Eliza no właśnie.A nigdy wcześniej jej nie miałem,zaczynam z nią przygodę.
Dostały dobrą ziemię i obornik granulowany pod korzenie pomieszany z ziemią.Wydaje się że to im odpowiada.
A wiesz Elizo tak się zastanawiam a może wyjąć je z tych donic i w kupie zadołować na całe lato do ogrodu?
Jak myślisz? Ma to sens? A za pochwałę dziękuję.
Paweł Wiele tracimy wskutek tego że przedwcześnie uznajemy coś za stracone /Johann Wolfgang von Goethe/
Myślę, Pawle, że możesz, ale bardzo ostrożnie , z całą ziemią wyjmuj z doniczek /żeby nie zauważyły, że są przesadzane/. Do dołka w ogrodzie też sypnęła bym trochę nawozu, ale nie za wiele, bo już miały w doniczkach. Powodzenia!
Dzięki za informację Kin14 z pewnością się zastosuję i wysadzę je wspólnie w grupie tym bardziej że teraz gleba mokra bo u mnie w Warszawie padało wczoraj potężnie.
Myślę że życie i rozwój w ogrodzie będą im służyć?
Myślałem o miejscu w półcieniu,co o tym myślisz?
Paweł Wiele tracimy wskutek tego że przedwcześnie uznajemy coś za stracone /Johann Wolfgang von Goethe/
Biorąc pod uwagę, że ismena już przekwitła to półcień będzie jej służył jak najbardziej. Dobry pomysł z przesadzeniem, ale tak jak mówi Kin14 ostrożnie żeby nie zauważyły że są przesadzane. Wykop głęboki dołek i z całą zawartością przenieś roślinki. Pamiętaj tylko jesienią przy wykopywaniu nie uszkodź korzeni. To bardzo wrażliwa roślina, nie lubi uszkodzonych korzeni.
Ismena Pawła to odmiana 'Sulphur Queen'. W zeszłym roku również zdobyłem jej cebulkę niewielkich rozmiarów (średnica ok. 2 cm, długość 10 cm) - mimo tego zakwitła pięknie i zachwycała swym pięknem i zapachem wszystkich ją oglądających. Po kwitnieniu całą roślinę wraz ziemią i bryłą korzeniową wyjąłem z doniczki i posadziłem w ogrodzie. Jesienią wykopałem ogromną cebulę (średnicy już 10 cm) wraz z cebulką przybyszową o podobnych rozmiarach jak pierwotnie ta pierwsza. W tym roku spodziewam się kwitnienia obu cebul.
Trzeba dużo podlewać i nawozić obficie.
Jesienią radzę użyć łopaty do wykopania cebuli - ma długie, mocne i mięsiste korzenie, które głęboko trzymają roślinę w glebie.
andpia pisze:Zdradź tajemnicę tak wczesnego kwitnienia
Wczesną wiosną (od osoby prywatnej) udało mi się kupić kilka cebulek,choć jeszcze niedawno widziałem cebule ismeny w brico marche (2szt.ok10zł, może wato jeszcze zajrzeć,ceny spadły) .Cebule posadziłem w połowie kwietnia do donicy, 1/2 na powierzchni i początkowo stały na parapecie w domu.Kiedy zrobiło się już cieplej wystawiłem je na balkon (strona wschodnia) od czasu do czasu podlewając.Woda odstana (bezpośrednio z kranu pozostawia jakiś biały nalot na pow.ziemi) z dod.nawozu do pelargonii i urosły właśnie takie ;) Dodam,że z cebul b.szybko pojawiły się liście, a pierwsza (foto) zakwitła ok.tydzień temu
Ja dziękuję tomkowi47 za ustalenie odmiany oraz Kindze i Elizie za porady,które zastosuję.
Niebawem pokażę zdjęcia zadołowanych roślin już z ogrodu.
Dodam że moje cebule przyjechały z Niemiec i już były potężne w momencie zakupu i pakowane po dwie.
Wybrałem im stanowisko półcieniste i stale wilgotne,mam nadzieje że będzie im tam dobrze.
Paweł Wiele tracimy wskutek tego że przedwcześnie uznajemy coś za stracone /Johann Wolfgang von Goethe/
Za chwilę zacznij im "podsmradzać", niech cebule rosną w siłę. Moje białe ismeny wyszły z ziemi, mają ok 10 cm. 8 szt. z czego 4 zakwitną. Reszta dzieci.
A co dziwnego w korzeniach. One takie mają a że rosły w doniczkach to trochę poskręcane.
Ja swoje w wrześniu wyjmuje z doniczek, suszę i pozostawiam na sucho z korzeniami do wiosny. Wiosna nowa ziemia i jest okey.