Sukulenty - dzielenie ,rozsadzanie ,ukorzenianie

[norbert76]

Za mało światła i słońca oraz za wysoka temperatura w okresie jesienno-zimowym.
Stanowisko tylko parapet oraz dobrze obniżyć temperaturę otoczenia między 10 - 15 stopni oraz ograniczyć podlewanie. W czym jest posadzone - w samej ziemi bez zmieszania ze żwirkiem? Wywal też najlepiej osłonkę, bo utrudnia cyrkulację powietrza w obrębie korzeni.
Tak naprawdę możesz podlewać tak i tak.

[merigold277]

Z temperaturą niestety mam problem, ze względu na małe mieszkanie, w dodatku wszystkie parapety są nad kaloryferami. Klatka schodowa odpada, bo kiedy ostatnio wystawiłam kaktusa ktoś go ukradł... Mogę jakoś sztucznie doświetlać? Na razie przestawiłam na jaśniejsze i chłodniejsze okno.
Osłonkę w sensie przesadzić bezpośrednio do doniczki? Posadzone w samej ziemi, jak będę przesadzać sypnę coś na dno.

[norbert76]

No to będzie problem, żeby utrzymać prawidłowy pokrój, a razem z tym prawidłowy i zdrowy wzrost. Jaką masz wystawę? Możesz próbować doświetlać, ale są to rośliny potrzebujące silnego doświetlania więc nie wiem czy typowa żarówka nawet dedykowana do roślin wystarczy.
Tak, sadzisz normalnie do doniczki i nie na zasadzie że tylko na dno sypiesz kamyki jako drenaż, ale przede wszystkim mieszasz ziemię ze żwirkiem w proporcji 1:1 - 1:2.

[Mustyna]

Witam
Mam amatorską kolekcję sukulentów a wśród nich trzy okazy zakupione pół roku temu. Przyglądałam się im trochę dokładniej i porównałam ze zdjęciami zaraz po zakupie i wyłapałam prawie u wszystkich dwie tendencje. Nie jest to odkrycie ameryki, ani nie wydaje mi się groźne, nie mniej zastanawiam się nad przyczyną zmian i nigdzie nie znalazłam nic na ten temat.

Po pierwsze deformacja/zmiana proporcji. Na początku zwarta, zagęszczona forma, z czasem pnie się w górę i przerzedza. Nie wiem, czy to przez brak miejsca, czy po prostu w taki sposób się naturalnie rozrasta.

Po drugie odbarwianie liści. Na początku z odcieniem brunatnym/fioletowym/ z czerwonym zakończeniem, po pół roku wybarwiły się do niemal jednolicie zielonych. I znów pytanie, czy w hurtowniach podlewają je wodą z dodatkiem jakichś barwników, czy to kwestia składu podłoża, czy jeszcze czegoś innego.

Zdjęcia porównawcze na początku i po pół roku




Może tutaj znajdzie się ktoś kto będzie umiał mi odpowiedzieć.

Pozdrawiam
~ Ciekawska ;)

[norbert76]

Odpowiedź jest bardzo prosta: słońce słońce i jeszcze raz słońce.
To są rośliny słońca więc powinny rosnąć najlepiej na południowym parapecie oraz zimowane w niskiej temperaturze w okresie jesienno-zimowym. Nie są niczym barwione oprócz niektórych sztucznie malowanych. Po prostu producenci trzymają je w szklarniach gdzie masz maksimum słońca i światła.
Trzymane w innym stanowisku będą się wyciągać oraz tracić wybarwienie. To nie są rośliny gdzieś na półkę z dala od okna.
Twoje rośliny oprócz tego, że niektóre są ewidentnie wyciągnięte, ponadto potrzebują przesadzenia do właściwej mieszanki ziemi i żwirku oraz wywalenia doniczek z osłonek.

PS. Proszę następnym razem korzystać z wyszukiwarki na górze strony przed założeniem nowego wątku.

[Mustyna]

Dziękuję, faktycznie to może być kwestia słońca. Wprawdzie są na południowym parapecie i mają mocne bezpośrednie światło, ale trochę ograniczone czasowo przez taki a nie inny układ bloku. :/ Możliwe, że trzeba je będzie eksmitować na inne mieszkanie gdzie nie ma problemu ze słońcem.
Co do przesadzania, to były kupione na jesieni i chciałam z tym zaczekać do wiosny, więc chyba nadeszła ich chwila. :P
Jeszcze raz dziękuję i przepraszam za spam.

[norbert76]

Rośliny powinno się przesadzać krótko po zakupie z niezbyt korzystnego podłoża produkcyjnego, zwłaszcza sukulenty.

[ARHIZ]

Wybaczcie doubleposting.

Odgrodziłem od strony kaloryfera. Jest on częściowo także pod sukulentami (1/4), więc myślę, żeby dać jeszcze pod rośliny styropian.

Jakby kogoś interesowało - styropianu nie dawałem. Rośliny ostatecznie udało wprowadzić w stan snu i nie było już żadnych strat.

[Ogrodnik88]

W takich doniczkach mogą jeszcze rosnąć czy już przesadzać?
Ziemia chyba nie jest zła bo ma sporo kamyków.Zastanawiam się czy podlać je z nawozem czy bez,dopiero je kupiłem i ziemia jest mocno przeschnięta.

[norbert76]

Przesadzenie ma na celu nie tylko wymianę podłoża na prawidłowe, ale też sprawdzenie stanu korzeni.
Wielkość doniczki dobierasz wg wielkości bryły korzeniowej pamiętając, że sansewierie lubią ciaśniejsze. 1 - 2 cm większa od bryły korzeniowej będzie ok.
Tak więc najlepiej przesadź, nie podlewaj przez następny tydzień. Pierwsze nawożenie zrób nie wcześniej niż za jakieś około półtora miesiąca i to oczywiście połową dawki.

[kwiatulek]

Jej, gdybym wcześniej tu zajrzała to na pewno uratowałabym te kilka liści i miałabym sadzonki. A tak to źle zrobiłam że liście od razu wsadziłam do ziemi. Liście zgniły. Powinnam była je podsuszyć, położyć na ziemistym podłożu do kaktusów - spryskiwaczem psikać i puściłyby korzenie. A tak to lipa. Tylko ścięty Aloes wydaje mi się że się przyjął. Teraz już wiem jak go rozsadzać i drugi raz tego samego błędu nie zrobię.

[misjanka]

Ja mam aloesa i rozsadzam jeżeli jest dobrze odnoga rozwinięta i wsadzam do wody i on się szybko ukorzenia. Przyznam, że takie urwane od kogoś kwiatki najlepiej u mnie rosną.

[kwiatulek]

misjanka właśnie zrobiłam tak 17 maja. Urwałam swój aloes (był bardzo wysoki) mniej więcej w połowie. Potem wsadziłam do wody. Na korzenie czekałam do chyba 8 czerwca - roślinka zaczęła marnieć w wodzie a korzeni zero. Wsadziłam go więc do ziemi. I jak na razie czekam aż zacznie rosnąć w górę dalej, bo nie mam pewności czy się przyjął.

[norbert76]

Sukulentów nie ukorzenia się w wodzie, tylko w podłożu z bardzo dużą zawartością żwirku. Dopóki się nie ukorzeni, tylko delikatnie od czasu do czasu spryskujemy podłoże

[Maciek13]

Witam chciałbym się zapytać czy zimowanie sukulentów w temperaturze ok 5-2°C nie zaszkodzi im.
Pozdrawiam