

Nic nie wagaruje, chorobowe

Alek, powiadasz? Takich chyba z 4 sztuki są na łące :P
Postąpiłaś w słusznej sprawie wycinając thuje, one są dla mieszczuchów co przyszli na wieś


Maćku, mam trzy sztuki

Mirko, oj, zgadza się, za krótkie dni więc nadrabiam nocami


Małgosiu, dokładnie! Wszystko musi być w ruchu albo będzie nudno

Oj, warta była kalina, taka sztuka, się trafiło ślepej kurze ziarno

Ewelino, tradycjnie u mnie szał! Fajnie, że inni też widzą te gałęzie naturalnie, bo o to chodziło.
Na historię nie bo nie, i już


Joanno, nie ma się z czego śmiać, realia życia

Nie strasz mnie z tą matrycą, bo zaraz to wcale nie będę zdjęć robić bo się jeszcze pobrudzi


Pochwały od Ciebie to miód na serce!



Seba, to tak na wpół specjalnie, dla wtajemniczonych widoczne ahaha!
Jak ja robię rewelacyjne zdjęcia to Twoje są wyśmienite! Tylko oboje robimy je na inny sposób, i to widać

Świerki nie mają nic do gadania! Podciąłem im korzenie, gałązie, nasypałem ziemi. Teraz jak stawią opór to się z nimi pożegnam i już

Gdyby ktoś zagladnął to zaraz zdjęcia będe dodawać bo czasu braaaak i lece szybko z obróbką bo wszyskto dię sramatrycznie szybko zmienia !