
Bazylowo
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Bazylowo
Beatko brawa dla Prymuska ,a piękne kwiaty tulipanów jeszcze dają pokaz. Te liliokształtne bardzo mi się podobają szkoda ,że został mi się jeden z cudnym kielichem i każdego roku kwitnie. Lilaki rozsiewają woń a dzisiaj mój Palibin tez wreszcie pokazuje kwiaty .Jak on cudownie pachnie
Słonecznej majówki a u mnie wczoraj porządnie podlało wraz z gradem

- TROJA
- 500p
- Posty: 906
- Od: 6 kwie 2017, o 09:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Bazylowo
Beatko do tego berberysa przymierzam się od zeszłego roku, najgorsze, że od dołu się łysy zrobił i pędy ma mocno grube i zdrewniałe więc nie wiem czy coś z niego uratuje. Twoje bzy piękne, pewnie zapach obok masz cudowny, a ja swoje posadziłam daleko od miejsca gdzie siedzimy i muszę to zmienić bo fajnie gdyby już wczesną wiosną coś pachniało bo potem zaczyna się sezon lilii.
Pozdrawiam Ania
Mój ogród http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=100470" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje nadwyżki viewtopic.php?f=11&t=117198" onclick="window.open(this.href);return false;
Mój ogród http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=100470" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje nadwyżki viewtopic.php?f=11&t=117198" onclick="window.open(this.href);return false;
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42367
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Bazylowo
Beatko! co za polityka, jest Święto Flagi...jest to i Twoja ogrodnicza flaga jest!
Namotałaś z tymi powojnikami więc przyjmuje skrócona wersję...jedne powojniki zdobią balkon na co dzień a reszta ogródek działkowy
Wracając do bzów...jak dobrze mieć sąsiada...z głodu człowiek nie umrze
Jest praca, jest grill, jest pogoda to majówka będzie udana czego Ci serdecznie życzę

Namotałaś z tymi powojnikami więc przyjmuje skrócona wersję...jedne powojniki zdobią balkon na co dzień a reszta ogródek działkowy

Wracając do bzów...jak dobrze mieć sąsiada...z głodu człowiek nie umrze


Jest praca, jest grill, jest pogoda to majówka będzie udana czego Ci serdecznie życzę

-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Bazylowo







Pozdrawiam majowo.

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3353
- Od: 16 lip 2011, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Bazylowo
Berberysy wspaniale nadają się do robienia kolorystycznych plam w ogrodzie.Ogniste czerwienie,brązy,zielenie,że o żółtych nie wspomnę. Dziękuje za przypomnienie o bzie,o szukaniu szczęścia.Ileż to tematów w drodze ze szkoły obgadało się,a przy okazji lustrowało gałązkę bzu zerwanego gdzieś na poboczu
Moją ogrodową flagą jest tawuła z czerwonym pigwowcem,ale coraz bardziej wkrada się tam złotlin
Zrobię i ja jutro obchód,może coś mnie zaskoczy z kwitnieniem.Owoce rzeczywiście zapowiadają się w obfitości,ale chyba za wcześnie na radość.

Moją ogrodową flagą jest tawuła z czerwonym pigwowcem,ale coraz bardziej wkrada się tam złotlin

Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
- violetta
- 500p
- Posty: 921
- Od: 15 kwie 2008, o 20:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Bazylowo
Pienne porzeczki i agresty też kiedyś miałam w ogródku. Niestety nie został mi już nic. Mam teraz w formie krzaczastej.
- maniolek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2784
- Od: 21 gru 2016, o 17:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Re: Bazylowo
Beatko jak u Ciebie to wszystko rośnie w oczach
powojniki już kwitną, masakra moje jakoś ledwo co się odbijają od ziemi, nie wiem czy trzeba by im podrzucać jakiegoś nawozu żeby tempa nabrały czy jak, w szkółkach w tym okresie to już przynajmniej metr mają, a moje jakieś 30 cm, albo 10
rabaty nabierają kształtów, roślinki kupione no nic tylko trzeba zaglądać jak z dnia na dzień u Ciebie weselej, grillek pierwsza klasa 




- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6469
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Bazylowo
Beatko, ja sobie też nie wyobrażałam plastikowych obrzeży w moim ogrodzie, aż do czasu ....... kiedy przyłapałam je na wielkiej promocji
I teraz jestem baaaardzo z nich zadowolona.
A podkasza się te obwódki świetnie tymi nożycami poziomymi z akumulatorkiem (np są jeszcze chyba w L-u po 88 zł). W zestawie jest od razu nóż do przycinania żywoplotów.
Rabaty z tymi obrzeżami mam niestety głównie w chwastach
ale obrzeża to mam w 30 cm pasku z włókniny, tzn ten pasek jest przebity tymi szpikulcami z obwódki.
Nie tylko bez Ci przynosi szczęście, ale Twoje imię także
Miłej majówki


A podkasza się te obwódki świetnie tymi nożycami poziomymi z akumulatorkiem (np są jeszcze chyba w L-u po 88 zł). W zestawie jest od razu nóż do przycinania żywoplotów.
Rabaty z tymi obrzeżami mam niestety głównie w chwastach

Nie tylko bez Ci przynosi szczęście, ale Twoje imię także

Miłej majówki


- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6658
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Bazylowo
Nadrabiam zaległości na forum, Twój wątek trochę mi "uciekał" i dopiero teraz jestem
ale podziwiam, piękną masz wiosnę 


?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11750
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Bazylowo
Ciepełko mamy,a róże tworzą w szybkim tempie mnóstwo pąków
Miejscówka grillowa rewelacyjna,ciekawe co przyrządzisz pysznego?

Miejscówka grillowa rewelacyjna,ciekawe co przyrządzisz pysznego?
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17394
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Bazylowo
Skoro furtka otwarta to zaglądam.
To berberys kwitnący ?? piękne wygląda.
Powojnik wielkokwiatowy już z takimi kwiatami .

Tulipanki w narodowych barwach bardzo ładne. ;)
To berberys kwitnący ?? piękne wygląda.
Powojnik wielkokwiatowy już z takimi kwiatami .


Tulipanki w narodowych barwach bardzo ładne. ;)
- Bazyla
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1193
- Od: 15 lut 2017, o 20:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Bazylowo
Witajcie Mili Goście
Jak ten czas szybko płynie, ledwie wszyscy cieszyliśmy się na długi weekend a tu już koniec majówki.
Między czasie zaglądałam do Waszych ogrodów i widzę, że się dzieje, oj dzieje zarówno w kwitnieniach jak i rzekłabym rękodziele (tu w znaczeniu, że ktoś coś stworzył, wykonał własnymi rękoma) niektórych forumowiczów - podziwiam
A na powitanie Wszystkich chyba najbardziej majowy z majowych kwiatków:

A ten zapach........
Jadziu u Ciebie podlało z gradem a u mnie ledwo co popadało, chociaż to tylko za miedzą. Dziękuję za miłe słowa. Zapach tych bzów musisz mieć obłędny. Ja rozkoszuję się teraz mieszanką aromatów bzowo-konwaliowych rozsiewanych przez rośliny sąsiada - jak to przyjemnie siedzieć na leżaczku i wdychać taką cudowną woń.
Specjalnie dla Ciebie niestety już tylko jako wspomnienie, ale jeszcze kilka dni temu kwitnące, tulipany liliokształtne

Miłej niedzieli
Aniu - TROJA w kwestii berberysu to pewnie najlepiej odpowiedzą Ci w wątku temu poświęconym, ale ja bym może spróbowała podzielić wycinanie na etapy. Np. w tym roku wyciąć kilka starych gałęzi lub je tylko mocno przyciąć i zobaczyć, czy odbiją nowe pędy, jeżeli tak, to w następnym roku powtórka z kolejnymi gałęziami. U mnie też te berberysy co rosną przy chodniczku za rok, może dwa będą się już nadawały do odmłodzenia. Na razie mąż je traktuje powierzchownie piłą do żywopłotu, bo się rozrastają w stronę ścieżki, ale to powoduje tylko zagęszczenie w warstwie wierzchołkowej. Chociaż widzę, że kilka takich silnych, młodych odrostów jest.
Co do bzów, to jednak są one sąsiada, ale zapach mam za darmo, a do tego teraz jeszcze pomieszany z konwaliowym, bo sąsiad ma jeszcze cały łan konwalii - więc nic tylko siedzieć i wąchać, wąchać, wąchać....
Moje lilie drzewiaste też się zbierają, mam ich tylko kilka, ale żałuję, że są posadzone z dala od altany. Co prawda podziwiać je mogę siedząc na leżaczku przed altaną, ale zapach już ucieka do sąsiadki
A dla Ciebie tulipan z broszką:

Pozdrawiam
Marysiu Twoja skrótowa wersja historii powojnikowej to konkluzja w czystej postaci
Co do majówki, to była praca, był grill,była rodzina, była pogoda więc można ją uznać za udaną.
A dla Ciebie:

Ślę
Lucynko możemy chyba zanucić "...jak dobrze mieć sąsiada, jak dobrze mieć sąsiada, zapachu bzu użyczy, konwalie posiada...
" Uwielbiam te majowe zapachy.
Lucynko podziwiam też Twój ogród bez chwastów - przyznaj się, czy to aby nie retusz
I dla Ciebie jeden z ostatnich tulipków jeszcze kwitnących:

Udanej niedzieli
Mireczko dziękuję za odwiedzinki. Miło mi, że dzielicie ze mną bzowe wspomnienia. Jak to kiedyś było fajnie, inaczej - a dziś? Dzieciaki z nosem w telefonie - sorry smartfonie nie zauważają Bożego świata w około, mogłoby się walić, palić i to nie wiem, czy by na to zwrócili uwagę. Oczywiście nie mówię, że wszyscy, ale większość.
Co do owoców, to faktycznie jeszcze trzeba wstrzymać oddech, oby obeszło się w tym roku bez zimnych ogrodników. Ale i tak nie wiem jak wpłyną na rośliny te ogromne skoki temperatur - w dzień do 30 st. C. w nocy zaledwie kilka stopni.
Dla Ciebie dzisiaj moja rozpoczynająca już kwitnienie krzewuszka:

Pozdrawiam
Witaj Wiolu po raz pierwszy w moim Bazylowie. Jest mi bardzo miło, że zechciałaś mnie odwiedzić. I ja z chęcią wybiorę się z rewizytą. Porzeczki i agrest w formie piennej wybrałam ze względów praktycznych, ale co z nich wyjdzie, to się okaże. Jak na dzień dzisiejszy to na czarnej i czerwonej jest dość sporo owoców i wyglądają dobrze, białą zaatakowała masowo mszyca, dziś usuwałam ręcznie całe kolonie i porażone liście. Agrest był oblepiony wręcz kwieciem, ale większość opadła, jest trochę owocków, ale ile z nich dojrzeje - hmm. Chciałabym żeby chociaż jeden dotrwał, bo nawet nie wiem jak owoce tego krzaka smakują (w zeszłym roku wszystkie kwiaty ściął majowy przymrozek).
A na powitanie pierwszy kwiat (na krzaczku i pierwszy raz u mnie) powojnika Lambdon Park

Zapraszam, zapraszam
Mariuszu dziękuję za miłe słowa. Co do powojników, to kwitną te kupione teraz na wiosnę, więc się nie liczą w wyścigu do palmy pierwszeństwa
Moje posadzone dopiero się zbierają. Faktycznie te wcześnie kwitnące już mają pąki w blokach startowych, ale te późno jeszcze, jeszcze potrzebują czasu. Swoim dałam teraz na koniec kwietnia po garści nawozu dla powojników, zmieszałam z ziemią i podlałam, a tym nasadzanym sypnęłam na spód dołka. Podlałam też wszystkie roztworem nadmanganianu potasu 1tbl/1L wody. Co prawda w oryginalnym przepisie był jeszcze dodatek czosnku, ale ja zastosowałam bez niego. Ma to niby zapobiec uwiądowi, ale czy tak będzie, to zobaczymy. Teraz się modlę, żebym nie ukatrupiła tym swoich roślinek.
A dla Ciebie zdjęcie poglądowe do tematu, czyli Flammentanz z wcześnie kwitnącym Isago

Pozdrawiam
Bea co do plastikowych obrzeży to muszę sprawiedliwie przyznać, że są bardzo praktyczne. I jak na razie to będą funkcjonować u mnie, a do tej nowej rabaty to dokupię resztę dopiero jak będą w promocji (te obecne też kupiliśmy po obniżonej cenie). Co do nożyc elektrycznych to muszę sobie kupić nowe, bo te co miałam przywłaszczył sobie złodziej/włamywacz.
Co do imienia, to wiem, wiem że: Beata to imię pochodzenia łacińskiego. Oznacza osobę, której się szczęści, dobrze wiedzie lub która jest bogata. Mimo, że jak podaje rodzinna anegdota, imię to mam raczej z przypadku, bo mój Tatuś zostawszy po raz pierwszy ojcem idąc do USC był w tak szczęśliwym błogostanie, że zapomniał jakie to imię wybrali dla mnie, a że modna była wtedy piosenka "Siedem dziewcząt z Albatrosa/u...." to zostało mi przypisane "... a na imię miałaś właśnie Beata ...", to charakterystyka imienia w dużym % odzwierciedla moje cechy. Trochę zamieszania robi w tym mój znak zodiaku - Wodnik, ale ogólnie zgadzam się z opisem.
A dopełnieniem tych imiennych dywagacji niech będzie dla Ciebie pierwszy kwiat powojnika nomen omen Beata:

Udanej niedzieli
Natalio nie martw się, ja też ciągle gonię Wasze wątki i często muszę wybierać, albo odwiedzam, albo goszczę u siebie
Dziękuję za miłe słowa i pozdrawiam

Aniu - Annes77 dziękuje za słowa pochwały. Róże faktycznie pączkują, oby tylko nie przymroziło, i oby mi robale nie objadły wszystkich pąków.
Na grillu w nowej miejscówce jak na razie to tylko tradycyjnie było; kiełbaski, kaszaneczka, warzywka, co niektórzy przypieczony chlebek.
A dla Ciebie mój pierwszy kwiatek śniedka

Spokojnej niedzieli
Aniu - anabuko1 dziękuję za odwiedziny i słowa pochwały. Powojnik kwitnie, ale on z tych kupionych teraz na wiosnę, więc się nie liczy w zawodach z tymi działkowymi
Z życzeniami udanej niedzieli - uwielbiam bratki, mam nadzieję, że i Ty je lubisz:


Jak ten czas szybko płynie, ledwie wszyscy cieszyliśmy się na długi weekend a tu już koniec majówki.
Między czasie zaglądałam do Waszych ogrodów i widzę, że się dzieje, oj dzieje zarówno w kwitnieniach jak i rzekłabym rękodziele (tu w znaczeniu, że ktoś coś stworzył, wykonał własnymi rękoma) niektórych forumowiczów - podziwiam

A na powitanie Wszystkich chyba najbardziej majowy z majowych kwiatków:

A ten zapach........
Jadziu u Ciebie podlało z gradem a u mnie ledwo co popadało, chociaż to tylko za miedzą. Dziękuję za miłe słowa. Zapach tych bzów musisz mieć obłędny. Ja rozkoszuję się teraz mieszanką aromatów bzowo-konwaliowych rozsiewanych przez rośliny sąsiada - jak to przyjemnie siedzieć na leżaczku i wdychać taką cudowną woń.
Specjalnie dla Ciebie niestety już tylko jako wspomnienie, ale jeszcze kilka dni temu kwitnące, tulipany liliokształtne

Miłej niedzieli

Aniu - TROJA w kwestii berberysu to pewnie najlepiej odpowiedzą Ci w wątku temu poświęconym, ale ja bym może spróbowała podzielić wycinanie na etapy. Np. w tym roku wyciąć kilka starych gałęzi lub je tylko mocno przyciąć i zobaczyć, czy odbiją nowe pędy, jeżeli tak, to w następnym roku powtórka z kolejnymi gałęziami. U mnie też te berberysy co rosną przy chodniczku za rok, może dwa będą się już nadawały do odmłodzenia. Na razie mąż je traktuje powierzchownie piłą do żywopłotu, bo się rozrastają w stronę ścieżki, ale to powoduje tylko zagęszczenie w warstwie wierzchołkowej. Chociaż widzę, że kilka takich silnych, młodych odrostów jest.
Co do bzów, to jednak są one sąsiada, ale zapach mam za darmo, a do tego teraz jeszcze pomieszany z konwaliowym, bo sąsiad ma jeszcze cały łan konwalii - więc nic tylko siedzieć i wąchać, wąchać, wąchać....
Moje lilie drzewiaste też się zbierają, mam ich tylko kilka, ale żałuję, że są posadzone z dala od altany. Co prawda podziwiać je mogę siedząc na leżaczku przed altaną, ale zapach już ucieka do sąsiadki

A dla Ciebie tulipan z broszką:

Pozdrawiam

Marysiu Twoja skrótowa wersja historii powojnikowej to konkluzja w czystej postaci

Co do majówki, to była praca, był grill,była rodzina, była pogoda więc można ją uznać za udaną.
A dla Ciebie:

Ślę

Lucynko możemy chyba zanucić "...jak dobrze mieć sąsiada, jak dobrze mieć sąsiada, zapachu bzu użyczy, konwalie posiada...

Lucynko podziwiam też Twój ogród bez chwastów - przyznaj się, czy to aby nie retusz

I dla Ciebie jeden z ostatnich tulipków jeszcze kwitnących:

Udanej niedzieli

Mireczko dziękuję za odwiedzinki. Miło mi, że dzielicie ze mną bzowe wspomnienia. Jak to kiedyś było fajnie, inaczej - a dziś? Dzieciaki z nosem w telefonie - sorry smartfonie nie zauważają Bożego świata w około, mogłoby się walić, palić i to nie wiem, czy by na to zwrócili uwagę. Oczywiście nie mówię, że wszyscy, ale większość.
Co do owoców, to faktycznie jeszcze trzeba wstrzymać oddech, oby obeszło się w tym roku bez zimnych ogrodników. Ale i tak nie wiem jak wpłyną na rośliny te ogromne skoki temperatur - w dzień do 30 st. C. w nocy zaledwie kilka stopni.
Dla Ciebie dzisiaj moja rozpoczynająca już kwitnienie krzewuszka:

Pozdrawiam

Witaj Wiolu po raz pierwszy w moim Bazylowie. Jest mi bardzo miło, że zechciałaś mnie odwiedzić. I ja z chęcią wybiorę się z rewizytą. Porzeczki i agrest w formie piennej wybrałam ze względów praktycznych, ale co z nich wyjdzie, to się okaże. Jak na dzień dzisiejszy to na czarnej i czerwonej jest dość sporo owoców i wyglądają dobrze, białą zaatakowała masowo mszyca, dziś usuwałam ręcznie całe kolonie i porażone liście. Agrest był oblepiony wręcz kwieciem, ale większość opadła, jest trochę owocków, ale ile z nich dojrzeje - hmm. Chciałabym żeby chociaż jeden dotrwał, bo nawet nie wiem jak owoce tego krzaka smakują (w zeszłym roku wszystkie kwiaty ściął majowy przymrozek).
A na powitanie pierwszy kwiat (na krzaczku i pierwszy raz u mnie) powojnika Lambdon Park

Zapraszam, zapraszam

Mariuszu dziękuję za miłe słowa. Co do powojników, to kwitną te kupione teraz na wiosnę, więc się nie liczą w wyścigu do palmy pierwszeństwa

A dla Ciebie zdjęcie poglądowe do tematu, czyli Flammentanz z wcześnie kwitnącym Isago

Pozdrawiam

Bea co do plastikowych obrzeży to muszę sprawiedliwie przyznać, że są bardzo praktyczne. I jak na razie to będą funkcjonować u mnie, a do tej nowej rabaty to dokupię resztę dopiero jak będą w promocji (te obecne też kupiliśmy po obniżonej cenie). Co do nożyc elektrycznych to muszę sobie kupić nowe, bo te co miałam przywłaszczył sobie złodziej/włamywacz.
Co do imienia, to wiem, wiem że: Beata to imię pochodzenia łacińskiego. Oznacza osobę, której się szczęści, dobrze wiedzie lub która jest bogata. Mimo, że jak podaje rodzinna anegdota, imię to mam raczej z przypadku, bo mój Tatuś zostawszy po raz pierwszy ojcem idąc do USC był w tak szczęśliwym błogostanie, że zapomniał jakie to imię wybrali dla mnie, a że modna była wtedy piosenka "Siedem dziewcząt z Albatrosa/u...." to zostało mi przypisane "... a na imię miałaś właśnie Beata ...", to charakterystyka imienia w dużym % odzwierciedla moje cechy. Trochę zamieszania robi w tym mój znak zodiaku - Wodnik, ale ogólnie zgadzam się z opisem.
A dopełnieniem tych imiennych dywagacji niech będzie dla Ciebie pierwszy kwiat powojnika nomen omen Beata:

Udanej niedzieli

Natalio nie martw się, ja też ciągle gonię Wasze wątki i często muszę wybierać, albo odwiedzam, albo goszczę u siebie

Dziękuję za miłe słowa i pozdrawiam


Aniu - Annes77 dziękuje za słowa pochwały. Róże faktycznie pączkują, oby tylko nie przymroziło, i oby mi robale nie objadły wszystkich pąków.
Na grillu w nowej miejscówce jak na razie to tylko tradycyjnie było; kiełbaski, kaszaneczka, warzywka, co niektórzy przypieczony chlebek.
A dla Ciebie mój pierwszy kwiatek śniedka

Spokojnej niedzieli

Aniu - anabuko1 dziękuję za odwiedziny i słowa pochwały. Powojnik kwitnie, ale on z tych kupionych teraz na wiosnę, więc się nie liczy w zawodach z tymi działkowymi

Z życzeniami udanej niedzieli - uwielbiam bratki, mam nadzieję, że i Ty je lubisz:

- Bazyla
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1193
- Od: 15 lut 2017, o 20:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Bazylowo
A teraz kilka zdjęć celem uaktualnienia
Mój Rhapsody

Moje dwa bóle głowy czyli chciejstwa, perukowce które sobie kupiłam jeszcze w zeszłym roku i do tej pory się zastanawiam, gdzie je posadzić

Z innej perspektywy:





Nie przepadam za bukszpanami, ale ten akurat mi się podoba:


A teraz coś nowego - zrobi się hostowo, żeby nie było, że zachwycam się tylko kwiatami, liście też lubię
:










A na zakończenie dzisiejszych postów przedstawiam jednego z moich grillowych gości - nasz piesek, który obecnie mieszka z córką we Wrocławiu, a do Pańci przyjeżdża w odwiedziny:

Wabi się Baks, ma 10 lat i jest Shih Tzu.
Życzę wszystkim udanej niedzieli
Mój Rhapsody


Moje dwa bóle głowy czyli chciejstwa, perukowce które sobie kupiłam jeszcze w zeszłym roku i do tej pory się zastanawiam, gdzie je posadzić


Z innej perspektywy:





Nie przepadam za bukszpanami, ale ten akurat mi się podoba:


A teraz coś nowego - zrobi się hostowo, żeby nie było, że zachwycam się tylko kwiatami, liście też lubię











A na zakończenie dzisiejszych postów przedstawiam jednego z moich grillowych gości - nasz piesek, który obecnie mieszka z córką we Wrocławiu, a do Pańci przyjeżdża w odwiedziny:

Wabi się Baks, ma 10 lat i jest Shih Tzu.
Życzę wszystkim udanej niedzieli

- Maciek13
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1425
- Od: 9 cze 2017, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zofianka Górna
Re: Bazylowo



- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11750
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Bazylowo
Witaj Beatko
Przyroda pędzi do przodu jak szalona,codziennie widać zmiany na rabatach.U mnie raz popadało,ale już robi się sucho.
Od poniedziałku ma być dużo słońca.
Powojniki u mnie marnie rosną,jedynie Krakowiak zawsze ładnie wybuja w górę bez specjalnych zabiegów.Staram się,by ładnie rosły,sypię nawóz,może w tym roku się pokażą z lepszej strony.
Baks cudny,moja Gabi rasy york uwielbia shi-tzu
Jak tylko spotka na spacerze pieska tej rasy to chce się z nim bawić
Miłej niedzieli

Przyroda pędzi do przodu jak szalona,codziennie widać zmiany na rabatach.U mnie raz popadało,ale już robi się sucho.
Od poniedziałku ma być dużo słońca.
Powojniki u mnie marnie rosną,jedynie Krakowiak zawsze ładnie wybuja w górę bez specjalnych zabiegów.Staram się,by ładnie rosły,sypię nawóz,może w tym roku się pokażą z lepszej strony.
Baks cudny,moja Gabi rasy york uwielbia shi-tzu


Miłej niedzieli
