Pomidory pod folią cz. 5
- Maraga
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2635
- Od: 5 lut 2011, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 5
Piotr 199
Pomidory przed wysadzeniem można opryskać miedzianem ale te wsadzane do gruntu.I to od spodniej strony sadzonki.
W tunelu nie ma takiej potrzeby.
Tak samo nie opryskuje się gnojówką z pokrzywy sadzonek.
Jeśli chcesz dać tę gnojówkę to radziłabym wlać rozcieńczoną wodą w stosunku 1;10 do dołka zanim wsadzisz doń sadzonkę.
A najlepiej to poczytaj tutaj:
viewtopic.php?p=4031588#p4031588
Pomidory przed wysadzeniem można opryskać miedzianem ale te wsadzane do gruntu.I to od spodniej strony sadzonki.
W tunelu nie ma takiej potrzeby.
Tak samo nie opryskuje się gnojówką z pokrzywy sadzonek.
Jeśli chcesz dać tę gnojówkę to radziłabym wlać rozcieńczoną wodą w stosunku 1;10 do dołka zanim wsadzisz doń sadzonkę.
A najlepiej to poczytaj tutaj:
viewtopic.php?p=4031588#p4031588
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 5
A mi ten drugi nie pozwala...............strach. 

- darbo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1389
- Od: 20 mar 2011, o 13:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 5
No to i ja
Tylko deszczu brakuje a darmowa woda się kończy.




Pozdrawiam
Dariusz
Dariusz
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 5
Darku, codziennie podajesz im wodę?
Moje mniejsze, ale też już posadzone.
Moje mniejsze, ale też już posadzone.
- darbo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1389
- Od: 20 mar 2011, o 13:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 5
Grażynko, wodę leję tak co trzy dni. Wyglądam deszczu bo u nas od dawna nie padało. Wcześniej nałapałem ale już dno zbiornika widać.
Słoneczko smaży i ziemia szybko przesycha.
Słoneczko smaży i ziemia szybko przesycha.
Pozdrawiam
Dariusz
Dariusz
- ppwolf
- 100p
- Posty: 134
- Od: 21 wrz 2016, o 09:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie/małopolskie
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 5
Oj tak smaży i to bardzo,mimo rozłożonej agro wczoraj w tunelu miałem 40st
wręcz nie dało się wejść,mimo to pomidorasy maja sie całkiem dobrze i rosną w siłe



A Cudo Ziemi zapowiada się na mega krzak.






A Cudo Ziemi zapowiada się na mega krzak.

Pozdrawiam Paweł
- darbo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1389
- Od: 20 mar 2011, o 13:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 5
Też agro rozłożyłem na dachu. Sporo pomagają boczne okienka.
Póki co, maj zapowiada się udanie. Dzisiaj w nocy było 13 stopni.
Wiadomo, że pomidory najwięcej rosną nocą, kiedy ogrodnik nie patrzy.
Póki co, maj zapowiada się udanie. Dzisiaj w nocy było 13 stopni.
Wiadomo, że pomidory najwięcej rosną nocą, kiedy ogrodnik nie patrzy.

Pozdrawiam
Dariusz
Dariusz
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 5
U nas wreszcie upragniony deszcz w towarzystwie burzy. Ale co tam burza, byle gradu niet.
Darku, widzę, że nie bawisz się już w te boczne wężyki- kapilary?
U kolegi poniżej są. Muszę taką linię sobie kupić, bo kręgosłup wysiada od noszenia wody.
Nie wiem czy one przydatne, czy można sam wąż kupić z otworkami?
Darek kiedyś pisałeś o tym, ale uleciało.
ppwolf. W tych wiaderkach masz kupną ziemię?
Ale ta Twoja rodzima ziemia, widać, że urodzajna, pierwsza klasa. Chciałabym taką mieć.
A te kupne to badziewie, z miejskich oczyszczalni. Po posianiu nasion i podlaniu robi się glazura i nasionko nie może przebić się na powierzchnię.
Piękne macie pomidoraski, ale moje też nadganiają.
Darku, widzę, że nie bawisz się już w te boczne wężyki- kapilary?
U kolegi poniżej są. Muszę taką linię sobie kupić, bo kręgosłup wysiada od noszenia wody.
Nie wiem czy one przydatne, czy można sam wąż kupić z otworkami?
Darek kiedyś pisałeś o tym, ale uleciało.
ppwolf. W tych wiaderkach masz kupną ziemię?
Ale ta Twoja rodzima ziemia, widać, że urodzajna, pierwsza klasa. Chciałabym taką mieć.
A te kupne to badziewie, z miejskich oczyszczalni. Po posianiu nasion i podlaniu robi się glazura i nasionko nie może przebić się na powierzchnię.
Piękne macie pomidoraski, ale moje też nadganiają.

- ppwolf
- 100p
- Posty: 134
- Od: 21 wrz 2016, o 09:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie/małopolskie
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 5
Graniado wiaderek żadnej ziemi sklepowej nie dawałem,co do nawadniania to w pozostałych tunelach mam taśmy kroplujące do kupienia w sklepach ogrodniczych.Cena 30gr za metr,rozstaw kroplowników co 10,15,20 cm do wyboru.Ja mam podłączone to do mauzera 1000l,pompą podaje na tunele.U mnie koszt nawodnienia tunelu(same taśmy,złączki,wbijki,itd....około 100zł).Drożej wyszedł mnie system na kapilarach,zakupiony był gotowy zestaw na 136pkt.
Pozdrawiam Paweł
- darbo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1389
- Od: 20 mar 2011, o 13:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 5
Grażynko. Używam tych dziurawych węży
Tylko u nas dalej nie padało i nie sposób zamoczyć pompy. Chciał nie chciał taskam konewki. 


Pozdrawiam
Dariusz
Dariusz
- Ebabka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2952
- Od: 25 maja 2006, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podlasie
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 5
A ja swoich jeszcze nie podlewam, ale już zaczynają kwitnąć, to chyba pora zbierać wodę, ale deszczu zero od niewiadomokiedy



Pozdrawiam Eugenia
- darbo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1389
- Od: 20 mar 2011, o 13:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 5
Czyli Gieniu zaczynasz fitnes z konewkami
Zapowiadają na środę, czwartek jakieś opady ale u kogo spadnie.......hmmm. U nas susza zaczyna doskwierać.
Pomidory rosną i wody trzeba coraz więcej a jeszcze kwiaty ustawiają się w kolejce.
Pod daszkiem też posadzone i nawet agro nie chroni przed utratą wilgoci.

Zapowiadają na środę, czwartek jakieś opady ale u kogo spadnie.......hmmm. U nas susza zaczyna doskwierać.
Pomidory rosną i wody trzeba coraz więcej a jeszcze kwiaty ustawiają się w kolejce.
Pod daszkiem też posadzone i nawet agro nie chroni przed utratą wilgoci.
Pozdrawiam
Dariusz
Dariusz
- Faworyt
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3752
- Od: 2 gru 2014, o 14:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 5
Ani kropli od bardzo dawna Darek u mnie i nie bardzo widzę szanse w najbliższym czasie.O ile pod folią to jeszcze do ogarnięcia polowe uprawy mają się źle.
Wczoraj pomidory w jedynce podwiązane do sznurków i zapylone pierwszy raz.Kwiatów jest już sporo a rośliny solidne,pod własnym ciężarem i z pomocą wiatru zaczęły się przewracać,więc najwyższa pora była je ratować.Częściej też w ostatnim czasie wymagają podlewania.

Dwójka też niebawem zostanie podwiązana.póki co pomidory później sadzone rosną w siłę.

Maluchy dobrze wzeszły oprócz tradycyjnie w tym roku K68 z którym są problemy.


Wczoraj pomidory w jedynce podwiązane do sznurków i zapylone pierwszy raz.Kwiatów jest już sporo a rośliny solidne,pod własnym ciężarem i z pomocą wiatru zaczęły się przewracać,więc najwyższa pora była je ratować.Częściej też w ostatnim czasie wymagają podlewania.

Dwójka też niebawem zostanie podwiązana.póki co pomidory później sadzone rosną w siłę.

Maluchy dobrze wzeszły oprócz tradycyjnie w tym roku K68 z którym są problemy.


Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).