Donice są ok, taka pojemność z pewnością bedzie pomidorom pasować. Za to trociny... zapewnią im szybki zgon...Dorja pisze:Jakie wypasione macie te donice, fiu fiu. Ładnie. Ja mam wiadra po farbie na spirycie, wypalone, blaszane takie po 30l. Połowę zasypię trocinami, połowę ziemią, bo są wysokie dość. W to wsadzę pomidorsy. Z braku innych pojemników oraz perspektyw na posiadanie, muszą udać się jak jest.
Pomidory w donicach cz.3
- vivien333
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 630
- Od: 11 paź 2015, o 12:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opolszczyzna
Re: Pomidory w donicach cz.3
Pozdrawiam,Vivien333
Re: Pomidory w donicach cz.3
Próbował ktoś może uprawiać pomidory w donicach na nawozie długodzialajacym do pomidorów.?
Co roku fertyguje pomidory w donicach nawozami organicznymi( różne gnojówki )lub mineralnymi. Najpyszniejsze pomidory sa na gnojówkach ale dużo z tym roboty. Jak mam używac mineralnego to pomyślałam, że w tym roku chciałabym sobie to uprościć, raz podsypać krzak i z głowy. Zastanawiam się czy taki nawóz może się sprawdzić w donicy
Co roku fertyguje pomidory w donicach nawozami organicznymi( różne gnojówki )lub mineralnymi. Najpyszniejsze pomidory sa na gnojówkach ale dużo z tym roboty. Jak mam używac mineralnego to pomyślałam, że w tym roku chciałabym sobie to uprościć, raz podsypać krzak i z głowy. Zastanawiam się czy taki nawóz może się sprawdzić w donicy
Aga
Re: Pomidory w donicach cz.3
Ja do donic dodaję kurzeniec suchy. Wystarcza na sezon.
- zeberka4
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6411
- Od: 10 sty 2009, o 17:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Pomidory w donicach cz.3
Piekne te wasze uprawowe pomidorki, ja w tym roku nie siałam, nie miałam głowy, chyba kupie coś gotowego,zobaczymy jeszcze 
Re: Pomidory w donicach cz.3
Samsu, ja mam suchy kurzeniec, praktycznie same koopy ale granulowany też może być. Jak przygotowuję doniczkę, a ziemi nie wymieniam, mieszam 1-2 garście na 1-2 litry podłoża, lepiej mniej żeby nie przedobrzyć. Potem sadzę pomidorki. Jak ładnie rośnie to jeszcze czasem podsypię i wymieszam z górną warstwą ziemi.
- grazka100
- 500p

- Posty: 968
- Od: 25 paź 2010, o 10:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Poznania
Re: Pomidory w donicach cz.3
aria nie za dużo na 2 litry podłoża - 2 garście kurzeńca? To na 10 litrową doniczkę wypadałoby 10 garści 
Re: Pomidory w donicach cz.3
Zależy jakie ma się garści
jakie mają rosnąć pomidory i ile sztuk. Jak się obawiasz, to daj mniej zawsze można dołożyć.
Re: Pomidory w donicach cz.3
Jak dobrze się przyjmą, powiedzmy w czerwcu, dostają po garści popiołu.
- Dorja
- 500p

- Posty: 679
- Od: 23 wrz 2014, o 08:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okolice Ełku, Mazury,5b.
Re: Pomidory w donicach cz.3
vivien, jak to? Trociny dam w roli wypełniacza, na dno wiader- może nie połowę, ale na pewno 1/3. W sumie to są zrębki, które już dobry rok leżały. Pomidory w gruncie miały korzenie na jakieś 30 cm, a te wiadra są dość wysokie, prawie 50 cm- myślę, że nie sięgną korzeniami. Druga myśl, to produkcja w workach czarnych, podziurawionych, takich po węglu 20kg. Obie metody wypróbuję.
Katarzyna. Ogród po wiejsku
- vivien333
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 630
- Od: 11 paź 2015, o 12:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opolszczyzna
Re: Pomidory w donicach cz.3
Jak się nie boisz, że zmarnujesz pomidory,to próbuj... Obawiam się jednak, że im to nie posłuży. Trociny są kwaśne, zeżrą składniki mineralne i rośliny będą cierpiały na niedobory.
Nie wiem jakie miałaś pomidory (i jaką ziemię -może wilgoć była tylko w górnej warstwie?),ale moje w każdej donicy, nawet wielkiej, sięgają korzeniami dna, a jak się da,to i w ziemię pod nią wrastają.
To już lepiej nasyp torfu odkwaszonego, albo nawet piasku, mniej krzywdy im to zrobi.
Worki chyba będą ok, niektórzy tak uprawiają warzywa... Tylko ten czarny kolor... Żebyś korzeni nie ugotowała....
Nie wiem jakie miałaś pomidory (i jaką ziemię -może wilgoć była tylko w górnej warstwie?),ale moje w każdej donicy, nawet wielkiej, sięgają korzeniami dna, a jak się da,to i w ziemię pod nią wrastają.
To już lepiej nasyp torfu odkwaszonego, albo nawet piasku, mniej krzywdy im to zrobi.
Worki chyba będą ok, niektórzy tak uprawiają warzywa... Tylko ten czarny kolor... Żebyś korzeni nie ugotowała....
Pozdrawiam,Vivien333
- Efkakam
- 200p

- Posty: 308
- Od: 24 lut 2018, o 21:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. lubelskie
Re: Pomidory w donicach cz.3
To ja z trochę innej beczki: czy robiliście kompozycje pomidor-kwiaty w skrzynce?
Tych porzeczkowych pomidorków wysiało mi się tak dużo, że wiszące doniczki, które przygotowałam to będzie za mało, lecz przed domem wystawię takie całkiem spore skrzynki drewniane (ok. 60l pojemności) i pomyślałam, że wsadzę je pomiędzy kwiaty. Czy ktoś tak robił i mógłby się ze mną podzielić spostrzeżeniami? 
edit: Dodałam jeszcze zdjęcie tych skrzynek. Będą jeszcze wyłożone czarną folią od środka + wkręcę kółeczka, żebym w ciągu lata mogła je ewentualnie przestawić, gdy zajdzie taka potrzeba.

edit: Dodałam jeszcze zdjęcie tych skrzynek. Będą jeszcze wyłożone czarną folią od środka + wkręcę kółeczka, żebym w ciągu lata mogła je ewentualnie przestawić, gdy zajdzie taka potrzeba.

- jeszcze
- 1000p

- Posty: 1565
- Od: 22 sty 2017, o 18:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Legionowo
Re: Pomidory w donicach cz.3
Skocz do wątku Ani (Skoanna) i znajdziesz tam kompozycje
Pewnie nie wszystkie kwiaty się nadają, żeby rosnąć z pomidorami, ale aksamitki na pewno, może nasturcje, no i na pewno bazylia.
Pewnie nie wszystkie kwiaty się nadają, żeby rosnąć z pomidorami, ale aksamitki na pewno, może nasturcje, no i na pewno bazylia.
Iza
Re: Pomidory w donicach cz.3
Wyczytałem, ze nadmiar potasu może być przyczyną występowania suchej zgnilizny wierzchołkowej: Bezpośrednią przyczyną tej choroby jest niedostateczna zawartość wapnia w owocach. Zaburzenie stosunkowo rzadko powodowane jest zbyt małą zawartością tego składnika w podłożu lub pożywce. Związane jest przede wszystkim ze słabym pobieraniem i transportowaniem wapnia w roślinie. Zjawisko to występuje przy zbyt niskim pH, nadmiarze jonów potasu i/lub azotu, wahaniach temperatury podłoża i powietrza, przesuszeniu lub zalaniu podłoża a także porażeniu korzeni przez chorobotwórcze grzyby glebowe.aria pisze:Jak dobrze się przyjmą, powiedzmy w czerwcu, dostają po garści popiołu.
Kiedyś też dawałem popiół i być może nadmiar potasu spowodował u moich pomidorów ten problem.
Czy podajesz dodatkowo wapno w formie dolistnej lub np. sypiąc saletrę wapniową?
Pozdrawiam
Janusz
Janusz


