Witajcie
Obiecywałam,że będę częściej, ale jakoś ciągle brak mi czasu. Wiadomo - emeryt nie ma na nic czasu
tulipanka
Te moje kolosy to Lykefund i Semiplena.
Lykefund jest tak potężną różą, że w tym roku pod jej ciężarem złamała się drewniana pergola. Niestety kwitnie tylko jeden raz w roku, ale za to bardzo długo. Zawiązuje potem pomarańczowe owoce, które zdobią ją do wiosny. Mam ją od 2011 roku, zimuje bez żadnego zabezpieczania i nigdy nie przemarzła. Jedyna czynność, którą przy niej wykonuję wczesną wiosną, to obcinanie niezjedzonych owoców. Jest ich tak dużo, że okoliczne ptaki nie są w stanie ich zjeść. Ogromna jej zaleta to bezkolcowe gałęzie.
Semiplena jest za to bardzo kolczasta, ale ma bardziej wiotkie gałęzie. Kwitnie też tylko jeden raz, ale za to cudownie pachnie i uwielbiają ją pszczoły. Jest po prostu przez nie oblężona i już z daleka słychać bzyczenie. Zawiązuje czerwone owoce, które szczególnie upodobały sobie kosy.
Inka52
Zapraszam w moje skromne progi. Furtka zawsze otwarta
AnaAn
Muszę przyznać, że brakowało mi Was i Waszych ogrodów i cichcem podglądałam co u Was słychać.
Maniolek
Witam Cię serdecznie. W każdej chwili możesz zajrzeć do moich poprzednich wątków. Link na dole.