Bonsai domowe i te z marketu; porady, uwagi, diagnostyka
- karpek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1631
- Od: 16 lut 2008, o 11:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Żory /Górny Śląsk/
Justo007 ja się absolutnie odcinam od wypowiedzi (odpowiedzi) Carola1 !!! Po prostu nie rób głupstw !!!
Daj swojemu fikusowi po prostu rosnąć i nic nie obcinaj.
Daj swojemu fikusowi po prostu rosnąć i nic nie obcinaj.
"Wesoła myśl jest niczym wiosna. Otwiera pąki natury ludzkiej" - Jean-Paul Sartre
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
To ja może wyjaśnię dlaczego postaąpiłbym tak a nie inaczej. Na każdym forum o bonsai jest wiele takich tematów. Te zgrubiałe korzenie retusy wyglądają nienaturalnie, jako roślinka na parapecie może wygląda ciekawie, ale jako bonsai nie. Zauważ, że bonsai z retusy nie mają takich korzeni. Te zgrubiałe korzenie wyglądają nienaturalnie i wykluczają wiele stylów. Włącz google i wpisz sobie "bonsai retusa", albo poszukaj tych roślin na profesjonalnych stronach o bonsai, zakładam, że nie znajdziesz roślin z takimi korzeniami z jakimi kupujemy fikusa retuse w sklepie. Dlaczego więc możemy kupić retuse w sklepie pod nazwą "fikus bonsai"? To tak samo jak z draceną... kupujemy lucky bambo a tu się okazuje że to dracena, dlaczego? Żeby sprzedać więcej i żeby urozmaicić produkt.
To w takim razie co mam robić krok po kroku, żeby uzyskać z tego prawdziwy bonsai?
Zielonolandia - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=48079" onclick="window.open(this.href);return false;
Wątek sprzedażowy - http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 11&t=48109" onclick="window.open(this.href);return false;
Wątek sprzedażowy - http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 11&t=48109" onclick="window.open(this.href);return false;
- karpek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1631
- Od: 16 lut 2008, o 11:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Żory /Górny Śląsk/
Dlatego, że takiego typowego drzewka bonsai (z typowymi rozgałęzionymi korzeniami i typowym pniem) z niego nie uzyskasz. Jeżeli pozwolisz mu rosnąć, będziesz tylko od czasu do czasu uszczykiwać wierzchołki gałązek (z których przecież można porobić także sadzonki - czyli nowe rośliny) to on się ładnie rozkrzewi, wytworzy pewnie i pień (chociażby minimalny). Możesz (nie musisz) przesadzić go do płaskiej doniczki - i dla Ciebie będzie to bonsai (choćby kto inny mówił co innego). Po co pozbywać się tych korzeni ? To już lepiej kupić beniamina. A robienie odkładów powietrznych na retuzie ??? Kompletna bzdura, niemożliwa technicznie.
"Wesoła myśl jest niczym wiosna. Otwiera pąki natury ludzkiej" - Jean-Paul Sartre
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
On ma pień - taki na 2 - 3 cm.
Zielonolandia - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=48079" onclick="window.open(this.href);return false;
Wątek sprzedażowy - http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 11&t=48109" onclick="window.open(this.href);return false;
Wątek sprzedażowy - http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 11&t=48109" onclick="window.open(this.href);return false;
karpek pisze:A robienie odkładów powietrznych na retuzie ??? Kompletna bzdura, niemożliwa technicznie.
To co powiesz na to?
Uważasz, że pisze kompletne bzdury, tak? wejdź na forum o bonsai, zapytaj czy z retusy, microcarpy, albo popularnie marchewki można zrobić bonsai. Potem się odezwij.
Więc co mam zrobić, żeby się pozbyć tych korzeni, ale nie hodować fikusa od początku?
Zielonolandia - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=48079" onclick="window.open(this.href);return false;
Wątek sprzedażowy - http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 11&t=48109" onclick="window.open(this.href);return false;
Wątek sprzedażowy - http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 11&t=48109" onclick="window.open(this.href);return false;
- karpek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1631
- Od: 16 lut 2008, o 11:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Żory /Górny Śląsk/
Oddaję Ci pełną satysfakcję Carolu1, chyba się zagalopowałem. Przypominają się stare mądre powiedzonka: "nigdy nie mów nigdy", "nie ma rzeczy niemożliwych" ale także "jedna jaskółka wiosny nie czyni". Chociaż nasuwają mi się takie wątpliwości: fikusy retusa także f.panda hoduje się właśnie dla ich korzeni powietrznych co trwa parę ładnych lat by je wyeksponować. Więc po co je później obcinać ? Fikus Justy ma bardzo krótki, powiedzmy - pieniek, więc nie pomyślałem o korzeniach i odkładzie na nich. Dodam, że wszelakie inspiracje czy nowe pomysły i podejście do nich są wielce wskazane i pożądane, przecież na wstępie tego wątku zaznaczyłem, że chciałbym aby jak najwięcej Forumowiczów dzieliło się tu swoimi pomysłami, opiniami, radami itp.
Co do fikusa Justy zdania nie zmieniam. Carol1 opisze to lepiej i dokładniej.
Co do fikusa Justy zdania nie zmieniam. Carol1 opisze to lepiej i dokładniej.
"Wesoła myśl jest niczym wiosna. Otwiera pąki natury ludzkiej" - Jean-Paul Sartre
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
Nie chodzi mi tu o satysfakcje, tylko o to, że tą sztukę się krzywdzi często, tylko dla zysku. To, że mam małe powyginane drzewko to nie znaczy że mam bonsai. Korzenie wyeksponowane w retusie są nienaturalne. Dlatego proponuje zawsze odkład i hodowle. Użyte tu zostały słowa "korzenie powietrzne", jednak to co widzimy w sklepach pod fikusami to nie są korzenie powietrzne z tego co mi wiadomo, fakt, że w bonsai z fikusów często korzenie powietrzne się pojawiają, ale są to raczej cienkie, nadające egzotyki i wiarygodności korzonki, a nie większe od liści coś. Świetne przykłady korzeni powietrznych mamy tutaj:

I w wersji bardziej domowej, czyli w mniejszej ilości i jakości tutaj:

Teraz do Justa007 jeśli chcesz mieć gotowe bonsai od zaraz to radze ić do sklepu jeszcze raz i kupić w małej ceramicznej donicy wiąza drobnolistnego, ligustra, karmone, serisse, albo sageretie, ale najpierw poczytaj czy możesz im zapewnić odpowiednią opieke i jak wyglądają różne style, żeby kupić jak najlepsze drzewko. Jeśli jednak chcesz "pobawić" się w bonsai to radze tuż nad tymi zgrubiałymi korzeniami zrobić odkład powietrzny w taki sposób jak prezentowałem wcześniej, potem hodować i czekać, aż Twoja roślina podrośnie, i wtedy kształtować.
Możliwe, że wcześniej w czasie rozmowy byłem odebrany jako osoba zła, niemiła, albo coś w tym stylu, jeśli tak się stało to bardzo przepraszam.

I w wersji bardziej domowej, czyli w mniejszej ilości i jakości tutaj:

Teraz do Justa007 jeśli chcesz mieć gotowe bonsai od zaraz to radze ić do sklepu jeszcze raz i kupić w małej ceramicznej donicy wiąza drobnolistnego, ligustra, karmone, serisse, albo sageretie, ale najpierw poczytaj czy możesz im zapewnić odpowiednią opieke i jak wyglądają różne style, żeby kupić jak najlepsze drzewko. Jeśli jednak chcesz "pobawić" się w bonsai to radze tuż nad tymi zgrubiałymi korzeniami zrobić odkład powietrzny w taki sposób jak prezentowałem wcześniej, potem hodować i czekać, aż Twoja roślina podrośnie, i wtedy kształtować.
Możliwe, że wcześniej w czasie rozmowy byłem odebrany jako osoba zła, niemiła, albo coś w tym stylu, jeśli tak się stało to bardzo przepraszam.
- karpek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1631
- Od: 16 lut 2008, o 11:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Żory /Górny Śląsk/
Niezupełnie o to mi chodziło. To co proponujesz to pójście na skróty, na łatwiznę. Miały być nowe inspiracje, pomysły a Ty proponujesz pójście do sklepu i kupienie sobie drzewka - jasne, że można przecież tak. Nie chodziło mi także o wklejanie zdjęć mistrzowsko uformowanych drzewek - takie można znaleźć w internecie lub na forach o bonsai.
Justa prosiła o radę - a Ty napisałeś - "zrób sobie odkład powietrzny". Oczywiście wiem jak to się robi - Ty nie napisałeś o tym nic.
Justa prosiła o radę - a Ty napisałeś - "zrób sobie odkład powietrzny". Oczywiście wiem jak to się robi - Ty nie napisałeś o tym nic.
"Wesoła myśl jest niczym wiosna. Otwiera pąki natury ludzkiej" - Jean-Paul Sartre
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
Heh Karpek, źle mnie zrozumiałeś, przeczytaj mój post jeszcze raz
Justynie proponuje kupienie gotowca bo wcześniej zrozumiałem że chce mieć bonsai na już. Zdjęcia wkleiłem bo Ty napisałeś o korzeniach powietrznych i chciałem je pokazać w bonsai i pokazać że to pod retusą to nie korzenie powietrzne.
Justyno, ja na Twoim miejscu zrobiłbym tak:
- Naciąłbym kore (taki pasek 3/4 obwodu i może szerokość hmm... z pół centymetra)
- nacięcie obsypał ukorzeniaczem
- przeciął plastkową donice tak, żeby mieściła się na tym fikusie tak jak w linku który podałem wcześniej
- podlewał fikusa normalnie i utrzymywał w górnej donicy ciągłą wilgotność, tak żeby się ukorzenił
- po odpowiednim czasie ściągnął donice, odciął część z nowymi korzeniami od dołu i już masz rośline, która za jakiś czas jest gotowa do formowania.

Justyno, ja na Twoim miejscu zrobiłbym tak:
- Naciąłbym kore (taki pasek 3/4 obwodu i może szerokość hmm... z pół centymetra)
- nacięcie obsypał ukorzeniaczem
- przeciął plastkową donice tak, żeby mieściła się na tym fikusie tak jak w linku który podałem wcześniej
- podlewał fikusa normalnie i utrzymywał w górnej donicy ciągłą wilgotność, tak żeby się ukorzenił
- po odpowiednim czasie ściągnął donice, odciął część z nowymi korzeniami od dołu i już masz rośline, która za jakiś czas jest gotowa do formowania.
Ależ skąd, ja nie chcę mieć gotowego bonsai, bo to żadna przyjemność. Chciałabym się w to troszkę ,,pobawić" - to wielka przyjemność patrzeć jak roślina się zmienia i nabiera pięknych kształtów dzięki własnej pracy.
Zostałam oszukana przez sklep, gdyż na doniczce jest naklejka "bonsai fikus retuza", a że wcześniej kompletnie nie znałam się na bonsai, to - naiwna - nacięłam się.
Szczerze mówiąc nie bardzo rozumiem jak zrobić te odkłady powietrzne
Jeśli to nie problem, to gorąco prosiłabym o jakąś "graficzną" instrukcję (np. narysować coś na moich fotografiach) 
Zostałam oszukana przez sklep, gdyż na doniczce jest naklejka "bonsai fikus retuza", a że wcześniej kompletnie nie znałam się na bonsai, to - naiwna - nacięłam się.
Szczerze mówiąc nie bardzo rozumiem jak zrobić te odkłady powietrzne



Zielonolandia - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=48079" onclick="window.open(this.href);return false;
Wątek sprzedażowy - http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 11&t=48109" onclick="window.open(this.href);return false;
Wątek sprzedażowy - http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 11&t=48109" onclick="window.open(this.href);return false;
- karpek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1631
- Od: 16 lut 2008, o 11:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Żory /Górny Śląsk/
Nic nowego ? Nie wierzę ?
Może ktoś pochwali się swoim drzewkiem (już, w Nowym roku).
Może ktoś pochwali się swoim drzewkiem (już, w Nowym roku).
"Wesoła myśl jest niczym wiosna. Otwiera pąki natury ludzkiej" - Jean-Paul Sartre
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
To może ja się pochwalę moim drzewkiem. Dostałem je gdy wyglądało tak:

Tak wyglądał w kolejnym sezonie:

Jesienią zrobił mi niespodzianke i zabrał się za zmienianie koloru (u niektórych liście są zielone nawet zimą):



Teraz wygląda tak:

Plusami tego wiąza jest pień, który ładnie się zwęża, nebari, oraz rozmiar liści, który udało mi się przez systematyczną prace uzyskać. Zdjęcie nebari:

Ponieważ udało mi się zmusić wiąza do zrzucenia liści to na wiosne będę miał możliwość swobodnego drutowania, lub zakładania odciągów, oraz wycięcia niepotrzebnych gałązek. Przez cały rok 2009 mam zamiar rośline zagęszczać i tworzyć odpowiednią korone. Na wiosne 2010r. chciałbym wiąza przenieść do nowej donicy. Chce uzyskać taki efekt (tylko korona bedzie lepiej ułożona):

Dodatkowe informacje:
- roślina z marketu, kosztowała około 20zł
- ostatni kupiec zaczynał rozmowe od kwoty 12,5 razy większej
- roślina spodobałą się na spotkaniu ŚGEB (Śląskiej Grupy Entuzjastów Bonsai), oraz na pewnym angielskim forum, gdzie była omawiana.
Co wy na to?

Tak wyglądał w kolejnym sezonie:

Jesienią zrobił mi niespodzianke i zabrał się za zmienianie koloru (u niektórych liście są zielone nawet zimą):



Teraz wygląda tak:

Plusami tego wiąza jest pień, który ładnie się zwęża, nebari, oraz rozmiar liści, który udało mi się przez systematyczną prace uzyskać. Zdjęcie nebari:

Ponieważ udało mi się zmusić wiąza do zrzucenia liści to na wiosne będę miał możliwość swobodnego drutowania, lub zakładania odciągów, oraz wycięcia niepotrzebnych gałązek. Przez cały rok 2009 mam zamiar rośline zagęszczać i tworzyć odpowiednią korone. Na wiosne 2010r. chciałbym wiąza przenieść do nowej donicy. Chce uzyskać taki efekt (tylko korona bedzie lepiej ułożona):

Dodatkowe informacje:
- roślina z marketu, kosztowała około 20zł
- ostatni kupiec zaczynał rozmowe od kwoty 12,5 razy większej
- roślina spodobałą się na spotkaniu ŚGEB (Śląskiej Grupy Entuzjastów Bonsai), oraz na pewnym angielskim forum, gdzie była omawiana.
Co wy na to?