
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 9
- Foxowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4803
- Od: 11 kwie 2017, o 06:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk/BB
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 9
Piękne kwiatuszki Lucynko. Zazdroszczę tego bordowego pierwiosnka. U mnie wszystkie wyginęły i teraz mam same białe bądź żółte. Czaję się na takiego jednego rosnącego na podblokowym trawniku
, bardzo brakuje mi różnorodności kolorów.

- Zuzia111
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2090
- Od: 13 paź 2016, o 16:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 9
Lucynko..nie ma co narzekać na mało kwitnień, wiosna się dopiero rozkręca i kwiatki wraz z nią.
. Napracowałaś się
, mnie się coś odmieniło.
. To nie ja mam służyć działce tylko działeczka mnie i takie myślenie mi pomaga.
. Ile sił starcza to robię, co nie to...innym razem się zrobi
. Byłam na swojej działce, nafociłam i aparat na działce zostawiłam...
. Pozdrawiam i życzę
, nie przepracowuj się. 








-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1496
- Od: 26 sty 2013, o 20:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 9
Lucynko to napracowałaś się serdecznie,ja też nie wytrzymalam ,jak zostałabym w domu to gryzłabym i kopała /tylko kogo jak sama jestem
/.Troszkę wycięłam suchelców,żurawki w bardzo kiepskim stanie ,tulipany tak jak u Ciebie połowa chyba wygnila
Mimo wszystko już Ci ładnie kwitnie na działeczce
Pozdrawiam uważaj na siebie ,co będziesz robić jak tak szybko wszystko uprządkujesz,życzę dużo



Mimo wszystko już Ci ładnie kwitnie na działeczce

Pozdrawiam uważaj na siebie ,co będziesz robić jak tak szybko wszystko uprządkujesz,życzę dużo


Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 9
Lucynko,
mocno się napracowałaś, będą tego efekty. Zastanawiałam się nad sadzeniem mieczyków i neriny, ale rzeczywiście pogoda sprzyja. Eukomisy też radzisz już posadzić? A co to za nawóz jajeczny i karmienie bananami? Podsypujesz bananowymi skórkami?

mocno się napracowałaś, będą tego efekty. Zastanawiałam się nad sadzeniem mieczyków i neriny, ale rzeczywiście pogoda sprzyja. Eukomisy też radzisz już posadzić? A co to za nawóz jajeczny i karmienie bananami? Podsypujesz bananowymi skórkami?

- ewarost
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3367
- Od: 14 gru 2010, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
- Kontakt:
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 9
Lucynko wiosna u ciebie też już widoczna... Będzie dobrze
byle zdrówko dopisało i siła strczyło ... Co to za jedynaczka? Piękna 


Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 9
No trafił mi się trafił,a chodzi po działce i święte pieśni śpiewa.
Dziś na działkę nie pojechałam bo było bardzo zimno i pochmurno.Poszłyśmy z koleżanką do Briko,ale nie było żadnego kwiatka.Kobieta
mówiła,że rano wynosili całymi koszami.Może i dobrze bo mam dużo swoich kwiatków,muszę myśleć gdzie je posadzić.Wczoraj wysadziłam
pod folią część swoich pomidorków.Kupiłam wór (80 l) ziemi do pomidorów i papryki .Znajoma pokazywała mi zdjęcie pomidorów sadzonych
do takiej ziemi.Mówię Ci "bomba" jeszcze nie widziałam tylu pomidorów na jednym gronie.Jak wiesz pomidory lubią lekko kwaśną ziemie o
czym ja dowiedziałam się w tym roku.
Dziś na działkę nie pojechałam bo było bardzo zimno i pochmurno.Poszłyśmy z koleżanką do Briko,ale nie było żadnego kwiatka.Kobieta
mówiła,że rano wynosili całymi koszami.Może i dobrze bo mam dużo swoich kwiatków,muszę myśleć gdzie je posadzić.Wczoraj wysadziłam
pod folią część swoich pomidorków.Kupiłam wór (80 l) ziemi do pomidorów i papryki .Znajoma pokazywała mi zdjęcie pomidorów sadzonych
do takiej ziemi.Mówię Ci "bomba" jeszcze nie widziałam tylu pomidorów na jednym gronie.Jak wiesz pomidory lubią lekko kwaśną ziemie o
czym ja dowiedziałam się w tym roku.

-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 9

Wczoraj musiałam wcześniej zejść z działki i pilnie wyjechać. Właśnie wróciłam.
Przepraszam Was najpiękniej, jak to tylko jest możliwe, ale jestem wykończona i nie mam siły odpowiedzieć na Wasze posty.
Na pewno zrobię to jutro. Obiecuję. Specjalnie wcześniej wrócę z działki i odpracuję wszelkie zaległości.
Buziaki dla wszystkich








I kilka wczorajszych fotek dla urozmaicenia postu.



Tak Miśka wyzłośliwiała się wśród liliowców i znaczników z nazwami odmian świeżo wsadzonych lilii.




- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 9
Lucynko każdy z nas jest zapracowany, ja po kilku dniach dopiero nadrabiam zaległości forumowe.
Czytam o bolących plecach dłoniach, czyżbyś o mnie pisała
Misia tytła się tak samo w ziemi jak moje kotki.
Piszesz, że mało kwitnie, a tu na zdjęciach takie cuda.
Czytam o bolących plecach dłoniach, czyżbyś o mnie pisała

Misia tytła się tak samo w ziemi jak moje kotki.
Piszesz, że mało kwitnie, a tu na zdjęciach takie cuda.
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 9
Lucynko, mam nadzieję że wszystko jest ok.
. Nie przejmuj się, przecież się nie pali , poczekamy aż będziesz miała czas i siły.

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 9
U Ciebie więcej kwitnień niż u mnie, a Ty narzekasz
? Piękne masz kwiatuchy
Moje-Twoje pierwiosnki ząbkowane też będą kwitły. Przez dłuższy czas zachodziłam w głowę, co też mi wyrasta na rabacie, aż Marysia mi podpowiedziała, że to one
Bardzo Ci jestem za nie wdzięczna, bo okrutnie mi się podobały, a nigdy nie mogłam ich dorwać.
Tyle narobiłaś w jeden dzień
? Taką ilość pracy musiałabym chyba sobie rozłożyć na kilka, widać mam zdecydowanie wolniejsze obroty
Misia grajdołek sobie robi, żeby słonko opalało ją z każdej strony równomiernie. A, że akurat pomiędzy nowymi liliami było najlepsze stanowisko? No, cóż.....Mogłaś sadzić chwilę później, już po wybraniu miejscówki
Buziaczki



Tyle narobiłaś w jeden dzień



Misia grajdołek sobie robi, żeby słonko opalało ją z każdej strony równomiernie. A, że akurat pomiędzy nowymi liliami było najlepsze stanowisko? No, cóż.....Mogłaś sadzić chwilę później, już po wybraniu miejscówki

Buziaczki

- ewarost
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3367
- Od: 14 gru 2010, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
- Kontakt:
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 9
Lucynko nie przejmuj się i odpocznij
... Wiosna dopiero się rozkręca, a przed nami jeszcze lato. jesień i sił nam musi wystarczyć
Miśka w tej suchej kąpieli słonecznej jest najpiękniejszym kwiatuszkiem 



Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42379
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 9
Wpadam na chwilkę sprawdzić co Ci kwitnie...a tu koteczki nawet wyrastają na grządce
Strasznie nie mam czasu na nic, bo taka zarobiona jestem.
Życzę dobrej nocki i jutro pięknego dnia


Strasznie nie mam czasu na nic, bo taka zarobiona jestem.
Życzę dobrej nocki i jutro pięknego dnia


- Bazyla
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1193
- Od: 15 lut 2017, o 20:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 9
Lucynko mam nadzieję, że pilne sprawy poukładały się lub poukładają dobrze - czego Ci z całego
życzę.
A ja myślę, że powinnaś popracować jutro dłużej na działce, jeżeli jest taka potrzeba i chęć i nie wracać wcześniej tylko dlatego, żeby odpowiadać na posty. Sytuację przecież wyjaśniłaś, a dla każdego ogrodnika najważniejsze są rośliny. Więc jako zadośćuczynienie wstawisz zdjęcia szczęśliwych roślin zrobione przez szczęśliwą ogrodniczkę i będzie
Zdrówka, spokoju i pogody zarówno tej meteo jak i ducha Kochan Ci życzę

A ja myślę, że powinnaś popracować jutro dłużej na działce, jeżeli jest taka potrzeba i chęć i nie wracać wcześniej tylko dlatego, żeby odpowiadać na posty. Sytuację przecież wyjaśniłaś, a dla każdego ogrodnika najważniejsze są rośliny. Więc jako zadośćuczynienie wstawisz zdjęcia szczęśliwych roślin zrobione przez szczęśliwą ogrodniczkę i będzie

Zdrówka, spokoju i pogody zarówno tej meteo jak i ducha Kochan Ci życzę

- julcia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2265
- Od: 19 maja 2011, o 08:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Leszno w Wielkopolsce
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 9
Lucynko brak czasu na forum i mnie dopadł, jeszcze poczytać dam radę w pracy
niestety zdjęć wstawić nie mogę, po pracy szybki obiadek, potem działka, wieczorem domowe obowiązki jakiś obiadek na następny dzień podszykować i robi się późno, a rano do pracy.
Spokojnie nadrobimy forum gdy już wszystko ,posiejemy i posadzimy, chyba
Miłego i spokojnego dnia

Spokojnie nadrobimy forum gdy już wszystko ,posiejemy i posadzimy, chyba

Miłego i spokojnego dnia

Pozdrawiam Julia
Moje zielone zakręcenie
Moje zielone zakręcenie
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 9

Nie udało mi się wrócić wcześniej, nie mniej postaram się nadrobić przynajmniej większość zaległości.
Pogoda była piękna, mimo że wiatr mocno chłodził, ale dzięki temu lepiej się pracowało. Ciągle jest co robić, a końca roboty nie widać. Zastanawiam się, kiedy spokojnie uda mi się siąść z kawą i posłuchać spokojnie pięknego śpiewu ptaków.
Maryniu - żeby coś kwitnącego sfotografować, to ja muszę z nosem przy ziemi szukać obiektów.
Głównie widać te same kwiatuszki porozsiewane czy poroznoszone po całej działce, dzięki czemu wrażenie jest takie, jakby cała działka kwitła.

Tereniu [TerDob] - wiem, że z czasem u Ciebie krucho, toteż tym bardziej mi miło, że znalazłaś go dla mnie. Duża buźka.

Beatko [Bazyla] - forsycja i u mnie kwitnie, a magnolia powinna już jutro zabłysnąć kwieciem.
A zimy to może lepiej nie przywołuj... Myślę, że już sobie poszła precz.
Pilne sprawy załatwione należycie i bez jakichkolwiek niespodzianek. A co do mojego wcześniejszego powrotu to miałaś rację, nie udało się. Zdjęcia oczywiście będą.
Dziękuję za dobre słowa i życzenia. Zdrówka.

Aniu [anabuko1] - wróciłaś na rabaty!

Pierwiosnki ząbkowane w tym roku biedniutkie, ale na szczęście żyją i mam nadzieję, że wrócą do formy.
Pozdrawiam również.

Majeczko - ten bordowy pierwiosnek (bardziej on fioletowy) to pierwiosnek gruziński. Najbardziej odporny i zawsze niezawodny. Mam ich dużo i jeśli jesteś zainteresowana, to z radością się z Tobą podzielę.

Zuziu111 - bardzo mi się podoba Twoja filozofia mówiąca o tym, kto - co - komu - czemu - ma służyć, tylko ja nie potrafię jeszcze w taki sposób działać. Kiedy mi sił zacznie brakować, wówczas pewnie przypomnę sobie o takim ustawianiu priorytetów.
Pozdrawiam wzajemnie.

Tereniu [tencia] - kochana, zawsze możesz kopać i gryźć ściany.

Sama się zastanawiam, co będę robić po robocie. Pewnie następną robotę. Tego nigdy nie brakuje.
Również słonecznych i ciepłych dni życzę. No i zdrówka.

Paulinko [PaulaF-Z] - eukomisy to ja mam w donicach, a tak mi już urosły, że boję się je jeszcze na rabaty dać, bo co z nimi się stanie w przypadku jakiegoś nocnego przymrozku. Na razie stoją sobie w tunelu i czekają połowy maja. Podobnie trzymam w tunelu lilię smoczą i galtonie.
Nawóz jajeczny robię ze skorupek i wody. Zbieram wszystkie skorupki jaj, suszę, kruszę drobniutko bądź rozdrabniam przy pomocy maszynki do mięsa i zalewam wodą. Wody nalewam tyle, by jej wysokość była dwukrotnie wyższa niż wysokość skorupek w pojemniku. Odstawiam w ciepłe miejsce pod szczelnym przykryciem na ok. tydzień, po czym zlewam i do podlewania rozcieńczam pół na pół wodą.
Natomiast różom nie żałuję bananów, których my nie jadamy. Wkopuję w korzenie całe pogniecione owoce.

Ewuniu [ewarost] - zdrowie na razie nie szwankuję i oby już tak pozostało, dziękuję.

Ta jedynaczka to puszkinia. Miałam ich więcej, ostała się jedna.
Spokojnie, do lata jeszcze daleko i mam nadzieję, że zanim ono przyjdzie, zdążę odpocząć. Chociaż na początku czerwca czeka mnie jeszcze wesele syna, to sama już nie wiem, jak to z tym odpoczynkiem.....
Danusiu [danuta z] - my z kolei zaglądamy do Brico w poszukiwaniu truskawek, bo nasze mocno ucierpiały i część wypadła. Niestety, do dnia dzisiejszego jeszcze nie dowieźli. Za to ładne bratki mozaikowe wypatrzyłam i M obiecał jutro kupić, jeśli nie będzie truskawek. To teraz już sama nie wiem, za czym trzymać kciuki: czy żeby były truskawki, czy żeby ich nie było.

Pomidorów w tunelu nie sadzimy, wszystkie idą pod chmurkę, natomiast do tunelu wsadzę arbuzy i melony, by im ciepełko pozwoliło ładnie owocować.
Dorotko [korzo_m] - zdaje się, że wszystkie teraz na bolące członki narzekamy, ale nic to, sama przyjemność.
Te "cuda" na zdjęciach to niemal z lupą odkrywane. Nieważne. Ważne że w ogóle coś kwitnie.

Iwciu - tak, wszystko ok. Sprawa była pilna poza miejscem zamieszkania, nic przykrego. Dziękuję kochana za troskę.

Iwonko1 - kwitną drobne wiosenne kwiatuszki "porozrzucane" po całej działce, natomiast nieliczne tulipany powychodziły, a narcyzy jeszcze nigdy nie były tak przerzedzone. Zresztą bardzo wielu różnych roślin nie widzę i wiem, że już nie zobaczę. Jednak nie martwi mnie to zbytnio, zastąpi się je innymi.

Ząbkowane prymulki też bardzo polubiłam, a wydaje mi się, że 'franczeski' mają się nieźle i pamiętam, ze Ci obiecałam. Jeszcze tylko musisz troszeczkę poczekać, bo SKS zapomniał mi, które to są.
Ja zawzięta jestem i jeśli coś sobie zaplanuję, to na pysk padam, a muszę zrobić. Taka głupia jeszcze jestem. Nawet wariactwa Misi nie są w stanie mnie odstraszyć.

Marysiu [Maska] - skarbie, a kto dziś nie jest zarobiony... Tylko jedni mają większy areał do ogarnięcia, inni mniejszy bądź malutki jak mój. Spokojnie sobie pracuj pracusiu i nie przemęczaj się zbytnio, zdążysz do zimy wszystko ogarnąć na pewno.

Za dobre życzenia dziękuję i wzajemnie samych dobrych słonecznych dni i pełnych relaksu nocek życzę.

Julio - mogę Ci tylko współczuć, bo sama pamiętam, jak to było przed emeryturą. Trudno ogarnąć to co najważniejsze, a na przyjemności pazurami trzeba czas wyrywać.
Niech Ci się wszystko tak poukłada, byś mogła właśnie na przyjemności znaleźć więcej czasu. Zdrówka.

Dzisiaj na działce.

















Dobrej nocy. Jutro zajrzę do Waszych ogrodów.