Kawon ( arbuz ) - część 9

[RODBiala]

W tym roku pierwszy raz zasadziłem arbuzy - i trzy rośliny z 12 zaczęły więdnąć - myślę że znam tego przyczynę - przelałem je po prostu.
Dlatego okryłem je białą włókniną i nie podlewam - mimo takich upałów jakie mamy obecnie ...W końcu w triadzie ogórek- melon-arbuz - arbuz jest najbardziej wytrzymały na susze - czytaj najbardziej wrażliwy na przelanie ....

[rolnik90]

Może faktycznie przelanie, ale taka lipe bym odwalil ?

[RODBiala]

Na obronę swojej teorii o przelaniu arbuzów mam następujące fakty
- moja ziemia nie była uprawiana 15 lat - nie ma więc mowy o chorobach odglebowych czy braku płodozmianu
-próbowałem ratować 1 z roślin podlewając ją intensywnie co tylko pogorszyło jej stan
- zwiędnięte rośliny miały mokrą ziemie - błędnie myślałem że to tylko wilgoć powierzchniowa

Jedyną czynność którą mogłem zrobić i zrobiłem to ocienienie białą włókniną i niepodlewanie- czas pokarze czy to pomoże...

[vanilla81]

O kurcze... A ja latam z konewka 3 razy dziennie i dziwie sie dlaczego kawony tak slabo rosna

[dalisbea]

vanilla81chyba żartujesz? Trzy razy dziennie podlewasz? I to z nawozem? Ja wszystko rozumie, jedni mają uboga glebę inni zyzna.. Ale codzienne lanie wody z nawozem to lekka przesada..

[wokan]

Wszystkim, którym arbuzy zwijają liście, tracą wigor, przestają rosnąć, usychają, polecam sprawdzenie łodygi przy korzeniu. U mnie w ten sposób w dość dużej liczbie sadzonek objawiła się zgorzel. Jeżeli łodyżka jest miękka, nadgniła tuż pod powierzchnią ziemi, brunatna, a roślina łatwo wychodzi z ziemi z resztkami korzeni, to nic z tego już nie będzie. Podlewanie tylko pogarsza sprawę.

[vanilla81]

Nie z nawozem. Sama woda... U mnie od kilku dni ponad 30C zero deszczu i wszystko wyschniete na wior. Kolezanka nakrecila mnie ze arbuzy potrzebuja duzo wody wiec od paru dni zwiekszylam czestotliwosc podlewania... Teraz troche sie powstrzymam

[rolnik90]

Sprawdziłem łodyge na 3 cm pod ziemią, jest twarda i jasno zielona albo to wczesne stadium albo to nie to. Dużo sadzonek Ci padło ? To szczepienie nie pomaga na zgorzel ?

[wokan]

Wszystkie szczepione są OK. Padło mi trochę z tych rezerwowych trzymanych w kubeczkach w tunelu i jeden z nich wysadzony już do gruntu. Miały chyba za mokro. Brunatna łodyga przy korzeniu i brunatne korzonki. Po prostu podgniły.

[dajnas]

A ja dzisiaj znalazłem kwiatka na arbuzie.
Mam 17 sadzonek ten jedyny ma kwiatka o dziwo jako pierwszy zakwitł żeński. reszta ma pączki

[Pizza]

U mnie też kwiatek na pierwszym arbuzie. Nie wiem niestety na jakim. Miałam podpisane na patyczkach, ale przy podlewaniu chyba się zmyło, bo widać tylko rozmazane szlaczki.
Mam Sugar Baby, Crimson Sweet, Złoto Wolicy i Orangeglo... najwcześniejszy z nich jest chyba Sugar Baby, więc stawiam na niego.

[wokan]

I ja zauważyłem pierwszy kwiat żeński - na szczepionym Rosario Szybko, bo pęd ma może 50 cm.

[Danivil]

U mnie na Rosario też jest kwiat żeński, ale u mnie to jeszcze się nawet ta sadzonka nie "położyła" tylko jest taka mała coś koło 10-15 cm i z 7 liści ma. I zauważyłem że od wczoraj już ten arbuzik urósł. Czyżby został zapylony i się przyjął? Zostawiać go?

[wokan]

Jeżeli ten żeński kwiat ma płatki to wzrost nie jest związany z zapyleniem, tylko po prostu z rozwojem kwiatu. I coś czuje że roślinka sama sobie skontroluje proces zawiązywania owocu i nie dopuści do niego w zbyt wczesnym stadium rozwoju.

[Jowita37]

W niedzielę podjęłam próbę zapylenia pierwszego żeńskiego kwiatka pod folią - Złoto Wołolicy, ale chyba nic z tego, jeszcze nie odpadł, ale nic nie urósł Za to sama roślina znacznie urosła, wypuszcza kolejne rozgałęzienie, pojawiły się 2 kolejne żeńskie pączki. Na dworze też pierwszy żeński kwiatek był na tej samej odmianie, ale nie wiem nawet kiedy kwitnął - tu mogę liczyć na pszczółki Kolejne żeńskie pączki są na Rosario po folią i w gruncie. Janosik siany równocześnie z w/w odmianami jest daleko w tyle...