Kamilu - dzięki za docenienie i cierpliwości! Bambusy potrzebują trochę czasu i jeśli stanowisko im spasuje to z każdym rokiem rozrastają się pod i nad ziemią jak perz nabierając mocy. Potem - o ile nie przyjdą srogie zimy - można sobie już regularnie wycinać tyczki do wykorzystania w obejściu
A ciekawe, czy sąsiad Marty będzie zadowolony z przybytku
Kamil, pocieszę cię. Wyczytałam gdzieś chińskie porzekadło, że bambus najpierw idzie potem biegnie a na koniec skacze. U mnie się to sprawdziło. W pierwszym roku po posadzeniu prawie nie rósł. Na drugi rok był wyraźny przyrost ale dopiero w tym roku (trzy lata po posadzeniu) mogę powiedzieć, że doczekałam się porządnej kępy bambusa.
A moje zakończyły już wzrost i obecnie rozgałęziają się wytwarzając liście. Największy Phyllostachys bissetii zanotował przyrost na wysokość z wieloma pędami ponad 4 m, a największy sięgnął ok. 5,3 m Tym samym obalił poprzedni rekord - 4,5 m. Powoli dochodzi chyba do swej maksymalnej wysokości - może za rok 6 m?
Wróciłem po krótkiej rekonwalescencji. Luk Tar skoro Ci bissetti tak super rośnie to spróbuj tak jak ja posadzić VIVAXa. Podgatunek Shanghai np2 też daje dobre przyrosty ale podobno lubi u nas przemarzać i potrzebuje dobrego okrycia przy najmniej do metra wysokości. Zdjęcia mojego Bisseti (ładne wzrosty ale bez cudów) + Vivaxa (pokazał w końcu klasę po 3 latach) wkrótce... Do użytkowników którym słabo rosną - u mnie na stanowiskach mocno naświetlonych (przez wiele godzin w ciągu dnia) też słabo rosną. Bambusy potrzebują non stop wilgoć w korzeniach do wzrostu. Wzrost zależy też od gatunku bambusa. Jak chcecie zobaczyć efekty przez duże E to sadźcie VIVAXY i SHANGHAIe ale pamiętajcie aby je okryć na zimę - mają trochę gorszą odporność na mróz niż Bisseti nie mówiać o tych kępowych. Wiem co mówię bo też kiedyś się dziwiłem dlaczego u mnie cienkie patyki a u forumiarzy po 4metry wysokości i więcej...
Posadziłam bambusa przy płocie, bo miał być na żywopłot a tu się zrobił lasek bambusowy. Szczerze to myślałam, że będzie podmarzał a on się całkiem nieźle zaaklimatyzował ;) Sąsiadowi (na razie) się podoba taki żywopłot :P
Za to roślina-"matka", z której dostałam szczepkę mojego bambusa robi wrażenie.
Ładna wysokość tego bambusa ze zdjęć. Ciekawe co to za gatunek... Załączam zdjęcia moich co obiecałem. Żółty to Vivax, zielony wystrzelony w tym roku to Shanghai 2, lasek to Bisseti i coś tam jeszcze np RUFA... Zaczynam od najmniejszych...