Skoanna-Uprawa pojemnikowa warzyw-dobór odmian, nawożenie, nawadnianie, ochrona
- jeszcze
- 1000p
- Posty: 1565
- Od: 22 sty 2017, o 18:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Legionowo
Re: Skoanna-Uprawa pojemnikowa warzyw-dobór odmian, nawożenie, nawadnianie, ochrona
Ja wrzuciłam moje bakłażany do donic o. 20 l, po dwie sztuki do donicy. Jedną trzecią donicy stanowi przekompostowany obornik koński, reszta to ziemia ogrodnicza. Zobaczymy, co z tego wyniknie.
Iza
- Skoanna
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 980
- Od: 28 sty 2016, o 19:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Skoanna-Uprawa pojemnikowa warzyw-dobór odmian, nawożenie, nawadnianie, ochrona
No tak. Bakłażany bywają kapryśne, zdarza im się upuszczanie zawiązków, lub nie wiązanie owoców. Dużo zależy od pogody, pory sadzenia, miejscówki, podlewania, zasolenia
wychodzi na to, że to jeden z najtrudniejszych owoców do uprawy. Ale nie jest tak źle, jak dla mnie to wcale nie jest taki problematyczny, wystarczy ciepło i sporo nawozu.
Ja mam największe problemy z okrą. Nie wiem czemu, ale kolejny rok mam z nią pod górkę. Liście opadają, wyglądają jak uschnięty pergamin, ech, chyba jednorazowy sukces jest nie do powtórzenia. Wysiałam ostatnią odmianę karłową ze Stanów do kubków i spróbuję ją w maju prosto do skrzynki, jest 65 dniowa więc powinna zdążyć


Ja mam największe problemy z okrą. Nie wiem czemu, ale kolejny rok mam z nią pod górkę. Liście opadają, wyglądają jak uschnięty pergamin, ech, chyba jednorazowy sukces jest nie do powtórzenia. Wysiałam ostatnią odmianę karłową ze Stanów do kubków i spróbuję ją w maju prosto do skrzynki, jest 65 dniowa więc powinna zdążyć

- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Skoanna-Uprawa pojemnikowa warzyw-dobór odmian, nawożenie, nawadnianie, ochrona
W niektórych tych kubeczkach testowych naprawdę ładnie rośnie, szkoda że u mnie tych podłoży nie ma. Mi się dobrze sprawdził Kronnen do ziół, chyba ma ciut więcej nawozu. Muszę zapamiętać ta Bia Bella, może na nią kiedyś trafię.
Skiełkował mi ten podarowany przez Ciebie malabar- na razie jeden, ale pewnie jeszcze coś wyskoczy
Skiełkował mi ten podarowany przez Ciebie malabar- na razie jeden, ale pewnie jeszcze coś wyskoczy

"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
- vivien333
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 630
- Od: 11 paź 2015, o 12:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opolszczyzna
Re: Skoanna-Uprawa pojemnikowa warzyw-dobór odmian, nawożenie, nawadnianie, ochrona
Aniu, jak Twoje ogórki i arbuzy? Nie za wcześnie na nie?
Ja w tym roku też wysiałam to i owo ;-) Znaczy to, czego nie można dostać jako gotowej rozsady. Zazwyczaj kupuję gotowce na targu, a w tym roku to sobie nawet w internecie zamówiłam jakieś cudaki, bo chcę mieć coś więcej, niż tylko pomidory i papryki ostre.
Niestety, parapety mam zapchane domowymi roślinami i na robienie rozsad po prostu nie mam warunków ani miejsca. No... trochę wygospodarowałam dla papryczek ozdobnych, bo jak sobie pooglądałam jakie cuda dziewczyny z nimi robią, to się w nich zakochałam...
No i malabar- namoczony i uziemiony, ale jeszcze się nie pokazał. Czekam więc cierpliwie. Wierzę, że wyjdzie
Na szczęście w tym roku jest tak ciepło, że na zewnętrznej półce, która służy jako letnisko dla sukulentów zrobiłam sobie przedszkole dla sałat, buraków liściowych, aksamitek i cebul. W razie przymrozków schowam co bardziej wrażliwe rośliny do domu. Ogórka chyba jeszcze nie mam odwagi wysiać. W zeszłym roku strasznie mi się wyciągnął od trzymania go w domu, bo było zbyt zimno na dworze.
Ja w tym roku też wysiałam to i owo ;-) Znaczy to, czego nie można dostać jako gotowej rozsady. Zazwyczaj kupuję gotowce na targu, a w tym roku to sobie nawet w internecie zamówiłam jakieś cudaki, bo chcę mieć coś więcej, niż tylko pomidory i papryki ostre.
Niestety, parapety mam zapchane domowymi roślinami i na robienie rozsad po prostu nie mam warunków ani miejsca. No... trochę wygospodarowałam dla papryczek ozdobnych, bo jak sobie pooglądałam jakie cuda dziewczyny z nimi robią, to się w nich zakochałam...
No i malabar- namoczony i uziemiony, ale jeszcze się nie pokazał. Czekam więc cierpliwie. Wierzę, że wyjdzie

Na szczęście w tym roku jest tak ciepło, że na zewnętrznej półce, która służy jako letnisko dla sukulentów zrobiłam sobie przedszkole dla sałat, buraków liściowych, aksamitek i cebul. W razie przymrozków schowam co bardziej wrażliwe rośliny do domu. Ogórka chyba jeszcze nie mam odwagi wysiać. W zeszłym roku strasznie mi się wyciągnął od trzymania go w domu, bo było zbyt zimno na dworze.
Pozdrawiam,Vivien333
-
- 100p
- Posty: 127
- Od: 29 maja 2008, o 12:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.małopolskie
Re: Skoanna-Uprawa pojemnikowa warzyw-dobór odmian, nawożenie, nawadnianie, ochrona
Ja również chciałam się przywitać
. Kiedy jesienią przez przypadek tu trafiłam, złapałam bakcyla i zapadłam na ciężką chorobę
- pomidorozę i od tamtej pory wiele godzin spędziłam w tym wątku, na Twoim blogu i wszelkich wątkach pomidorowych, aby przygotować się do mojego pierwszego sezonu z pomidorami i paprykami. Mam pytanie - do jakiej donicy wsadzić paprykę Del Piquillo? Sadzonki mam już dość spore, a nasionka mam od Ciebie, Aniu, z AWN i serdecznie za nie dziękuję 



Pozdrawiam, Małgorzata
- Skoanna
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 980
- Od: 28 sty 2016, o 19:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Skoanna-Uprawa pojemnikowa warzyw-dobór odmian, nawożenie, nawadnianie, ochrona
Aguś fajnie że wychodzą, mój już produkuje nasiona

Vivien myślę, że nie za wcześnie. Mam nadzieję na dobrą aurę
Małgosiu to sporkawy krzaczek rośnie - 10l najmniej
Fajowo, że kiełkowały bez problemu. Zebrałam ich takie mnóstwo, że można by obsadzić kilka hektarów
Tak... pomidoroholicy mają pod górkę, z każdym rokiem, skoro u Ciebie to świeży temat, to tylko powiem Ci, że z czasem się nie polepsza
Z kilkunastu odmian z przed dwóch lat jakie miałam u siebie, baza rozrosła mi się do 168 na dziś. Nie ma szansy by wysiać choć po jednym krzaku z wszystkich, którymi dysponuję, a moja kolekcja to mały pikuś przy innych
No dziś cieniówka robi, robotę.

Bób kwitnie

Sałatom trochę za gorąco

Rodzynki owocują
poszalały, nawet ich nie wysadziłam do donic



Vivien myślę, że nie za wcześnie. Mam nadzieję na dobrą aurę

Małgosiu to sporkawy krzaczek rośnie - 10l najmniej




No dziś cieniówka robi, robotę.

Bób kwitnie

Sałatom trochę za gorąco

Rodzynki owocują



- jeszcze
- 1000p
- Posty: 1565
- Od: 22 sty 2017, o 18:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Legionowo
Re: Skoanna-Uprawa pojemnikowa warzyw-dobór odmian, nawożenie, nawadnianie, ochrona
To już u Ciebie Aniu sezon w pełni 
Nie wiedziałam, że papryka del Piquillo to duże krzaki, też ją mam i zastanawiałam się czy dać ją do gruntu czy do 10-litrowych donic. Ale w takim razie do gruntu pójdzie, a do donic pójdą ostre, choć te co mam (pepperoni wydłubane z owocu marketowego i Red Cherry chili) w gruncie były wysokimi krzaczorami. Sama już nie wiem. A Jalapeno duże rośnie? Do donicy się nada?
W zeszłym roku miałam w donicach papryki Mini Bell i pięknie owocowały, ziemia to ogrodnicza pół na pół z kompostem pieczarkowym, pogłównie podlewane różnymi gnojówkami. Ale to malutkie owoce były.

Nie wiedziałam, że papryka del Piquillo to duże krzaki, też ją mam i zastanawiałam się czy dać ją do gruntu czy do 10-litrowych donic. Ale w takim razie do gruntu pójdzie, a do donic pójdą ostre, choć te co mam (pepperoni wydłubane z owocu marketowego i Red Cherry chili) w gruncie były wysokimi krzaczorami. Sama już nie wiem. A Jalapeno duże rośnie? Do donicy się nada?
W zeszłym roku miałam w donicach papryki Mini Bell i pięknie owocowały, ziemia to ogrodnicza pół na pół z kompostem pieczarkowym, pogłównie podlewane różnymi gnojówkami. Ale to malutkie owoce były.
Iza
- Foxowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4803
- Od: 11 kwie 2017, o 06:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk/BB
Re: Skoanna-Uprawa pojemnikowa warzyw-dobór odmian, nawożenie, nawadnianie, ochrona
A dopiero nic nie było na balkonie
U Ciebie zawsze taki porządek w doniczkach. Chyba się do Ciebie zapiszę na szkolenie z projektowania donic, bo u mnie jeden wielki podłoże choć się bardzo staram.

U Ciebie zawsze taki porządek w doniczkach. Chyba się do Ciebie zapiszę na szkolenie z projektowania donic, bo u mnie jeden wielki podłoże choć się bardzo staram.
- jeszcze
- 1000p
- Posty: 1565
- Od: 22 sty 2017, o 18:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Legionowo
Re: Skoanna-Uprawa pojemnikowa warzyw-dobór odmian, nawożenie, nawadnianie, ochrona
Majka,
podłoże, choć nie wygląda tak efektownie jak inne dania, też jest smaczny
podłoże, choć nie wygląda tak efektownie jak inne dania, też jest smaczny

Iza
- Foxowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4803
- Od: 11 kwie 2017, o 06:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk/BB
Re: Skoanna-Uprawa pojemnikowa warzyw-dobór odmian, nawożenie, nawadnianie, ochrona

Taa,szczególnie jak to podłoże z roślin ;)
A poważnie to jestem załamana tym, podglądam u innych,robię tak samo,a wychodzi mi całkiem inaczej.
- Skoanna
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 980
- Od: 28 sty 2016, o 19:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Skoanna-Uprawa pojemnikowa warzyw-dobór odmian, nawożenie, nawadnianie, ochrona
Maju poczekaj kilka tygodni
, będzie totalny chaos. Na razie jeszcze tego nie widać, ale w tych skrzyniach posadzone, a w zasadzie posiane jest, tysiąc pięćset różności. Jak to wszystko wylezie to
Poza tym jako rzekła moja przedpiszczyni podłoże też ma zalety, choć głównie smakowe
Piguillo było u mnie krzakiem wysokości ok 60cm (bez doniczki licząc) ale dałam mu donicę bodajże 20l. Nie jest więc jak Aji Imbabura, nie urośnie Wam drzewo, spokojnie w donicy sobie mieszka, tym bardziej, że ma drobne owoce. Ja bym jednak optowała za donicą, bo jest bardzo ozdobna, ale jako solistka
W gruncie zniknie w gąszczu warzyw.
-- 18 kwi 2018, o 14:20 --
Oj tam, Maju, na fotach wszystko wychodzi ładniej
Izo Mini Bell są większe od tych del Piqullio, czy jak im tam. W sensie owoce. Ale jedne i drugie fajne.Jalapeno chyba nigdy nie miałam, ale patrząc po fotach u innych to do donicy jak najbardziej. Z resztą każda papryka moim zdaniem do donicy się nadaje, skoro można uprawiać Aji w donicach
to i każdą inną




Piguillo było u mnie krzakiem wysokości ok 60cm (bez doniczki licząc) ale dałam mu donicę bodajże 20l. Nie jest więc jak Aji Imbabura, nie urośnie Wam drzewo, spokojnie w donicy sobie mieszka, tym bardziej, że ma drobne owoce. Ja bym jednak optowała za donicą, bo jest bardzo ozdobna, ale jako solistka

-- 18 kwi 2018, o 14:20 --
Oj tam, Maju, na fotach wszystko wychodzi ładniej
Izo Mini Bell są większe od tych del Piqullio, czy jak im tam. W sensie owoce. Ale jedne i drugie fajne.Jalapeno chyba nigdy nie miałam, ale patrząc po fotach u innych to do donicy jak najbardziej. Z resztą każda papryka moim zdaniem do donicy się nadaje, skoro można uprawiać Aji w donicach

- Skoanna
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 980
- Od: 28 sty 2016, o 19:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Skoanna-Uprawa pojemnikowa warzyw-dobór odmian, nawożenie, nawadnianie, ochrona
Re: Skoanna-Uprawa pojemnikowa warzyw-dobór odmian, nawożenie, nawadnianie, ochrona
Aniu, jeszcze raz dziękuję za konkursowe nasionka!
Podziwiam modelowe rozsady, ja mam dużo mniej, a i tak za dużo i nie tak dopieszczone
w dodatku ciągle mi się coś nowego zachciewa, a tu ani miejsca ani czasu nie starcza! jak Ty to robisz?! 



Pozdrawiam, Marta
Roślinnik balkonowy
Roślinnik balkonowy
- vivien333
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 630
- Od: 11 paź 2015, o 12:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opolszczyzna
Re: Skoanna-Uprawa pojemnikowa warzyw-dobór odmian, nawożenie, nawadnianie, ochrona
Szkoda, że mieszkasz tak daleko, bo chętnie porwałabym trochę Twoich nadwyżek...
Jak mówiłam- u mnie problem z miejscem na rozsady, więc poluję na gotowce ;-) Tyle, że w okolicy mogę kupić tylko najpospolitsze warzywa i raczej nie ma co liczyć na takie cuda, jak u Ciebie. Nawet bakłażana jeszcze u nas nie widziałam w formie rozsady
ale... z roku na rok jest coraz lepiej- sprzedawcy na targu zorientowali się, że jest moda na uprawy w pojemnikach i na balkonach i wreszcie widuję coraz więcej choćby pomidorów koktajlowych, czy małych papryk.
Papryki- o czym pisałaś chyba na swoim blogu, idealnie nadają się do donic, chyba nawet lepiej, niż pomidory... Z pomidorami wiecznie schody, a papryki rosną, nie chorują i owocują bez większych problemów.
Ja w tym roku właśnie na nich się skupiłam. Nazamawiałam ich tyle, że zastanawiam się, gdzie to upchnę.
Tym bardziej, że zamierzam przynajmniej część z nich przezimować. W tamtym roku schowałam je z litości (za to bez potrzebnej wiedzy) i dwie przetrwały zimę. W tym roku postaram się zrobić to bardziej umiejętnie. Nawet oświetlenie im zafunduję, tak je pokochałam
Jalapenio też będę miała. Czytałam, że ona dobrze się sprawdza w donicach.
Taras masz cudny, a ta konstrukcja na cieniówkę... Równie dobrze mogłabyś na tym folię umieścić i będziesz miała niemal jak w szklarni ;-)
Ja mam podobny patent na mojej półce dla sukulentów, tylko bardziej toporny...
Jak mówiłam- u mnie problem z miejscem na rozsady, więc poluję na gotowce ;-) Tyle, że w okolicy mogę kupić tylko najpospolitsze warzywa i raczej nie ma co liczyć na takie cuda, jak u Ciebie. Nawet bakłażana jeszcze u nas nie widziałam w formie rozsady

ale... z roku na rok jest coraz lepiej- sprzedawcy na targu zorientowali się, że jest moda na uprawy w pojemnikach i na balkonach i wreszcie widuję coraz więcej choćby pomidorów koktajlowych, czy małych papryk.
Papryki- o czym pisałaś chyba na swoim blogu, idealnie nadają się do donic, chyba nawet lepiej, niż pomidory... Z pomidorami wiecznie schody, a papryki rosną, nie chorują i owocują bez większych problemów.
Ja w tym roku właśnie na nich się skupiłam. Nazamawiałam ich tyle, że zastanawiam się, gdzie to upchnę.


Jalapenio też będę miała. Czytałam, że ona dobrze się sprawdza w donicach.
Taras masz cudny, a ta konstrukcja na cieniówkę... Równie dobrze mogłabyś na tym folię umieścić i będziesz miała niemal jak w szklarni ;-)
Ja mam podobny patent na mojej półce dla sukulentów, tylko bardziej toporny...

Pozdrawiam,Vivien333
- Skoanna
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 980
- Od: 28 sty 2016, o 19:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Skoanna-Uprawa pojemnikowa warzyw-dobór odmian, nawożenie, nawadnianie, ochrona
E tam wzorcowe... jak powiedział Czkawka:'tatara i kicha" Właśnie zaliczam wtopę z pomidorami
żeby nie było tak różowo. Kolega Janusz zaproponował jako trafienie edemę i w zasadzie oznacza to, że jestem kapkę nienauczalna, bo przerabiałam dokładnie to samo w zeszłym sezonie
Beznadzieja. Na dziś dziesięć sztuk jest w takie łaty, mam nadzieję, że to koniec niespodzianek.

No to może przy tej okazji opiszemy tą jednostkę chorobową:

Vivien przyszło mi do głowy to ofoliowanie, ale boję się wilgoci.


Beznadzieja. Na dziś dziesięć sztuk jest w takie łaty, mam nadzieję, że to koniec niespodzianek.

No to może przy tej okazji opiszemy tą jednostkę chorobową:
Kompletnie nie wiem gdzie popełniłam błąd. I dlaczego dotknęło to tylko część roślinKorkowatość liści to powszechne zaburzenie fizjologiczne występujące na wielu roślinach ozdobnych uprawianych pod osłonami, ale także na roślinach warzywnych. Chociaż w większości przypadków nie powoduje obniżenia zdrowotności i rzadko prowadzi do zamierania to jednak w wyniku jej działania następuje wyraźna utrata walorów jakościowych produkowanych roślin.
W największym uproszczeniu edema występuje zawsze wtedy, kiedy korzenie absorbują wodę zdecydowanie szybciej niż możliwe jest jej transportowanie w roślinie i wyparowywanie przez liście. Najczęściej takie warunki występują, kiedy ciepłe podłoże jest nadmiernie przelane, natomiast transpiracja zostaje ograniczona przez wysoką wilgotność powietrza, niskie temperatury i brak dostatecznej ilości światła. W takiej sytuacji ciśnienie wody powoduje powiększanie się komórek miękiszowych i komórek przyległych.
Rozrastające się komórki zatykają szparki oddechowe, przez które roślina wyparowuje nadmierne ilości wody. Powiększające się komórki zaczynają się dzielić, ale pod wpływem kambium korkotwórczego różnicują się w wydłużone komórki korkowe. Wraz z ich rozwojem następuje rozerwanie skórki, co w rezultacie objawia się powstawaniem charakterystycznych, małych, korkowatych i podobnych do pęcherzy nabrzmień. Edema może być mylona z objawami wielu chorób grzybowych.
Unikanie powstawania edemy jest możliwe prawie wyłącznie przez właściwą regulację gospodarki wodnej oraz zapewnienie odpowiednich warunków do prawidłowego wzrostu roślin. Do najważniejszych czynników zapobiegających jej powstawaniu należy zaliczyć:
-Unikanie nadmiernego podlewania podczas chłodnej pogody oraz w przypadku dużej wilgotności powietrza.
-Ograniczanie wilgotności powietrza poprzez właściwą wentylację obiektów i jednocześnie utrzymywanie właściwej temperatury.
-Ograniczanie nadmiernej intensywności światła (zdejmowanie okryw z roślin w dzień pochmurny).
-Unikanie nadmiernego nawożenia azotowego szczególnie w okresie wczesnowiosennym, kiedy jest chłodno i rośliną rosną wolniej.

Vivien przyszło mi do głowy to ofoliowanie, ale boję się wilgoci.