Titonia

[renzal]

Tylko miejsca i papu potrzebuje co nie miara!

[Mariola54]

Tylko miejsca i papu potrzebuje co nie miara!

Dzięki za rady.

[MoniaK]

Rzeczywiście titonia potrzebuje dużo miejsca, zresztą sama też sobie poradzi stłamszając posadzone obok niej rośliny. Ja swoją podsypałam nawozem bodajże raz. Najgorsze jest jednak wyrywanie jej - przypominanie wyrywanie słonecznika. Ze swoją titonią strasznie się namordowałam aby ją wyrwać, pozostawiając doły jak po bombach.

[Mariola54]

Rośliny jednoroczne jeżeli są tak duże zostawiam w ziemi
na zimę. Wiosną korzenie są przemarznięte i zgniłe.

[MoniaK]

Mariolu - jeżeli jest to miejsce wizytowe to takie przemarznięte roślinki raczej kłują w oczy. Ale zawsze jest alternatywa.

[Mariola54]

No nie tego kwiatka to ja akurat nie posadzę w ekskluzywnym miejscu.
Już mam posadowienie "pod płotem sąsiadki".

[apus]

Moja tegoroczna titonia:

[asta6265]

Hop, hop sieje ktoś titonię.
Moja popikowana:

[Teresa Pszczola]

Takie duże sadzonki, a ja jeszcze nie posiałam.
W tej chwili dałam do namoczenia, jutro wysieję.
W zeszłym roku miałam tylko 1 titonię, udało mi się zebrać kilka nasion.

[asta6265]

Tegoroczna titonia popikowana. Trochę mniejsza niż zeszłoroczna o tej porze, ale szybciutko myślę nadrobi:

[Black Rose]

Ja swoją posiałam 10.04 wieczorem, bez namaczania. Dzięki obecnym upałom wzeszła mi po 48 godzinach! Wow. A to niespodzianka.
I rośnie jak na drożdżach.

Postaram się niebawem zamieścić zdjęcie.

[asta6265]

Moje titonie dostały osobne doniczki i od razy ruszyły ze wzrostem

[Black Rose]

Kiedy wysadzacie titonie do gruntu?

[asta6265]

Dziś

[Black Rose]

Ja też dziś