@ E-Genia ? Jakie tam lato? Nawet łubiny jeszcze nie kwitną... Wiosna w pełni i owszem, ale do lata to jeszcze daleko (nawet jeśli poniżej wklejam fotkę typowo letniego kwiatu ? ot, jak co roku mam samosiejki i jak co roku kwitną w momencie, gdy te posiane przeze mnie dopiero puszczają nieśmiało drugą parę liści właściwych)...

A co do orlików ? najlepszy dowcip polega na tym, że z jednym jedynym wyjątkiem (ten wczorajszy o kwiatach pełnych, z płatkami różowymi od środka i białymi na końcach) absolutnie wszystkie prezentowane tu kwitnienia należą do samosiejek, które porozsiewały się wszędzie i dookoła w moim ogrodzie.
@ Blueberry ? No mam nadzieję, bo prawie pięć godzin chodziłem po ogrodzie z wężem... Szczęśliwie dzięki nabyciu pistoletu ogrodowego ze zbiornikiem na nawóz płynny tym razem już odpadło mi żmudne rozrabianie nawozu w konewce (byłoby ponad sześć godzin)... Co do irysa ? to odmiana Patina z Iris Cayeux.
Lathyrus odoratus
Pozdrawiam!
LOKI