Moje są już po drugim pikowaniu. Myślę, że za parę tygodni pojawią się pierwsze kwiaty. W lutym nie wierzyłam, że z takich małych, wątłych listków cokolwiek wyrośnie, a tu proszę. Zaczynam planować gdzie je posadzę
Moje petunie również przepięknie ruszyły w górę w tym . A co najważniejsze, zaczęły błyskawicznie zagęszczać się, mimo braku jakiegokolwiek uszczykiwania.
Jakie piękne, zdrowe Kasiu, masz już swoje w skrzynkach na dworze? Moje petunie są już od tygodnia na dworze, na tarasie ( dzień i noc), zrobiły się też silne, mięsiste. Aż mnie korci by dziś dać je już do skrzynek bo na razie są jeszcze w wielodoniczkach. Patrzyłam na prognozę długoterminową i temperatura w nocy od plus 5 do plus 11. Przesadzać ?
Moim zdaniem -tak. Obserwuję prognozy pogody na noc, moje od dwóch tygodni siedzą w skrzynkach na dworze, nabrały ciałka, paki zawiązały. Mniejszy szok, jak wystawi się je w pochmurny dzień.