Marysiu,
moje magnolie już prawie, prawie....
Myślę, że pierwsze fotki będą już jutro
W Powsinie jeszcze nie byłam, może kiedyś...
Za to mam niedaleko do Wirt i bywam w tamtejszym arboretum każdego roku ze dwa razy.
Mirko,
moje iryski ładnie się rozrastają.
Być może gleba im służy, tak myślę.
Jednak zauważyłam, że nie są to rośliny, które jakoś bardzo szybko powiększają swoją liczebność.
Niestety, na duże kępy trzeba trochę poczekać.
