
Aktinidia, Kiwi - uprawa, formowanie, zawiązywanie owoców cz.1
- MartisM
 - Przyjaciel Forum - silver

 - Posty: 1003
 - Od: 14 mar 2016, o 14:47
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Okolice Wrocławia
 
Re: Aktinidia, Kiwi - uprawa, formowanie, zawiązywanie owoców
U mnie na pstrolistnej już zawiązane owoce 
 Na ostrolistnych pełno pąków kwiatowych 
 brak zimnej zośki i urodzaj się szykuje. W zeszłym roku część wymroziło.

			
			
									
						
							
Pozdrawiam Marta
Zapraszam do mojego wątku
Bananowiec i inne egzotyki w gruncie - kolorowy ogród z jagodowym zakątkiem
			
						Zapraszam do mojego wątku
Bananowiec i inne egzotyki w gruncie - kolorowy ogród z jagodowym zakątkiem
- seedkris
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 3987
 - Od: 1 lut 2009, o 11:56
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Podlasie 5 min > Białystok
 
Re: Aktinidia, Kiwi - uprawa, formowanie, zawiązywanie owoców
Jak duże jest przesunięcie w czasie kwitnienia A. ostrolistnej do A.pstrolistnej? Ile dni później zakwita ostrolistna po pstrolistnej? Jak ma się do tego kwitnienie kiwi?
			
			
									
						
							Pozdrawiam z Podlasia seedkris
			
						- Senior
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 2177
 - Od: 1 sty 2017, o 01:25
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Katowice
 
Re: Aktinidia, Kiwi - uprawa, formowanie, zawiązywanie owoców
MartisM na pstrolistnej też już mam zawiązane owocki, lecz na ostrolistne jeszcze poczekamy. Mam dwa egzemplarze męski i żeński.
			
			
									
						
										
						- MartisM
 - Przyjaciel Forum - silver

 - Posty: 1003
 - Od: 14 mar 2016, o 14:47
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Okolice Wrocławia
 
Re: Aktinidia, Kiwi - uprawa, formowanie, zawiązywanie owoców
Ja mam dwa egzemplarze Issai, więc nie powinno być problemu z zapyleniem ;)
			
			
									
						
							Pozdrawiam Marta
Zapraszam do mojego wątku
Bananowiec i inne egzotyki w gruncie - kolorowy ogród z jagodowym zakątkiem
			
						Zapraszam do mojego wątku
Bananowiec i inne egzotyki w gruncie - kolorowy ogród z jagodowym zakątkiem
- Senior
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 2177
 - Od: 1 sty 2017, o 01:25
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Katowice
 
Re: Aktinidia, Kiwi - uprawa, formowanie, zawiązywanie owoców
Na moich ostrolistnych po raz pierwszy spodziewam się owoców. Pomimo że mam je już 6-ty rok to zawsze przemarzały. Jestem bardzo ciekawy czy pszczoły staną na wysokości zadania. Wiatr też może pomóc w zapyleniu krzyżowym, tym bardziej że są one mocno splecione z sobą.
			
			
									
						
										
						- 
				--julian--
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 3067
 - Od: 3 gru 2017, o 14:02
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Okolice Leszna,wielkopolskie
 
Re: Aktinidia, Kiwi - uprawa, formowanie, zawiązywanie owoców
Hej  
 
Moje aktinidie pstrolistne już przekwitają, a ostrolistne jeszcze nie kwitną, na nie muszę poczekać jeszcze troszkę
 

W końcu zrobiliśmy kratownicę pod najstarsze kiwi
 Zdjęcie lekko nieaktualne, bo teraz roślina się już rozrosła trochę i zazieleniła 
 
Mam do Was jeszcze pytanie. Otóż zauważyłem, że moja aktinidia "Issai" posadzona w zeszłym roku pod koniec lata, marnieje
 Więdną jej listki, a później usychają. Na szczęście dużo ich nie uschło, ale obawiam się czy nie niszczy to całej rośliny 
  
 Na dziś mam tylko takie zdjęcie:

Te listki na górze są zwiędnięte. Na początku myślałem, że to od braku wody, ale podlałem i nadal są zwiędnięte
 Dodam, że roślina rośnie przy południowej ścianie domu.
Pozdrawiam
			
			
									
						
										
						Moje aktinidie pstrolistne już przekwitają, a ostrolistne jeszcze nie kwitną, na nie muszę poczekać jeszcze troszkę

W końcu zrobiliśmy kratownicę pod najstarsze kiwi
Mam do Was jeszcze pytanie. Otóż zauważyłem, że moja aktinidia "Issai" posadzona w zeszłym roku pod koniec lata, marnieje

Te listki na górze są zwiędnięte. Na początku myślałem, że to od braku wody, ale podlałem i nadal są zwiędnięte
Pozdrawiam
- Senior
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 2177
 - Od: 1 sty 2017, o 01:25
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Katowice
 
Re: Aktinidia, Kiwi - uprawa, formowanie, zawiązywanie owoców
Podlewaj intensywnie dalej, aktinidie są bardzo zułe na brak wody.
Na pstrolistnej mam zawiązane owoce, a na ostrolistnej dalej pączki kwiatowe
 
			
			
									
						
										
						Na pstrolistnej mam zawiązane owoce, a na ostrolistnej dalej pączki kwiatowe
 
- MartisM
 - Przyjaciel Forum - silver

 - Posty: 1003
 - Od: 14 mar 2016, o 14:47
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Okolice Wrocławia
 
Re: Aktinidia, Kiwi - uprawa, formowanie, zawiązywanie owoców
Będzie kiwi na pstrolistnej aktinidii. Ciekawe czy się różni smakiem od ostrolistnej.

			
			
									
						
							
Pozdrawiam Marta
Zapraszam do mojego wątku
Bananowiec i inne egzotyki w gruncie - kolorowy ogród z jagodowym zakątkiem
			
						Zapraszam do mojego wątku
Bananowiec i inne egzotyki w gruncie - kolorowy ogród z jagodowym zakątkiem
- Grigor
 - 500p

 - Posty: 566
 - Od: 31 sie 2017, o 21:05
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Podkarpacie
 
Re: Aktinidia, Kiwi - uprawa, formowanie, zawiązywanie owoców
Czy tylko u mnie Pstrolista idzie w odrosty niż we wzrost? :P
			
			
									
						
										
						- Senior
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 2177
 - Od: 1 sty 2017, o 01:25
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Katowice
 
Re: Aktinidia, Kiwi - uprawa, formowanie, zawiązywanie owoców
nie 90% owoców na pstrolistnej opadło. Jak kwitła to nie zauważyłem żadnej pszczoły, chyba nie były zapylone.
			
			
									
						
										
						- seedkris
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 3987
 - Od: 1 lut 2009, o 11:56
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Podlasie 5 min > Białystok
 
Re: Aktinidia, Kiwi - uprawa, formowanie, zawiązywanie owoców
U mnie kończy się kwitnienie pstrolistnych. Nie widziałem żadnej pszczoły na kwiatkach.
			
			
									
						
							Pozdrawiam z Podlasia seedkris
			
						Re: Aktinidia, Kiwi - uprawa, formowanie, zawiązywanie owoców
U mnie praktycznie 100% pstrolistne zapylone i ma już zawiązki owoców. Natomiast ostrolistne całe w pąkach ale jeszcze się nie otwarły.
Zdaje się, że nastąpi to na dniach natomiast nie wiem czy jednocześnie się zejdzie na męskich i żeńskich bo wielkość pączków pomiędzy różnymi egzemplarzami jest bardzo zróżnicowana. Widząc ich tempo rozwoju to jedne mogą być za 2-3 dni a inne za 2-3 tygodnie.
Natomiast wracając do pstrolistnych i kwitnienia to mam ciekawa obserwacje. Mam 4 odmiany (Adam, dr Szymanowski, Vitakola i Sentyabraskaya).
Adam jest tylko męski a z pozostałych niby tylko dr Szymanowski jest obupłciowy (choć i tak wszyscy polecają mimo to Adama do lepszego zapylania).
I tu ciekawostka - Adam rzeczywiście miał tylko pręciki z pyłkiem natomiast wszystkie pozostałe miały zarówno słupki i pręciki.
Co więcej - jeszcze bym to zignorował zakładając, że te pręciki może są jakieś bezpłodne, gdyby nie fakt, że Adam miał w tym roku tylko dwa kwiatki (mody egzemplarz) a Szymanowski się opóźnił kilka dni z kwitnieniem, gdy już widziałem zapaloną Vitakolę i Sentyabraskaya (pierwsze nieliczne kwiaty).
			
			
									
						
										
						Zdaje się, że nastąpi to na dniach natomiast nie wiem czy jednocześnie się zejdzie na męskich i żeńskich bo wielkość pączków pomiędzy różnymi egzemplarzami jest bardzo zróżnicowana. Widząc ich tempo rozwoju to jedne mogą być za 2-3 dni a inne za 2-3 tygodnie.
Natomiast wracając do pstrolistnych i kwitnienia to mam ciekawa obserwacje. Mam 4 odmiany (Adam, dr Szymanowski, Vitakola i Sentyabraskaya).
Adam jest tylko męski a z pozostałych niby tylko dr Szymanowski jest obupłciowy (choć i tak wszyscy polecają mimo to Adama do lepszego zapylania).
I tu ciekawostka - Adam rzeczywiście miał tylko pręciki z pyłkiem natomiast wszystkie pozostałe miały zarówno słupki i pręciki.
Co więcej - jeszcze bym to zignorował zakładając, że te pręciki może są jakieś bezpłodne, gdyby nie fakt, że Adam miał w tym roku tylko dwa kwiatki (mody egzemplarz) a Szymanowski się opóźnił kilka dni z kwitnieniem, gdy już widziałem zapaloną Vitakolę i Sentyabraskaya (pierwsze nieliczne kwiaty).
- 
				SylwesterK6
 - 200p

 - Posty: 446
 - Od: 11 lip 2014, o 12:17
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Podlaskie
 
Re: Aktinidia, Kiwi - uprawa, formowanie, zawiązywanie owoców
U mnie Issai ma jeszcze zamknięte pąki.
			
			
									
						
							Mam tę moc - Sylwek
			
						



 
		
