Kalarepy wyszło troszkę ponad plan, ale szkoda było wyrzucic. Jak sie nie uda w uprawie balkonowej, to zrezygnuję z niej w przyszłym roku. Na razie zawiązała główki, ale jakby sie zatrzymała.
Sałata w pojemnikach juz zdrowo przeskubana, bo jemy ją od kilku tygodni. Nowa niestety jakoś nie chce wzejść ...
Wysiałam w jedną skrzynke fasolkę Mascotte, ale nie wzeszła . Rozgrzebałam ziemię w poszukiwaniu nasion, ale ... tam ich nie ma !!! Kiedys w gruncie zjaday mi je nornice, ale na balkonie ? Gołębie ?


