Malwa (Alcea rosea)- dyskusje ogólne
- Aguss85
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 4956
 - Od: 21 lut 2016, o 18:34
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
 
Re: Malwy
Przysypałam tak na pół centymetra, prawie wszystko siałam tak samo, prócz tych, na których było wyraźnie napisane, że kiełkują na wierzchu albo bardzo drobnych. Taki rowek w ziemi zrobiłam jakimś nożykiem plastikowym, posiałam i przysypałam cieniutko samą lekką ziemią kokosową.
			
			
									
						
							"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
			
						Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Re: Malwy
Dzięki, bo na moich nasionkach nie ma informacji czy i ile się je przysypuje - zaraz przysypię je może piaskiem takim zakupionym na "te cele" w sklepie zoologicznym (ziemi kokosowej nie posiadam niestety) - od wczoraj nasionka nabrzmiały - powiększyły się chyba pięciokrotnie, na razie pojemnik, w którym są posiane trzymam na grzejniku.
			
			
									
						
										
						Re: Malwy
Ja tu wczoraj "gadu, gadu, czytu, czytu" na forum a moje malwy w tym czasie zaczęły kiełkować  
 - dziś już jest 8 szt. więc już ich wczoraj nie przysypywałam tym piaskiem po nasionach tylko sam korzonek - mam nadzieję, że też będą tak dobrze rosły jak kiełkują. Super, ale się cieszę 
 . Jak będą dobrze się rozwijały to pewnie w marcu posieję resztę nasion - w domu w doniczce łatwiej mi do nich zaglądnąć i utrzymać odpowiednią wilgotność - chociaż...czasami może się okazać, że już nie mam miejsca dla nich na parapecie, ale wiem, że z tym problemem nie borykam się sama 
 .
			
			
									
						
										
						- anida
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 2022
 - Od: 26 sie 2015, o 21:28
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Augustów, strefa 5b
 
Re: Malwy
Czy wysiewacie jakieś szlachetne odmiany? Czy zwykłe? Bo ja zwykłe siałam prosto do gruntu w maju. Zakwitły w nadtępnym roku.
			
			
									
						
							Pozdrawiam Anida
Nie należy mylić prawdy z opinią większości.
			
						Nie należy mylić prawdy z opinią większości.
Re: Malwy
Cześć,
W zeszłym roku zebrałem po działkach trochę nasion malw, wysiałem je w przypadkowym miejscu na zasadzie " a zobaczymy co będzie". Wykiełkowały bardzo ładnie, będę chciał j przesadzic na miejsca docelowe, pytanie - kiedy się to robi?
			
			
									
						
										
						W zeszłym roku zebrałem po działkach trochę nasion malw, wysiałem je w przypadkowym miejscu na zasadzie " a zobaczymy co będzie". Wykiełkowały bardzo ładnie, będę chciał j przesadzic na miejsca docelowe, pytanie - kiedy się to robi?
- corazonbianco
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 1644
 - Od: 1 kwie 2012, o 11:22
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: wschodnie Mazowsze
 
Re: Malwy
Malwy zakwitną w drugim roku po wysiewie, także nie musisz spieszyć się z przesadzaniem. Niemniej małe sadzonki mają mniej zakotwiczony w ziemi system korzeniowy, dzięki czemu łatwiej się przyjmują na nowym miejscu.
			
			
									
						
							Nie lubię hortensji, zimy i śniegu oraz pastelowych kolorów w ogrodzie.
			
						- jarha
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 2839
 - Od: 17 lip 2014, o 23:28
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej
 
Re: Malwy
W ubiegłym roku latem posiałam malwy pelne z nasion zakupionych w sklepie. Ponieważ bylo upalnie i sucho wysialam nasiona do doniczki aby latwiej kontrolować wilgotność. 
Ładnie powschodziły i kiedy troszkę podrosły i minęły upały przesadziłam je na stale miejsce do gleby. Większość przezimowała ale są niewielkie, mają 4 - 5 cm. Nie wyobrażam sobie, że takie malizny mogłyby w tym roku zakwitnąć. Dlaczego tak się stało? Kiedy mają szansę pokazać swoje piękno? Mówi się, że to kwiaty dwuletnie czyli zakwitają w drugim roku po posianiu
			
			
									
						
										
						Ładnie powschodziły i kiedy troszkę podrosły i minęły upały przesadziłam je na stale miejsce do gleby. Większość przezimowała ale są niewielkie, mają 4 - 5 cm. Nie wyobrażam sobie, że takie malizny mogłyby w tym roku zakwitnąć. Dlaczego tak się stało? Kiedy mają szansę pokazać swoje piękno? Mówi się, że to kwiaty dwuletnie czyli zakwitają w drugim roku po posianiu
Re: Malwy
Daj im szansę 
 wiosenny deszczyk i słońce pewnie podgonią maluchy.
Dostałam kiedyś w doniczce malwy pełne, ale nie przetrwały zimy, Ty masz chociaż pewność że nie zavhowały się jak jednoroczne i Że ruszyły na wiosnę
			
			
									
						
										
						Dostałam kiedyś w doniczce malwy pełne, ale nie przetrwały zimy, Ty masz chociaż pewność że nie zavhowały się jak jednoroczne i Że ruszyły na wiosnę





 
		
