Madagaskar i reszta świata - cz. 5
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1483
- Od: 25 mar 2009, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: 30 km od Kołobrzegu
Re: Madagaskar i reszta świata - cz. 5
Możesz zdradzić co to za osobnik mowa o storczyku vel orchidei
Ja mam 2 przedstawicieli Madagaskaru aerangis didierii I angraequm sesqupedale , a.ellissii kończy swój żywot.
Ja mam 2 przedstawicieli Madagaskaru aerangis didierii I angraequm sesqupedale , a.ellissii kończy swój żywot.
Pozdrawiam Mirka
Moje wątki
Moje wątki
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1027
- Od: 17 sie 2014, o 13:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Madagaskar i reszta świata - cz. 5
Ja także czekałem z niecierpliwością aż wrócisz , teraz musisz nadrobić czas w którym Cię nie było i wrzucić trochę zdjęć swoich podopiecznych 

- marta1044
- 50p
- Posty: 85
- Od: 11 cze 2017, o 14:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Równina Warszawska - Nizina Środkowomazowiecka
Re: Madagaskar i reszta świata - cz. 5
Żaneto, piękna kolekcja roślin. Masz duże doświadczenie więc może jakoś mnie oświeciszpiasek pustyni pisze:[..]Dziś tak na szybko, bo i tak latałam z doniczkami i trochę mnie już w krzyżu łupie. Zachwyciła mnie dzisiaj endemiczna dla Madagaskaru roślinka Xerosicyos danguyi. To śliczne pnącze, z pobłyskiem srebra na liściach, niestety rośnie bardzo wolno. Miałam ją już dobrych kilka lat, niekoniecznie tę samąbo trudna nieco w uprawie mi się wydała. Ta ostatnia też zaczęła od dołu gnić, ale poczytałam, poszukałam, ukorzeniłam na nowo. [...]

Dostałam szczepkę Xerosicyos danqui. Jak ją najłatwiej ukorzenić? Po prostu włożyć w ziemię i czekać, czy masz może jakiś inny sposób?
Pozdrawiam,
Marta
Marta
- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6531
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Madagaskar i reszta świata - cz. 5
Kochani - ogromnie mi miło, że zaglądacie!
Basiu! Problem w tym, że nigdzie nie odchodziłam, ale na własne życzenie znaleźc chwilę na odpoczynek przy roślinach i innych -nawet ważniejszych obowiązkach - jest trudno. Bardzo. Jak się coś pojawi godnego pokazania, to pewnie, a zaglądac zaglądam zawsze.
Małgoś - nie wiem, czy się zmieniło. Ubyło co nieco.
Mirka - ta roślina, o której mówię, to Oeceoclades calcaratus. Rzadkość, z Czech. Miałam ja i Angraecum, Aerangis, ale niestety, odeszły w niebyt. Nie umiem w storczyki ;-) Oeceoclades dobrze się sprawdza, bo się traktuje go jak kaktusa, i rośnie z takich bulw. Właśnie dlatego mówię, że "bulwuje", bo już jest w dwóch doniczkach.
Janku - zdjęcia będą, w końcu sezon trwa.
Marta - dla mnie najlepszym sposobem na ukorzenienie wszelkich roślin z Madagaskaru jest zeolit albo pumeks. Nawet lawa o drobnej frakcji jest b.dobra. Wsadzasz i czekasz. Pamiętaj, że Xerosicyos to rośliny bardzo wolno rosnące.
Bardzo Wam dziękuję za wizyty! Muszę poczytać, co u Was, więc pochwalę się dzisiaj tylko pięknością, która mnie zabiła zapachem. To hoja parasitica lao. Cudowny zapach.

Niestety, z racji zmiany aparatu, czego ogromnie żałuję, nie jestem w stanie zrobić makro takich, jak robiłam wcześniej. Coś muszę wymyślić, ale potem.
Lecę do Was. Miłej niedzieli, Kochani!
Basiu! Problem w tym, że nigdzie nie odchodziłam, ale na własne życzenie znaleźc chwilę na odpoczynek przy roślinach i innych -nawet ważniejszych obowiązkach - jest trudno. Bardzo. Jak się coś pojawi godnego pokazania, to pewnie, a zaglądac zaglądam zawsze.
Małgoś - nie wiem, czy się zmieniło. Ubyło co nieco.
Mirka - ta roślina, o której mówię, to Oeceoclades calcaratus. Rzadkość, z Czech. Miałam ja i Angraecum, Aerangis, ale niestety, odeszły w niebyt. Nie umiem w storczyki ;-) Oeceoclades dobrze się sprawdza, bo się traktuje go jak kaktusa, i rośnie z takich bulw. Właśnie dlatego mówię, że "bulwuje", bo już jest w dwóch doniczkach.
Janku - zdjęcia będą, w końcu sezon trwa.
Marta - dla mnie najlepszym sposobem na ukorzenienie wszelkich roślin z Madagaskaru jest zeolit albo pumeks. Nawet lawa o drobnej frakcji jest b.dobra. Wsadzasz i czekasz. Pamiętaj, że Xerosicyos to rośliny bardzo wolno rosnące.
Bardzo Wam dziękuję za wizyty! Muszę poczytać, co u Was, więc pochwalę się dzisiaj tylko pięknością, która mnie zabiła zapachem. To hoja parasitica lao. Cudowny zapach.

Niestety, z racji zmiany aparatu, czego ogromnie żałuję, nie jestem w stanie zrobić makro takich, jak robiłam wcześniej. Coś muszę wymyślić, ale potem.
Lecę do Was. Miłej niedzieli, Kochani!
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20276
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Madagaskar i reszta świata - cz. 5
hoja parasitica lao - zapach nie dociera ale kwiatostan piękny! 

Re: Madagaskar i reszta świata - cz. 5
Najpierw przeczytałam, że "zabiła zapachem" i już sobie wyobrażałam nie wiadomo co
, "nosem wyobraźni", oczywiście, a tu się okazuje, że cudowny zapach
. I do tego wygląda cudnie
.



- ejacek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3093
- Od: 16 lis 2008, o 19:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Madagaskar i reszta świata - cz. 5
Jak to mówią - nic na siłę, będziesz miała więcej czasu, więcej do pokazania to pokażesz
Dobrze, że się odezwałaś
Wielu tu znikało na dłuższy/krótszy czas.


Re: Madagaskar i reszta świata - cz. 5
Nie miałem nigdy hoi, ani nigdzie nie miałem okazji powąchać i ciekawy jestem jak one pachną. Tyle o tym piszecie czasem, że szkoda, że nie można przez internet przesyłać zapachów.
Za to nawąchałem się dziś goździków. Mam w ogródku całą kępę i czuć je w promieniu kilku metrów.
Za to nawąchałem się dziś goździków. Mam w ogródku całą kępę i czuć je w promieniu kilku metrów.
- tom_ek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1495
- Od: 16 sie 2015, o 14:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Krosno
Re: Madagaskar i reszta świata - cz. 5
Niesamowite są te drobne kwiatki, nie tylko na zdjęciu wyżej, ale w Całym wątku
; dziw bierze, że zagląda tu tylu kaktusiarzy (nierzadko nastawionych na kwiaty właśnie, u kaktusów często spore) 
Euphorbie to piękne i cudaczne rośliny, żałuję, że mam ich tak mało.


Euphorbie to piękne i cudaczne rośliny, żałuję, że mam ich tak mało.
Re: Madagaskar i reszta świata - cz. 5
Tomek, Ty się nie dziw, że zagląda tu tylu kaktusiarzy. Tu są nie tylko urocze kwiatuszki, ale też niezwykłe madagaskarskie "patyki"(nigdzie takich nie zobaczysz), no i przede wszystkim równie niezwykła Gospodyni wątku, specjalistka od instalacji przestrzennych.
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20276
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Madagaskar i reszta świata - cz. 5
specjalistka od instalacji przestrzennych
Brzmi... dumnie.
Brzmi... dumnie.

- tom_ek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1495
- Od: 16 sie 2015, o 14:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Krosno
Re: Madagaskar i reszta świata - cz. 5
Aha, prawie jak konserwator powierzchni płaskich
(przepraszam, nie mogłem się powstrzymać)

Re: Madagaskar i reszta świata - cz. 5
Kota nie ma, myszy harcują
. Ty sobie Tomek nie żartuj
, bo jak Żaneta wpadnie , to i bez pomocy swoich kotów szybko rozprawi się z nami.


- marta1044
- 50p
- Posty: 85
- Od: 11 cze 2017, o 14:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Równina Warszawska - Nizina Środkowomazowiecka
Re: Madagaskar i reszta świata - cz. 5
Żaneto, bardzo dziękuję za podpowiedź. Nigdy nie używałam żadnego z wymienionych przez Ciebie podłoży, ale zakupię, przyda się do sukulentów 

Pozdrawiam,
Marta
Marta
- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6531
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Madagaskar i reszta świata - cz. 5
Kochani, nieustannie dziękuję za wizyty i zabawę, która im towarzyszy! Niech tak zostanie, proszę!
Henryku! Jakby zapachy docierały, byśmy obłędu dostali, więc może lepiej nie! A kwiatostan - cóż, nie robię takich zdjęć, jak wcześniej, bo i aparat nie ten, ale pokazuję jak umiem. Cieszę się, że się podoba!
Basiu - dziękuję! Zabija zapachem w sensie na plus, mnie się ogromnie podoba.
Jacek - wiem, wielu, mnie również trochę nie było w sensie literalnym. Życiowe zakręty czasem się objawiają w różny sposób ;-) Jest jak mówisz - gdy coś jest, pokazuję i tak chyba zostanie.
Darku - pewnie, że szkoda, tylko hoje mają w sobie coś. Innego niż goździki, ale pewnie niektóre pachną podobnie
Śmiem jednak twierdzić, że hojowy zapach jest bardziej intensywny, bo jeden baldach potrafi upachnić cały pokój. Jak się lubi, jest OK, ale jak sie nie lubi - oj, trudno wytrzymać. Oczywiście u mnie ta druga opcja nie istnieje.
Basiu - że proszę patyki, hę...? Poczekaj, poczekaj!
Ale się uśmiałam z tej specjalistki od instalacji, no nie mogę. Ja i jakakolwiek specjalizacja, ha ha!
O, właśnie, Henryku, dobre określenie! Brzmi dumnie, ale tylko brzmi!
Tomek - ja również! Jedno z drugim ma ogromne powiązanie, zwłaszcza przy podlewaniu!
Basiu, ja nie mam zamiaru się z nikim rozprawiać, a moje koty mają mnie w nosie! To lenie i czasem najwyżej oko otworzą, jak rechoczę przy kompie.
Marta - do usług, polecam, jakby co - pytaj!
A tak Wam się pięknie kaktusy rozkwitły, a mnie uszczęśliwiają hoje, mam nadzieję - póki co tylko one. Choć raz miłość z wzajemnością, he he
Bo oto zakwitła ukochana hoja lobbii cream flower, cuuuudo!


Mam nadzieję, że i Wam się spodobały, a niedługo kolejne porcje roślinek. Niedługo, zapewniam

Henryku! Jakby zapachy docierały, byśmy obłędu dostali, więc może lepiej nie! A kwiatostan - cóż, nie robię takich zdjęć, jak wcześniej, bo i aparat nie ten, ale pokazuję jak umiem. Cieszę się, że się podoba!
Basiu - dziękuję! Zabija zapachem w sensie na plus, mnie się ogromnie podoba.
Jacek - wiem, wielu, mnie również trochę nie było w sensie literalnym. Życiowe zakręty czasem się objawiają w różny sposób ;-) Jest jak mówisz - gdy coś jest, pokazuję i tak chyba zostanie.
Darku - pewnie, że szkoda, tylko hoje mają w sobie coś. Innego niż goździki, ale pewnie niektóre pachną podobnie

Basiu - że proszę patyki, hę...? Poczekaj, poczekaj!



O, właśnie, Henryku, dobre określenie! Brzmi dumnie, ale tylko brzmi!
Tomek - ja również! Jedno z drugim ma ogromne powiązanie, zwłaszcza przy podlewaniu!

Basiu, ja nie mam zamiaru się z nikim rozprawiać, a moje koty mają mnie w nosie! To lenie i czasem najwyżej oko otworzą, jak rechoczę przy kompie.
Marta - do usług, polecam, jakby co - pytaj!
A tak Wam się pięknie kaktusy rozkwitły, a mnie uszczęśliwiają hoje, mam nadzieję - póki co tylko one. Choć raz miłość z wzajemnością, he he



Mam nadzieję, że i Wam się spodobały, a niedługo kolejne porcje roślinek. Niedługo, zapewniam



