Monia o tak. Nie mogę doczekać się kwiatów powojnikowych, pewnie jak każdy z nas
Deszczyk by się przydał, bo balia już pusta od podlewania, gorąco i sucho jest.
Małgosiu najlepiej radzą sobie zielone z różowymi kwiatkami. Reszta była nędzna, ale dały radę
Aga u mnie żurawki ładnie rosną. Już rozsadzałam, bo duże kępy się porobiły.
Bez już tu był, jak zamieszkaliśmy, więc nie wiem co to za odmiana, ale piękny ma kolor i zapach

Nawet Filipkowi się podoba
Aniu lista chciejstw jeszcze długa

Orlików mam ze cztery rodzaje. Lubię ich ładne kwiatki.
Marysiu maki już zakwitły, mam tylko te jedne, muszę sobie sprawić kolejne, bo pięknie się sieją.
Martuś wczoraj było wręcz tropikalnie, udało nam się w końcu coś porobić. Ty i tak ogarniasz te swoje hektary, ja pomału uczę się priorytetów działkowych
Mariolu bez już rósł, jak się przeprowadziliśmy, z czego bardzo się cieszę
Wczoraj upał niemiłosierny, miałam siłownię, saunę i solarium, trzy w jednym

Skosiłam pole, opaliwszy się przy tym

, wypieliłam świerki na polu, eM zdarł darń i posadziliśmy trochę truskawek na agrowłókninie, pod trampolinę też poszła agro, żeby w kółko z nią nie jeździć przy koszeniu. Zeszło nam cały dzień...
Parzydło już takie duże:
I pędy sosny, których jeszcze nie pokazywałam i mniszek, wyszło tylko 14 słoiczków, chyba dorobię, bo zima długa:
Idziemy na ogród

Do później
