie ulewy. Przez chwilę myślałam, ze niedźwiedzia sfotografowałaś, ale to kot ;:306 Roślinki masz cudne, może przeżyją do środy. Jak naprawia pompę i wszyscy zaczniecie podlewać to ciśnienia nie będzie. Tak źle i tak nie dobrze.

Pozdrawiam ;:196
Iwonka1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5523
Od: 10 wrz 2015, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior

Re: Ustronie pod miedzą cz.2

Post »

Może nie będzie tak źle? Przecież nie codziennie podlewamy swoje ogrody i dają radę ;:196 Ale brak wody przy takich upałach, rzeczywiście jest problemem. Pytałaś się u mnie o czosnek, ale nie wiem o który?
Jalitah jest przecudna, cieszę się, że i u ciebie znalazła uznanie :heja
Awatar użytkownika
Shire
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2653
Od: 3 kwie 2016, o 21:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Ustronie pod miedzą cz.2

Post »

No cóż. Mamy dostęp do wody przy świetlicy. Mój powyciągał z kosza baniaki na wodę, ze 20sztuk, braliśmy konewkę i autem jeździliśmy po tę wodę z 5razy. Zrosiłam wszystkie rabaty, doniczkowe są podane porządnie (kilka razy w odstępach czasowych) i warzywnik też. Jutro podleję znów doniczkowe, warzywnik i ile starczy resztę. W sumie nie jest źle. Rośliny jak przyjechaliśmy nawet nie były pomdlałe. Bardzo porządnie podlałam całą działkę w czwartek. Tylko ten deszcz nie pada jak zaklęty. Tyle tygodni już...
Siedzimy teraz na tarasie, patrzymy na płonące drewienko, pachnie cudnie maciejka. Jest super ciepło. Chmury deszczowe poszły na zachód...
Awatar użytkownika
lemonka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1521
Od: 17 kwie 2011, o 13:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południe Polski

Re: Ustronie pod miedzą cz.2

Post »

Moniko, kamień z serca...jeśli napisałaś, że nie jest tak źle i macie jednak jak wodę przywozić to naprawdę się cieszę. Szkoda byłoby roślin i Twojej pracy.
Życzę miłego wieczoru na działce ;:108
Awatar użytkownika
Shire
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2653
Od: 3 kwie 2016, o 21:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Ustronie pod miedzą cz.2

Post »

Wczoraj jeździliśmy po tę wodę kilka razy, może z 200 litrów wody wlaliśmy- co to jest... Dziś już wcale wody nie było. Nawet przy świetlicy. Zabraliśmy wszystkie baniaki do auta i wróciliśmy do domu. Było parno, duszno, na osiedlu ot pokropiony asfalt i szyby samochodów, na działce wątpię, by coś popadało. Jutro, pojutrze, jak czas pozwoli pojedziemy z tymi baniakami podlać choć doniczki- głównie warzywa- pomidory, cukinie i ogórki oraz to samo w skrzyniach. Reszta w tym królowe róże, papierówka pełna jabłek jak piłeczki do tenisa, musi ciągnąć z ziemi. Mam na rabatach nasypane grubo kory, dużo próchnicy w ziemi, gęsto bardzo wszystko rośnie, może tak nie wyschło jeszcze, bo przed awarią pompy było jednak podlewane co dwa, maks trzy dni.... :?
Oberwaliśmy chyba ostatnie truskawki. Już bardzo drobne.
Ogólnie jestem trochę podłamana tą suszą- czytam na necie, że tu pada, tam pada, a u nas kompletnie nic od tygodni.. ;:145

Iwciu ta pompa nie spaliła się u mnie, tylko przy głównym zbiorniku wodnym na działkach- mamy jedną studnię głębinową na całe działki. Nie wiem do czego mogłabym podłączyć tę abisynkę, nie mam żadnej studni na swojej działce.. :cry:
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”