Większość nasadzeń

[magda1975]

Podepnę się bo azalie cudowne ,co z nimi robisz że są takie wysokie.?

[MirkaS]

Patrze i patrze na te twoje rodki są zjawiskowe , to musi być widok tak na żywo
Z ciekawości ile one maja lat ?
Piwonia całkiem fajnie wygląda jak takie czupiradełko.
Irys ma fajny pastelowy kolor.

[ewelkacha88]

Witaj Ewo . Kusisz, oj kusisz . Nie bardzo wiem gdzie mogłabym wcisnąć obecnie różaneczniki więc ewentualnie musiałabym zrobić im nową rabatę . Ciekawi mnie czy wśród nich są odmiany bardziej odporne ?? Ja mam jakąś miniaturkę z Biedry . Może trafiłam po prostu na gorszy egzemplarz i powinnam kupić coś innego ?? No sama już nie wiem ale jak widzę te kwiaty u Ciebie to nie mogę uwierzyć jakie cudne są . Czy Ty je okrywasz na zimę ??

[Pashmina]

Iwonka1 Iwonko, skrzypem staram się nie przejmować, a może pop prostu nie mam na to czasu. Ciągle walczymy z porządkowaniem terenu. Ja dodatkowo podnoszę teren, więc wysadzam roślinki, nasypuję ziemi i wsadzam. Troszkę czasu na tym schodzi. Paź póki co nie pokazał się . Rodki przekwitają, ale inne się szykują. Ruch w ogrodzie musi być

rikkuu Ula, to już prawie koniec patrzenia na rodki, właśnie przekwitają

Shire, Monika będę nieskromna, mnie też się podobają

magda1975 Zasilam je nawozem i nic więcej

MirkaS Mirusiu, nie pamiętam, ale te wyższe chyba mam z siedem lat


ewelkacha88 Ewelinko z tego co wiem to są odmiany bardziej i mnie odporne. Ja kupowałam jak popadnie, ale teraz to bym była mądrzejsza. W tamtym roku te młodsze przemarzły mi do samej ziemi. Potem ładnie odbiły. Wydałam je w cieplejsze rejony. Te starsze się obroniły. Poza tym nie miały żadnej osłony od wiatrów. Teraz trochę podrosły tuje to jest bardziej zacisznie. Poczytaj i wybierz te bardziej odporne bo to trudne rośliny. Ja moich nie okrywam, muszą sobie radzić, a jak sobie nie poradzą to się rozstaniemy, taka mam filozofię ogrodniczą. Już mi się coraz mniej chce biegać koło roślin. Możliwe, że to chodzi o czas. Wciąż tworzymy ogród a to są prace głównie siłowe, dlatego to moje zniechęcenie. Po prostu jestem zmęczona. Myślę, że jak ogród powstanie to będę chciała się nim cieszyć, a nie biegać ze szmatami i okrywać rośliny.

Przekwitają roki i azalie, ale inne wkraczają na scenę















Życzę wszystkim miłej i słonecznej niedzieli

[koziorozec]

Witaj Ewciu,cudowne kwitnienia rododendronów ,można siedzieć godzinami i gapić sie w obraz ,zaczynają kwitnąć irysy i piwonie ,i znowu wielką ucztę będziemy mieli ,jak ja lubię spacerować i oglądać takie ogrody ,pozdrawiam i miłej niedzieli życzę

[Ola2310]

Ewuś różaneczniki masz przecudnej urody...I jakie duże , potężne krzaczki. Cudnie.
U mnie kwitnie jeden który jakimś cudem się uchował...
Chciałam ci się zapytać jak u ciebie z jeżówkami? Ja z moich tak się cieszyłam a teraz się wkurzam ,bo ślimaki upodobały sobie własnie je i z green jewel to zostały już tylko w same patyki. Reszta na razie jakoś sobie radzi ale dziennie wieczorem zakrywam je doniczkami...Męczy mnie to już...

[AnaAn]

Ewa, ale masz wspaniałe egzemplarze rododendronów i urocze łany zawilców Bardzo ładny jest też ten różowy irys, ślicznie zestawiony z białą szałwią. Znasz jego nazwę?

[Pashmina]

koziorozec Marto, Faktycznie rodki i azalie bardzo cieszyły moje oczy. Piwonie maja dużo pąków. Gorzej będzie z irysami bo wymieniam je na falbankowe i tylko kilka z nowości zakwitnie.

Ola2310 u mnie jest podobnie, ale tylko w niektórych miejscach. W ostatniej chwili wyciągnęłam im z otworu gębowego jeżówkę Strawberry Shortcake. Przesadziłam ją na słoneczną rabatę, na której nie ma zarośli. Mam nadzieję, że ją odratuję bo bardzo ją lubię a nigdzie już jej nie widzę.

AnaAn Aniu , polubiłam kosaćce i mam kilka nowości. Ten różowy jest NN, ale wygląda podobnie do kosaćca średniego ( bo taki jest) Dublin.

Sezon różany uważam za otwarty.
Jak zwykle Rapshodka jest pierwsza










Bodziszki

[Pashmina]

Coś mi zżera róże







Rodki przechodzą w stan odpoczynku








Z tego pąka ma wyrosnąć kosaciec STOP FLIRTING. Kolorystyka wskazuje, że chyba nie będzie pomyłki

[Aguss85]

Bardzo ładny ten Twój ciemny irys I rumianki, bardzo je lubię
Co to są, te małe żółte kwiatuszki? Mam coś o podobnych listkach, jeszcze nie kwitnie.

[clem3]

Tak myślałam, że to jodła koreańska. Długo czekałaś na szyszki?
Dobrze, że em nie widzi twoich kwitnień RH, bo już by mi spokoju z nimi nie dał, a one nie za bardzo chcą u mnie rosnąć...

[sauromatum]

Super te łany zawilców i pełników (chyba, że to jakiś jaskier )
Obżerania róż współczuję, ja gąsienice zawsze ręcznie zbieram ale dużo pracy przy tym. I życzę braku pomyłki przy 'Stop Flirting' kolor rzeczywiście podobny

[Pashmina]

Odpowiem później, a dzisiaj widok z mojej pracy.

Dla mnie zachwycający

[pela11]

Ewuniu , widok zaiste cudny .Bardzo ładny bodziszek chociaż ja za nimi nie wiedzieć czemu , jakoś nie przepadam .Stwierdziłam , że mam za mało właśnie irysów i będę to nadrabiała z przyjemnością , Twoje odmiany naprawdę są urocze , ogród szybko się powiększa i nabiera dojrzałości .Pozdrawiam

[Pashmina]

Agnieszko Aguss85, te małe żółte, sympatyczne kwiatuszki to pełnik ogrodowy Cheddar. Może i Twój wkrótce zakwitnie.

clem3 Małgosiu, na szczęście mąż już nie zobaczy bo przekwitają i zaczęłam je ogławiać. Jodłę koreańską kupiłam taka większą i na drugi rok miała szyszki. W tym ma bardzo dużo.

sauromatum, ja też lubię to miejsce z zawilcami i pełnikami. Coś mi podgryza rapsodkę i nie wiem co to jest. Ucina jej pąki kwiatowe. Miała bardzo dożo i raczej teraz jest skromna ilość. Kosaciec chyba będzie zgadzał się odmianowo

pela11 Elu, bodziszki wymusił na mnie teren zamieszkały przez turkucia. Wiem, że one go nie lubią to go sadzę gdzie się da. Ja ten niski bardzo lubię. Póki co turkuci u mnie nie widzę.

A co w przyrodzie ?

Rozkwitają kolejne kwiaty Rhapsody in Blue. zdziesiątkowane są przez jakieś paskudztwo, które podgryza jej pąki kwiatowe. Niestety jest cwańsze ode mnie i go nie widać. Pytałam wujka Google, ale nic na ten temat nie wie, albo źle szukam.

Na szczęście tutaj jest bardzo dużo mądrych ludzi to może ktoś wie co to jest. Pryskałam róże preparatem 2 w 1 i nic nie pomogło.

Tak to wygląda.