Pomidory-choroby i szkodniki cz.17

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
chudziak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2554
Od: 8 maja 2010, o 22:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: gm.Konopiska k/Częstochowy

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.17

Post »

Maxi18 pisze:Co się dzieje z moimi pomidorami?
Według mnie takie objawy mają pomidory gdy je przeazotujemy .

whitedame pisze:Czemu uważasz, że borax jest trucizną. Zdziwisz się pewnie na wieść, że ludzie go piją leczniczo.
To chyba był komentarz do mojej rady by posypać "trutką" na mrówki
Awatar użytkownika
whitedame
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3456
Od: 17 lut 2012, o 16:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wojkowice 6B

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.17

Post »

W takim przypadku wycofuję swoje słowa.
;:233 Beata
Umysł jest jak spa­dochron. Nie działa, jeśli nie jest ot­warty Frank Zappa
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11334
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.17

Post »

Wszystko jest trucizną, decyduje tylko dawka.
Paracelsus 1493?1541

Boraks odwadnia. Jeżeli człowiek w przeliczeniu na wagę łyknie tyle samo boraksu co mrówka to nawet nie będę się zakładał czy przeżyje :wink:

Na tym forum panuje jakaś dziwna moda na robienie zdjęć zaraz po podlaniu. Ile razy ktoś stwierdzi, że rośliny są przelane to...
Maxi18 pisze:Zdjęcie było robione świeżo po podlaniu
:lol:
Awatar użytkownika
whitedame
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3456
Od: 17 lut 2012, o 16:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wojkowice 6B

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.17

Post »

Janusz, wierz mi na słowo. Nie ważę tyle ile mrówka ;:306 i nie znam nikogo takiego.
Dlatego dla mnie roztwór z 30 mg boraksu toksyczny nie będzie ale dla mrówki już tak. Dlatego polecałam tę metodę. Borax wymieszany z cukrem pudrem kusi mrówki.
Jest dla nich toksyczny ale dla mnie - nie.
Maxi18 oprócz przelania cożeś tam zaserwował tym pomidorkom pod korzeń. Takie skręcone liście świadczą o przedawkowaniu.
No i kylo, trochę dziwne te skręcenia liści. Może tylko przedawkowanie ale może to być wirus. Na zdjęciu mozaiki nie dostrzegam ale jeśli Ty na żywo dostrzegasz zmiany na liściach to zutylizuj krzak.
;:233 Beata
Umysł jest jak spa­dochron. Nie działa, jeśli nie jest ot­warty Frank Zappa
kylo
200p
200p
Posty: 287
Od: 1 sie 2016, o 22:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Stargard

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.17

Post »

Widzę tylko, że te nowe liście są inne niż pozostałe. Trudno mi to opisać, takie skarłowaciałe, grube, postrzępione, miejscami z jakby z bąblami... kędzierzawe to chyba odpowiednie słowo. Żadnych kolorowych plam itp nie widzę. Jutro, jeśli czego nowego się nie dowiem, krzak wyląduje w piecu.
Krzysiek
Awatar użytkownika
whitedame
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3456
Od: 17 lut 2012, o 16:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wojkowice 6B

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.17

Post »

Porównaj sobie:
https://www.google.com/search?q=wirus+m ... 00&bih=763
Może też nakarmiłeś niemowlaka parówkami jak to obrazowo nazwał kiedyś kolega Kalo, teraz tylko czysta woda i liście się wyprostują.
;:233 Beata
Umysł jest jak spa­dochron. Nie działa, jeśli nie jest ot­warty Frank Zappa
kylo
200p
200p
Posty: 287
Od: 1 sie 2016, o 22:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Stargard

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.17

Post »

W sumie niczym nie karmiłem :) trochę cienkiego obornika jesienią i cienkiego kompostu wiosną. Tylko jeden krzak tak się zachowuje. Może trafił na coś czego nie lubi pod ziemią :)
Krzysiek
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11334
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.17

Post »

Maxi18, kylo
spróbujcie coś dopasować z objawów przedstawionych w linku. http://ipopom.inhort.pl/index.php?d=katalog&t=niedobory
Awatar użytkownika
darbo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1389
Od: 20 mar 2011, o 13:33
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.17

Post »

No dobra 4-0 dla mrówek.
Beata Myślę podlać pomidory tym boraksem. Pytanie. Ile boraksu na konewkę 5 ltr. ?
Tak jednak, żeby nie zaszkodzić pomidorom i sobie.
Muszę im podać doglebowo, bo inaczej nie wezmą.
Pozdrawiam
Dariusz
Awatar użytkownika
justa_be
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 740
Od: 26 lut 2014, o 08:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: WLKP

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.17

Post »

A nie da rady krzaków w pobliżu mrowiska wykopać i przenieść w inne miejsce? I wtedy zapodac mrówkom solidną dawke?
Pozdrawiam ;)
Awatar użytkownika
darbo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1389
Od: 20 mar 2011, o 13:33
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.17

Post »

To nie tak. Wykopujesz krzak i nic nie widać a w dołku sama ziemia. Grzebiesz i dalej sama ziemia.
Dopiero jak wyczyścisz tomata z ziemi, widzisz je uczepione w środku kłębowiska korzeni.
Są to małe skupiska jak sądzę z 50 sztuk. Pierwszy raz takie coś widzę.
Wygląda jak gdyby uszkadzały rdzeń korzenia. Roślina powoli więdnie. Korzeń po wypłukaniu jest silnie rozbudowany a nie daje rady wyżywić rośliny. Wczoraj solidnie podlałem po zruszeniu ziemi ale mrówkom, to lotto.
Pozdrawiam
Dariusz
Awatar użytkownika
Maraga
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2634
Od: 5 lut 2011, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.17

Post »

darbo!


Beatka jak dobrze zrozumiałam stosowała borax zmieszany z cukrem pudrem.Nie rozpuszczała w wodzie.

Tutaj możesz poczytać co pisała kiedyś Ania kozula na temat więdnących pomidorów.
Sprawdź dokładnie czy to czasem nie te drugie szkodniki czyli rolnice.


viewtopic.php?p=1511831#p1511831

Mrówki nie lubią mięty.Jak masz miętę w ogrodzie to może gałązki jej odstraszą mrówki.
Awatar użytkownika
darbo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1389
Od: 20 mar 2011, o 13:33
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.17

Post »

Na bank mrówki. Powierzchniowe środki nic nie dadzą.
Widać je dopiero po oczyszczeniu rdzenia tak ze 3-5 cm pod powierzchnią.
Chodzi o to aby podać środek w płynie, który wsiąknie w glebę.

Edit
Padła właśnie sałata. To samo, rdzeń uszkodzony.
Pozdrawiam
Dariusz
Awatar użytkownika
justa_be
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 740
Od: 26 lut 2014, o 08:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: WLKP

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.17

Post »

To straszne, ja też mam sporo mrówek. Zrobiły mi szkody w buraczkach w zeszłym roku. W pomidorach jeszcze nie.
Pod foliakiem w tym roku mam sporo mrowisk, świeżo zerwana trawa i teraz je widać.
Ciężko mi walczyć z mrówkami bo mieszkam wśród pól i łąk i mrowisk pełno..
Pozdrawiam ;)
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11334
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.17

Post »

Darku chyba chodzi o ten gatunek mrówki :Lasius flavus
To hurtnica której osobniki mają długość ok. 4 mm i są barwy bladożółtej. Budują gniazda w ziemi, a ich pokarmem jest spadź mszyc korzeniowych. Zimowe jaja mszyc mrówki przetrzymują w mrowisku, a wylęgłe wiosną mszyce przenoszone są na korzenie roślin i stają się tzw. krowami dla mrówek, które - drażniąc mszyce - powodują wydalanie spadzi.
Mrówki budujące gniazda w ziemi, szczególnie hurtnice, mogą stać się utrapieniem w sadzie lub nawet w domu mieszkalnym. Jeśli w trosce o swoje "krowy" założą mrowisko obok korzeni winorośli, porzeczki lub agrestu - mszyce korzeniowe zniszczą krzew. Jeśli więc krzew więdnie, żółknie i wyraźnie zamiera - trzeba go wykopać i spalić, aby zniszczyć mszyce na korzeniach, a pozostały dół dokładnie spryskać środkiem owadobójczym. Jeśli gniazdo znajduje się w drewnianych, zewnętrznych częściach domu czy altany, należy zalać je ciepłym, rozcieńczonym ałunem, odwarem tytoniu lub nawet kilkoma litrami wrzącej wody, a szpary w drewnianej podłodze tarasu, werandy czy altany spryskać płynnym środkiem przeciwko mrówkom.
https://www.porady.co.pl/mrowki.html

Bor jest toksyczny dla roślin. Maksymalna dawka to 2 kg/ha. Powinieneś zastosować jakiś owadobójczy systemiczny np Kochinor 200 SL. Ma rejestrację na pomidora. Można też stosować przez podlewanie. Niestety nie wiem jak karencja.
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”