Ślimaki w ogrodzie - zwalczanie,dyskusje

Pytania ze zdjęciami roślin, oceny ich stanu, wyglądu i chorób.
ODPOWIEDZ
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11333
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Ślimaki w ogródku - zwalczanie

Post »

Pewnie z powodu suszy i wysokich temperatur uciekają gdzie chłodniej i trochę b. wilgotno. Nie widziałem , żeby spacerowały. Wszystkie szczelnie pozamykane w domkach.
dziadek22
ZBANOWANY
Posty: 1575
Od: 30 gru 2010, o 18:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ślimaki na jabłonkach, całe mnóstwo

Post »

Ślimaki z "domkami na grzbiecie" są niegroźne. Podobnie jak winniczki, które podobno zjadają jaja ślimaków bezskorupowych.
Awatar użytkownika
seedkris
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3788
Od: 1 lut 2009, o 11:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podlasie 5 min > Białystok

Re: Ślimaki w ogródku - zwalczanie

Post »

U mnie te z domkami ogryzają maty wiklinowe z kory. W miejscach zacienionych ogryzły 100 procent pędów wiklinowych. W nasłonecznionym miejscu ogryzień jest mało. Widuję je na czereśniach i na wiązie syberyjskim. Uszkodzeń liści brak.
Pozdrawiam z Podlasia seedkris
wisteria
200p
200p
Posty: 235
Od: 30 lip 2011, o 15:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Halinów k/Wa-wy

Re: Ślimaki w ogródku - zwalczanie

Post »

Te z domkami są szkodliwe na winoroślach - uszkadzają liście, a winniczki wcinają mnóstwo roślin, dyniowate, astry, dalie, fasolę. Do gołej ziemi. :(
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11333
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Ślimaki w ogródku - zwalczanie

Post »

Z winniczkami jest o tyle lepiej, że można je wcinać do gołej skorupki :D .
Awatar użytkownika
vivien333
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 627
Od: 11 paź 2015, o 12:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opolszczyzna

Re: Ślimaki w uprawach

Post »

kaLo pisze:Niestety,miki,trafiłeś w sedno tarczy. Bros na ślimaki jest oparty na metaldehydzie ,a on jest szkodliwy po zjedzeniu.Nie rozpuszcza się w wodzie,więc sypanie na grządki nie grozi zejściem konsumentom zieleniny,ale jeżom...http://www.yaacool-eko.pl/index.php?article=2906 .Jest jeszcze jeden środek na ślimaki "Ślimakol" od Substrala, opary na fosforanie żelaza,po którym ślimaki nie padają natychmiast ,tylko giną w kryjówkach i nie widać na powierzchni padliny.I na dobrą sprawę nie wiadomo czy działa, najwyżej można to poznać po zmniejszonej ilości "najeźdźców".
Stary post, ale chyba trzeba zdementować... ŚLIMAKOL Substrala też zawiera metaldehyd :-(
Tu info:
http://www.substral.pl/srodki-ochrony-r ... e/slimakol
Za to Pełzakol (wymieniony w innym poście kaLo) nie ma tego składnika, tylko właśnie fosforan żelaza.
Dzięki kaLo za informację, bo nie mam już siły do tych ślimorów. Zeżarły mi wszystkie sadzonki-kukamelony, sałaty (do gołej ziemi), kwiatki i wszystko, co da się zeżreć. Często nawet kikuty nie zostają, rośliny znikają bez śladu. Do tej pory nie stosowałam żadnych środków, bo kocham swoje ropuchy, jeże i ptaki. Mam też kota. No i w ogóle nie lubię robić krzywdy zwierzętom, ale coś z tymi paskudami zrobić trzeba, bo żyć się z nimi nie da.
Patent z zakręcanymi butelkami też ciekawy, ale chyba jednak nie potrafię tak... Gdyby dało się je tam jeszcze jakoś szybko "uśpić", to może dałabym radę, ale trzymanie ich tam ot tak i czekanie chyba by mnie zamęczyło... Znaczy wyobraźnia pewnie by mi żyć nie dała...
Może ktoś ma jakiś pomysł na modyfikację tej metody z butelką? Znaczy, żeby szybko w niej padły? Wsypać tam np ten Pełzakol?
Pozdrawiam,Vivien333
dziadek22
ZBANOWANY
Posty: 1575
Od: 30 gru 2010, o 18:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ślimaki w uprawach

Post »

Ślimaki zbieram do butelki po wodzie mineralnej o świcie i o zmierzchu pincetą anatomiczną o długości 30 cm. W miejscach żerowania rozkładam folię przyciśnięta kamieniem, cegłą lub klepką od podłogi. W dzień po kolei je podnoszę i wyciągam z pod nich ślimaki. Na obrzeżach ogrodu mam krzewy i drzewa, a warzywa w centralnej części działki. Dal jeży zostawiam na przezimowanie kryjówki w krzakach z suchymi liśćmi oraz wodę w płaskich miseczkach. Ropuchy i jaszczurki też są u mnie mile widziane.
Awatar użytkownika
vivien333
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 627
Od: 11 paź 2015, o 12:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opolszczyzna

Re: Ślimaki w ogródku - zwalczanie

Post »

Ja mam maleńki ogródek, ale zwierząt dużo, bo wszystkie zlatują się do mojego oczka wodnego. Rośliny rosną w kupie-kwiaty, krzaki, warzywa przeplatają się ze sobą, bo nie ma miejsca na wydzielanie kwater, czy grządek. No i ślimory mają raj... :? ale już niedługo... Właśnie odkryłam, że mam ten Pełzakol- od kilku lat stoi na półce, bo bałam się go użyć myśląc, że to jakiś Ślimakol z tym metaldehydem. Doczytać się nie mogłam składu, bo mama przywiozła mi to z Niemiec, ale szukając tego Pełzakolu zobaczyłam dokładnie takie samo opakowanie, sprawdziłam i to jest to! Z pewnością nie zawaham się użyć. :twisted: Wszędzie piszą, że nieszkodliwy dla innych zwierząt. Oby!
Myślę, że skorzystam też z Twojej, Dziadku metody i póki mam trochę gołej ziemi wokół kompostownika, położę parę desek i będę paskudy zbierać. Tylko... co z nimi robić? Wrzucasz je do tej butelki i co potem? Patrzysz jak zdychają? Nie mogłabym spać... Już raz tak miałam z gąsienicami, które zeżarły moją kosodrzewinę. Do dziś mnie prześladują ich trupy... ;:174 Potrzebuję szybkiej, niedrastycznej metody. No chyba, że wynosić je poza ogród. Tylko gdzie? Jest jakieś miejsce, gdzie będzie z nich pożytek? Może nad rzeczkę-ściek, gdzie grasuje mnóstwo kaczek?
Zastanawiam się jeszcze- jak Ty je wpychasz do tej butelki? Otwór trochę mały, a ślimory wielkie... To już lepiej jakaś flaszka po mleku, albo w Lidlu mają takie Butelki z sokami- ze sporym otworem.
Pozdrawiam,Vivien333
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11333
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Ślimaki w ogródku - zwalczanie

Post »

Masz rację, literówka. Powinno być "Pełzakol". Z opisu środka wynika, że slimaki po spożyciu tego srodka schodzą pod ziemię i tam dogorywają.
dziadek22
ZBANOWANY
Posty: 1575
Od: 30 gru 2010, o 18:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ślimaki w ogródku - zwalczanie

Post »

vivien333,
Ślimaki zbieram do butelki po wodzie mineralnej o świcie i o zmierzchu pincetą anatomiczną o długości 30 cm.
Jest wtedy chłodniej niż w dzień i ślimaki są wolniejsze. Chwytam je pincetą w połowie długości i głową w dół wsadzam do butelki po wodzie mineralnej. Jeżeli zrobię to szybko to ślimak nie zdąży się pogrubić i mieści się w otworze butelki. Jak nie zdążę to kładę na ziemi i czekam aż zacznie pełznąć.
Dareku
200p
200p
Posty: 336
Od: 14 lut 2018, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Ślimaki w ogródku - zwalczanie

Post »

Można wysypać pokrojoną marchew, sałatę, buraczki - ślimaki się zlecą i łatwo je pozbierać.
Awatar użytkownika
vivien333
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 627
Od: 11 paź 2015, o 12:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opolszczyzna

Re: Ślimaki w ogródku - zwalczanie

Post »

Ok, technikę łapania rozumiem. Tylko jak je uśmiercić? Szybko i w miarę bezboleśnie. Nie lubię dręczyć zwierząt, nawet tak paskudnych szkodników.
Chyba pozostaje mi ten Pełzakol. Co z oczu to z serca... :roll:
Pozdrawiam,Vivien333
dziadek22
ZBANOWANY
Posty: 1575
Od: 30 gru 2010, o 18:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ślimaki w ogródku - zwalczanie

Post »

vivien333 pisze: Myślę, że skorzystam też z Twojej, Dziadku metody i póki mam trochę gołej ziemi wokół kompostownika, położę parę desek i będę paskudy zbierać. Tylko... co z nimi robić?
Przed laty zanosiłem ślimaki muszelkowe do kolegi, który miał kury. Kury się za tymi ślimakami zabijały. A ja dostawałem jajko raz na tydzień. :)
Nie wiem czy kury są amatorkami ślimaków bezmuszlowych.
ODPOWIEDZ

Wróć do „CHOROBY i SZKODNIKI. Diagnostyka roślin ogrodowych - FOTO”