Bazylowo

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Bazylowo

Post »

Zauroczyły mnie Twoje tulipany, ;:63 Beatko, a zadziwił mnie ten dwukolorowy. :roll: ;:333
Działeczka pięknieje w miarę zakwitania coraz to nowych roślinek. ;:215
Jest ślicznie, będzie jeszcze ładniej, czego z całego ;:167 Ci życzę. ;:196
Awatar użytkownika
Bazyla
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1193
Od: 15 lut 2017, o 20:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Bazylowo

Post »

Witam Wszystkich Szanownych Gości ;:4

Dziękuję za odwiedziny i jest mi bardzo miło, że dostrzegacie potencjał i moje starania.
Bo to podwójnie cieszy - raz, że robię to dla siebie, swojej satysfakcji a dwa, że przy okazji to co robię i efekty tego przynoszą radość nie tylko mnie.
Aaa, jest i trzeci powód radości z mojej działeczki - FO i wspaniali ludzie, których tu spotykam ;:108

Pozwólcie jednak, że dzisiaj wstawię tylko kilka fotek celem uaktualnienia, bo ta wiosna tak pędzi, że za chwilę będą one tylko wspomnieniem, a nie relacją na żywo :lol: , a na wszystkie posty odpowiem innym razem ;:168

Uważam, że trzmielina ma teraz swoje pięć minut - uwielbiam jej tę soczystą, nieco seledynowo-cytrynową zieleń
Obrazek

Miks czekoladowego berberysu i jaskrawej trzmieliny jest fascynujący, niestety zdjęcie nie oddaje tego tak dokładnie

Obrazek

Końcówka kwitnienia tulipków wzdłuż alejki

Obrazek

Doniczkowo i bratkowo

Obrazek

Obrazek

Moje młode berberysy posadzone dla koloru

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Jeden z ostatnich narcyzków, w rzeczywistości o średnicy może ze 3 cm.

Obrazek

Coś z fauny
Obrazek

I zdjęcie tylko dla dorosłych ;:306
Obrazek

Jako dzieci zawsze gdy kwitły bzy szukaliśmy w nich szczęścia, czyli kwiatków z nieparzystą liczbą płatków. Takie znalezione szczęście w zależności od wersji trzeba było zjeść lub wrzucić za koszulę :lol: Co prawda już dziś nie zjadam kwiatków, ale szukanie mi pozostało, w myśl zasady - nie zaszkodzi, a może pomoże ;:306
Dlatego na dobranoc dzieląc się z Wami swoim szczęściem życzę udanego piątku ;:168
Obrazek

Dobranoc :wit
Życie jest zbyt krótkie, żeby się na nie obrażać
Beata
Bazylowo
kacona
200p
200p
Posty: 373
Od: 4 maja 2016, o 18:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warmińsko-mazurskie

Re: Bazylowo

Post »

Beatka,cudowna wiosna i ciebie. Te zdjęcia cieszą oko. Tyle serca w każdym kwiatku i krzaczku. Widno,że robisz to z miłością.
Pozdrawiam Ekaterina
Awatar użytkownika
Annes 77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11751
Od: 6 maja 2008, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Bazylowo

Post »

Beatko gratuluję pierwszego pączka różanego ;:215 Z tego co pamiętam na Gertrude Jekylle można się spodziewać szybciej oraz na Comte de Chambord.Weekend ma być ciepły,to roślinki jeszcze bardziej przyspieszą.
Dziękuję za odrobinę szczęścia :wit
Awatar użytkownika
maniolek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2784
Od: 21 gru 2016, o 17:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.

Re: Bazylowo

Post »

Beatko, faktycznie wiosna pędzi na całego i nasza roślinność się przegania :) Trzmielina teraz ma swoje pięć minut :) ja swoja musiałem okiełznać i podciąć bo tak się rozrastała szybko hehe :) Berberysy iście piękne jak cala reszta, naprawdę dają intensywne barwy na rabatach :)
Awatar użytkownika
Shire
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2653
Od: 3 kwie 2016, o 21:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Bazylowo

Post »

Masz tych krzewów i krzewinek. Osobiście nienawidzę zapachu kwitnącego berberysu ;:219
U mnie tez trzmielina się zażółciła i pnie się po płocie. Pozdrawiam! :)
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Bazylowo

Post »

Też lubię trzmielinę o tej porze mam ja przeplataną bukszpanami.Z Berberysem wygląda cudnie, ja dla swojego berberysa mam żółtego tylko ,że jeszcze mały krzaczek .Jednak już tworzą śliczny duet .Oby szczęście Cię nie opuszczało. Beatko fajny klonik przy bratkach
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42369
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Bazylowo

Post »

Beatko a ja szukam i zjadam :;230 Czym skorupka za młodu.... ;:306
Narcyzik to pojedynczy :?: bo ja podobne mam kilka na gałązce :D Bardzo kubie berberysy i mam ich kilka odmian a w dodatku tworzą mi się nowe siewki kundelki ;:215 Biedronki niech się mnożą bo to nasze Bożekrówki. Miłego weekendu Beatko ;:196
Awatar użytkownika
Bazyla
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1193
Od: 15 lut 2017, o 20:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Bazylowo

Post »

Witajcie Moi Drodzy Goście ;:4

Niedoczas to teraz chyba moje drugie imię :lol: Dobrze, że mamy mobilny internet i mogę chociaż podglądać w niewielkich chwilach wolnych Wasze cudne wątki, które teraz nabrały wiosennego tempa :) ale prawdę mówiąc wolę oglądać zdjęcia na kompie niż w telefonie.
Ale niezapominajka o Was:
Obrazek

Dzisiaj cały dzień spędziliśmy na działce, było super najpierw przyjemna praca, a potem rodzinne grillowanie
A do tego wielka niespodzianka wieczorem, po powrocie do domu - powojnik Rhapsody rozwinął pąk:

Obrazek

Monia mnie też zachwycają te pełne tulipany jednak mi przypominają bardziej piwonie.
Berberysy bardzo mi się podobają jednak zgadzam się z Tobą ich zapach jest delikatnie mówiąc trudny do zniesienia. Te młode to jeszcze nie maja tyle kwiatów, ale ten poplątany z trzmieliną w podwójnej liczbie (po każdej stronie ścieżki) nieźle zapodaje. Na szczęście chociaż owadom to nie przeszkadza, a odległość ich od altany jest na tyle bezpieczna, że zapach nie dociera.

Pozdrawiam serdecznie ;:196

Mój drugi klon palmowy, dla odmiany rośnie w donicy - zimę przeczekał zadołowany i owinięty kilkuwarstwową agrowłókniną zimową 50.
Obrazek

Aniu dziękuję za miłe słowa. Ja też nie jestem powojnikowym ekspertem, dużo jednak dało/daje mi odwiedzanie strony http://www.clematis.com.pl/pl/clematis . Jak już chyba pisałam, jeżeli masz dużo miejsca, to czy nie warto zastanowić się także nad innymi pnącymi

Ślę pozdrowionka ;:196

Jeszcze raz moja dzisiejsza niespodzianka
Obrazek

Seba miło Cię widzieć, szkoda, że zamknąłeś wątek - mam nadzieję, że tylko czasowo, jednak to doskonale rozumiem. Życzę powodzenia i trzymam kciuki
Dziękuję za miłe słowa
Już od kilku ładnych lat w tym czasie jeżdżę na konferencje w to miejsce, ale nie zawsze udawało mi się trafić w ten kulminacyjny moment kwitnienia. Na szczęście teraz się udało. Na zdjęciu nie widać, ale obok jest jeszcze jedna, taka w kolorze fioletu - jednak jeszcze wtedy nie kwitła.

Pozdrawiam :wit

Mój ostrokrzew zakwitł:

Obrazek

Jadziu dziękuję za miłe słowa, ten dwukolorowy tulipan też mnie zachwycił, rabatka już dziś bardziej zaawansowana, powojniki posadzone, małe co nieco jeszcze też. Ja już muszę niestety podlewać moje roślinki, bo na tym piachu i patelni mają za sucho. Mnie też wypadło trochę tulipanów, niektóre narcyzy z zeszłego sezonu 2016/17. Przykro, że Twoje lilijki nie przetrzymały tej zimy, moje wydają się nieźle pozbierane. Dziś ukatrupiłam kolejną/kolejnego poskrzypkę/a, jak toto uwidziałam, to go gołymi ręcyma utłukłam
Jadziu dziękuję za życzenia szczęścia, bo to zawsze się przydaje i Tobie tego także życzę ;:196

A to jedna z moich lilijek w czosnkach:

Obrazek

Marysiu Ten narcyzik jest pojedynczy, to nasadzenie z sezonu 16/17; mnie się też podobają berberysy, jednak jak już pisałam Moni, ich zapach mi nie odpowiada. Ale nie jest na tyle uciążliwy, żebym myślała o ich pozbyciu się z ogrodu, a do tego berberysy widzę, że są oblatywane przez owady dość obficie.
Też nie mam nic przeciwko mnożeniu się naszych biedroneczek, chociaż nie wiem, czy te na zdjęciu to nie jakiś import, bo z pewnością nie są to nasze siedmiokropki.

Marysiu dziękuję za miłe słowa i życzenia kwietniowego deszczyku, ale jak na razie muszę pozostać przy nawadnianiu na własny rachunek
Tobie także przesyłam pozdrowienia i ;:196 Miłego tygodnia

Obrazek
Żeby nie było krople na tulipku to moja robota :wink:

Izo szkoda, że i u Ciebie utrapienie z dziadami, jak mnie to denerwuje :evil: Tym bardziej przykro jeżeli to sąsiad tak Ci umila życie.
Dziękuję za miłe słowa i zapraszam, zapraszam
Co do róż, to też niestety coś mi wpiernicza listki. Znalazłam na kilku objedzonych listkach takie małe gąsieniczki - oczywiście ich żywot się kończy w momencie gdy je zauważę, nie ma innej opcji. Mszyce spotkałam jak na razie tylko na jednym pączusiu, zaraz je usunęłam, ale nie ma złudzeń pewno będę się też z nimi użerać. A do tego mrówek u mnie jakieś zatrzęsienie, a wiadomo mszyce i mrówki chodzą w parze niestety.

Nowa rabata już ma pierwsze nasadzenia - znalazła tam miejsce przede wszystkim większość powojników, ale i kilka innych roślinek. Oczywiście to nie koniec - prace nadal będą trwać.

Pozdrawiam serdecznie ;:168

Obrazek

Bea co do tych plastikowych obrzeży to ja nie jestem za bardzo za nimi, wolę naturalne. Jest to jednak kompromis, przynajmniej czasowy. Fakt, faktem, są one bardzo praktyczne, a do tego łatwe w zakładaniu i formowaniu. Mój Pan M sobie je chwali, bo wygodne w koszeniu. No, w podkaszaniu już nie tak bardzo, bo podkaszarką rozwalił mi już kilka oczek.
Jeżeli chodzi o włókninę, to faktycznie jej nie będę zakładać, w to miejsce zostanie wysypana kora. Włóknina może i zatrzymuje wilgoć, powstrzymuje wzrost chwastów, ale to, co ja zaobserwowała u siebie to: pod włókniną rośliny płytko się korzeniące tworzą wręcz goły system korzeniowy (tak mam na przykład z wierzbą japońską - jak odkryję włókninę, to korzenie są na wierzchu) oraz są siedliskiem ślimaków, ich jaj i mrówek. A do tego jest trochę kłopot w nasadzeniach, bo chcąc coś wsadzić trzeba nacinać, a jak jest to roślina krzewiąca się to jest niepraktyczne, no chyba że chcemy ograniczyć rozrost. Ale myślę, że są i zwolennicy tego sposobu ściółkowania. Ja się sukcesywnie, po kawałku raczej tego pozbywam.

Pozdrawiam ;:196

Obrazek

Elu dziękuję pięknie za tyle komplementów, ja też podziwiam Twoje włości i z miłą chęcią bywam u Ciebie
Życzę udanego tygodnia ;:196

Obrazek
Jak dobrze mieć sąsiada, co krzaki bzu posiada :wink:

sauromatum witam w moich bazylowych progach. Dziękuję za miłe słowa i zapraszam.
A na przywitanie coś z mojego balkonu, mam nadzieję, że lubisz bratki:

Obrazek

Elwi miło, że wpadłaś. Narcyzy lubię, jednak nie mam jeszcze z nimi długiego doświadczenia. Te z sezonu 16/17 niektóre przetrwały, a niektóre wypadły. Na jesieni dosadziłam sporo. Wydaje mi się jednak, że białe są trochę trwalsze niż żółte. Te małe żółciutkie Tete a Tete, faktycznie są niziutkie i u mnie krótko kwitły. Niestety nie mam żadnego ani tajnego, ani oficjalnego sposobu na ich trwałość dłuższą niż 1 rok i to bez wykopywania, bo teraz cebule można kupić już w niewielkiej cenie. No chyba, że chodzi o jakieś szczególne odmiany, ale to nie mój poziom referencyjności :lol:
Dwubarwny tulipan faktycznie mi się udał - taki psikus jak napisała Jadzia.

Pozdrawiam ;:196

Obrazek

ed04 dzięki za komplementy. Faktycznie trochę tych odmian tulipanów się uzbierało, ale muszę się przyznać, że niezbyt przywiązuję wagę do ich nazw, raczej kieruję się doznaniami wzrokowymi, a tych faktycznie w tym roku miałam z ich strony sporo. Zachwyciły mnie wszystkie, a szczególnie te liliokształtne białe oraz pełne, które były w swoim kształcie a i wielkości podobne do piwonii.

Pozdrawiam :wit

Obrazek

Lucynko Dziękuję za odwiedziny i tyle miłych słów, ja także byłam u Ciebie i widzę, że jest coraz bardziej wiosennie.
Ten dwukolorowy tulipan to faktycznie fajny wybryk i mnie urzekł swoją urodą i oryginalnością.
Dzisiaj zrobiliśmy z M kolejny etap zmiany na działce, ale o tym następnym razem, bo już jest dość późno.

Serdecznie pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego ;:196

Ekaterina pięknie dziękuję za miłe słowa i zapraszam w odwiedzinki

Obrazek

Aniu - Annes 77 moja AUSkat ma wiele pączusiów, a jeden to nawet szykuje się do rozwinięcia, bo widziałam dzisiaj, że już minimalnie pękła zielona osłonka. Sympatie i Flammentanz także pokazały pączki, a i Gizelka ma malutkie, reszta w powijakach. Najbardziej ucierpiała moja Frezja - ścięłam całą, jeszcze ją potrzymam, ale nie wiem, czy coś z niej będzie.

Pozdrawiam i ;:196

Obrazek

Mariusz przy alejce my także musieliśmy przyciąć trzmielinę, bo niedługo byśmy nie mogli przejść, na klombie jeszcze jej daję trochę wolności, ale potem pójdzie do fryzjera .

Dziękuję za miłe słowa i pozdrawiam

Obrazek

Jeszcze raz dziękuję Wszystkim za odwiedziny i życzę udanego tygodnia

Obrazek

Dobranoc
Życie jest zbyt krótkie, żeby się na nie obrażać
Beata
Bazylowo
Iwonka1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5523
Od: 10 wrz 2015, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior

Re: Bazylowo

Post »

To Cię powojniczek miło zaskoczył ;:oj, pięny ma kolor Miałam taki wczesny, ale niestety nie przeżył.
Pączusie na różach już zaczynają pękać? W maju moje różyczki dopiero tworzą listki, o pączkach jeszcze nie marzą. Może te pnące szybciej coś pokażą, bo przezimowały wyjątkowo dobrze.
Niezwykłe miałaś tulipany, szczególnie ten dwubkolorowy rzuca się w oczy ;:138
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42369
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Bazylowo

Post »

Beatko podziwiam tulipany, ja mam parę odmian i nawet te odmianowe upodobniły się do zwykłych. Przestałam na jakiś czas kupować...może kiedyś? Klonik wsadzisz do gruntu? czy jest taki wrażliwy, że musisz go okrywać co roku czy tylko tą jedna zimę? Ja tez robię sztuczne kropelki ale zaklinam gdzie się da żeby nam z nieba podlało :D
No to jeszcze jedno pytanie :D Powojnik rośnie w domu dlaczego nie na działce?
Za oknem lato ciepło i słonecznie więc życzę Ci miłego wypoczynku i dalej tego deszczu w nocy ;:306 ;:196 ;:196
Awatar użytkownika
any57
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4626
Od: 16 sty 2012, o 16:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: ŚLĄSK

Re: Bazylowo

Post »

Bazyla pisze: zawsze gdy kwitły bzy szukaliśmy w nich szczęścia, czyli kwiatków z nieparzystą liczbą płatków
Wywołałaś u mnie uśmiech Beato :)
Pamiętam, gdy pierwszy raz zobaczyłem pełny bez - z radością przybiegłem do domu, krzycząc ... patrzcie ile szczęścia znalazłem :;230
Ale zjeść się nie dało - za dużo było tych kwiatów :wink:
Andrzej zaprasza
aktualny wątek
poprzedni
Awatar użytkownika
TROJA
500p
500p
Posty: 906
Od: 6 kwie 2017, o 09:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Re: Bazylowo

Post »

Beatko fajnie przyłapałaś te biedroneczki :wink: Niesamowite zdjęcia robisz ;:138 Berberysy są piękne, te ich kolory potrafią zachwycać ja mam takiego o ciemnych liściach rósł ponad 10 lat nieformowany i teraz zastanawiam się co z nim zrobić bo wygląda paskudnie.
Pozdrawiam Ania
Mój ogród http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=100470" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje nadwyżki viewtopic.php?f=11&t=117198" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 17393
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Bazylowo

Post »

Bratki, tulipany Beatko :wit przepiękne.
A i berberysy śliczne.Ja mam jeden berberys Maria tylko ten teraz seledynkowy .
Twoje śliczne.Kiedyś i ja sobie dokopię dla koloru.Ale jak będzie już uporządkowany nowy teren. :)
Awatar użytkownika
Bazyla
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1193
Od: 15 lut 2017, o 20:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Bazylowo

Post »

Witam wszystkich Miłych Gości ;:4

Dziękuję za odwiedziny i mając dziś chwilę po południu nadrabiałam zaległości w zwiedzaniu forumowych ogrodów - naprawdę sama przyjemność oglądać niby jedną wiosnę, ale w tak różnych wydaniach.

Iwonko no zaskoczył mnie, zaskoczył, tym bardziej, że jest to późno kwitnący ;:oj Co prawda widziałam, że ma już dość duże pąki, ale nie sądziłam że już ruszy. Obok niego jest Roko-kolla też późno kwitnący, ale ten jeszcze rzekłabym w powijakach i wygląda jak ubogi krewny kolegi Rhapsody

Z tymi pękającymi pąkami róż to nie tak do końca, że już i wszystkie :lol: Tylko jeden u AUSkat. I może niech się tak nie spieszą, bo do zimnych ogrodników daleko. A jak by mi przyszło teraz okrywać wszystko włókniną, to chyba jej hektar by mi trzeba było
Dziękuję za miłe słowa i pozdrawiam ;:168

Sesja poranna mojego prymusika
Obrazek

Obrazek

Marysiu co do klonu palmowego to kupiłam go na jesień 2016, wsadziłam do ziemi, ale marniał mi, a po zimie miał przemarzniętą część gałązek, mimo, że okryłam agrowłókniną. Na wiosnę też jakoś nie mógł się pozbierać, więc chcąc go ratować wsadziłam do donicy i postawiłam w ciepłym, słonecznym, osłoniętym od wiatru miejscu. I na szczęście zaczął się zbierać. Ponieważ tam, gdzie stał nie mogę go wsadzić, a jeszcze nie mam pomysłu docelowego, gdzie by mu zrobić miejscówkę, to wylądował w miejscu widocznym na zdjęciu. Jeszcze do wiosny rósł tam bukszpan, taki gdzieś z 70-80 cm, ale niestety a może na szczęście usechł i go wycięłam, przez co stoi teraz moja donica z klonem.
Wydaje mi się, że lepiej zniósł tę zimę zadołowany, a do tego miał owiniętą donicę jeszcze agrowłókniną, a na górę pierzynkę z poczwórnej warstwy 50-ki. Ruszył bardzo ładnie, a co będzie dalej - zobaczymy. Bardzo mi na nim zależy bo jest naprawdę ładny.
Ale bez względu na to, czy go posadzę, czy nie i tak okrywać obydwa klony na zimę będę.
No to jeszcze jedno pytanie Powojnik rośnie w domu dlaczego nie na działce?
Marysiu są tego dwie przyczyny.
Pierwsza - bo taki był plan. Mam na balkonie dużą donicę, w której posadziłam w zeszłym roku dwa powojniki - jeden wcześnie kwitnący, drugi późno, postawiłam im za pleckami małą pergolę i miały cieszyć moje oko jako namiastka działki w zasięgu ręki. Niestety wczesny zakwitł chyba dwoma kwiatkami i najzwyczajniej w świecie sobie zdechł. Roko-kolla ładnie kwitł do późna białym kwieciem. Tak więc zrobił się wakat w donicy. Co prawda miejsce to docelowo miał zająć powojnik "Beata", a dwa Rhapsody miały iść na działkę, ale w związku z pomyłką w wyniku której dostałam tylko jednego Rh.. a drugi się okazała jakiś wcześnie kwitnący, to ostatecznie dwie Beaty w towarzystwie wcześnie kwitnącego i reszty towarzystwa wylądowali na działce, a Rh.. w donicy.
A druga - obecnie na działce mam ponad 20 (jak się nie pomyliłam to 25) powojników i zrobiło mi się trochę ciasno (a 3 wczesne wypadły jeszcze w zeszłym roku).

Marysiu Twoje życzenia się spełniły - trochę popadało, nawet pobłyskało i pogrzmiało ale ciągle to za mało (taki mi rym wyszedł :lol: )

Pozdrawiam i życzę udanej majówki ;:196

Obrazek

Andrzeju
Pamiętam, gdy pierwszy raz zobaczyłem pełny bez - z radością przybiegłem do domu, krzycząc ... patrzcie ile szczęścia znalazłem Ale zjeść się nie dało - za dużo było tych kwiatów
- no obśmiałam się jak norka :;230 (a na marginesie, ciekawe czemu mówi się jak norka, czy norki się w ogóle śmieją ;:306 )
Miło, że zaglądnąłeś :wit

I zaraz sobie wyobraziłam, że sąsiadowi musiałabym obeżreć ze szczęścia całe drzewka ;:306 - to by się chłopina zdziwił ;:202

Obrazek
Zdjęcia bzów/lilaków u sąsiada, ale przy moim płocie,więc to trochę tak jakby u mnie, z tym że ja w roli pasożyta korzystam a dbać nie muszę :wink:

Aniu mnie też się berberysy podobają, a już podbite innym kontrastującym tłem, czy rośliną to super widok. Faktycznie zapach kwiatów mają delikatnie mówiąc dość oryginalny, ale jeżeli nie rosną bezpośrednio pod altaną, to nie jest tak źle.
Berberysy można ciąć, a nawet powinno się, chyba że komuś zależy na krzaczorze Ale z tego, co czytałam, to należy co kilka lat wycinać stare, zdrewniałe, szare pędy, a zostawiać młode odrosty. Śmiem twierdzić, że cięcie nie zaszkodzi Twojemu berberysowi, niestety w odróżnieniu od Ciebie - możesz wyjść z tej walki nieźle pokiereszowana, jeżeli nie przygotujesz się do tego starcia strategicznie :wink: ;:306

Pozdrawiam i udanej majówki ;:168

Obrazek

anabuko1 - Aniu miło mi gościć Cię w swoim ogródeczku, zapraszam, furteczki uchylam
Dziękuję za miłe słowa i z pewnością wybiorę się z rewizytą

Miłej majówki :wit
Na powitanie:
Obrazek

A teraz jeszcze kilka aktualnych info.

Moje pienne krzaczki owocowe
Obrazek

jak nie przyjdzie mróz to powinno być trochę owoców
Obrazek

Moje lilie drzewiaste już się zrównały z wysokimi tulipanami, ale nie wszystkie, jedna dopiero kiełkuje a inna ma może z 10 cm.
No i wczoraj ukatrupiłam własnymi, gołymi ręcyma kolejną/kolejnego poskrzypkę/ka :twisted:

Obrazek

Nowa rabata pomału się zapełnia, pozyskała już powojniki, ostrokrzew mirtolistny, jedną różyczkę, hostę trochę cebul mieczyków, reszta będzie uzupełniana sukcesywnie

Obrazek

Nowa miejscówka grilla, jeszcze nie w pełni skończona, ale już wczoraj przetestowana :lol:
Obrazek

Moje roślinki do posadzenia część na działce, część może na balkonie

Obrazek

Moje balkonowe kwiecie

Obrazek

I na zakończenie w związku ze zbliżającymi się świętami trochę kwiecia w barwach narodowych (i mówię to całkiem apolitycznie, żeby nie było podtekstów ;:108 )
Obrazek

Życzę wszystkim odwiedzającym i zaglądającym udanego tygodnia ;:168
Życie jest zbyt krótkie, żeby się na nie obrażać
Beata
Bazylowo
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”