
Witam wszystkich serdecznie!
Z moimi nogami to różnie, ale mój mąż nie chciał słuchać, że nie dam rady

Altacet był w ruchu
Nie mam żadnych aktualnych zdjęć z działki, nawet nie mam czasu zrobić. Wczoraj byliśmy dwie godzinki po pracy, mąż skosił trawę, a ja sadziłam kwiatki- cynie, werbeny patagońskie, aksamitki i nabytki z pienińskich lasów

(ale przywiozłam sobie tylko takie rosnące tam masowo i w niewielkiej ilości).
Jutro znów pojedziemy zawieźć kolejną porcję kwiatów i ogórki, kupiłam dziś tez 4 sadzonki lawendy, pelargonie, rozsadę majeranku, sałaty lodowej, lewkonii, to tez zawiozę i wsadzę rozsady. Reszta musi czekać do czwartku- jadę od rana plewić, sadzić ogórki (najpierw muszę przekopać facelię), podlewać.
Wczoraj nacięłam też pokrzyw i nastawiłam dwa wiadra na gnojówkę, ścięłam też lubczyk (już drugi raz). Pierwszy już ususzony i rozdrobniony w blenderze. Jemy mizunę, sałatę, rzodkiewki, szczaw i czosnek niedźwiedzi.
Ogólnie działka poradziła sobie dobrze pod naszą nieobecność. Dzięki Bogu spadł dwa razy deszcz, bo inaczej byłoby kiepsko (nie mam nam kto podlać, a nie było nas ponad tydzień). Padły mi tylko bratki w jednej donicy. Iryski SDB przekwitają i nawet nie zdążyłam im zrobić zdjęć (no mam coś nam na telefonie, ale mam też problem z dodawaniem zdjęć, bo jakiś błąd systemowy przeglądarki Chrome się zrobił i nie mogę z tym wygrać

), niezapominajki opanowały działkę, chwasty również, róże ubiegłoroczne całe w pączkach, poskrzypka szaleje, irysy babcine kwitną, nawet tulipany jeszcze jakieś się ostały.
Postaram się w czwartek po pracy zrobić nowe zdjęcia, a tymczasem migawki z wyjazdu- spływ przełomem rzeki Dunajec i widoki ze szlaku Wąwóz Homole- Wysoka- Dolina Białej Wody.
W sumie z całego wyjazdu mam ponad 200 zdjęć

Nie da rady dodać wszystkich, ale będę jeszcze pokazywała co nieco
Trochę szkoda, że nie mogłam mieć aparatu przy sobie non stop, bo jednak to przeszkadza przy kijkach do trekkingu, a ja tak chodzę. Pienińska flora jest bardzo bogata. Jak mi się uda wydobyć zdjęcia z telefonu, to pokażę tamtejsze dziko rosnące kwiaty złapane w przelocie. A tymczasem do zobaczenia!
