
Bazylowo
- Bazyla
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1193
- Od: 15 lut 2017, o 20:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Bazylowo
Witam Wszystkich
Dziękuję pięknie za odwiedziny miłym Gościom
Jak widzę wiosna nabiera tempa, co mnie i cieszy i smuci - bo w zeszłym roku u nas też tak było. W kwietniu temperatury po 20st. C. wręcz eksplozja życia, a w maju przymrozki i zwarzone od mrozu rośliny, w tym kwitnące drzewa owocowe
Aż serce bolało patrzeć na te zbrązowiałe kwiaty. U mnie lekko tylko przymroziło jabłonki, bo te zaczęły kwitnąć dopiero po fali zimna, podobnie jak moja wiśnia, ale np. skosiły mi wszystkie kwiaty na agreście
- a był nimi wręcz oblepiony. U sąsiada ugotowało prawie wszystkie kwiaty na czereśni - brrr.
Ale cóż, pożyjemy - zobaczymy.
ed04 witam w moich skromnych progach i zapraszam, a na powitanie wczorajsza nowość kwitnąca w gruncie:

Jadziu kochana dziękuję za życzenia
Faktycznie krokusów trochę mi wyrosło, ale mam nadzieje, że się bardziej rozmnożą w przyszłości. Czy już przycinałaś róże?
To diabelskie oczko to chwast z rodziny babkowatych noszący nazwę Przetacznik perski roślina ruderalna i azotolubna, na polach uprawnych uznawana za chwast. Kwiatuszki faktycznie bardzo ciekawe i ładne, ale niestety malutkie do 8-12 mm. Taką ciekawostką może być fakt, że roślinka ta zawiera podobnie jak babka aukubinę - glikozyd o właściwościach przeciwzapalnych i antybakteryjnych.
Życzę miłej końcówki tygodnia
Lucynko także dziękuję za życzenia
i odwiedziny - ja też z przyjemnością zaglądam do Ciebie. Może to nie tak źle, że wiosna się ociąga z przyjściem w Twoje ogrodowe progi, bo jak napisałam powyżej, jeżeli przyjdą wiosenne późne przymrozki, to u mnie wyrządzą więcej szkód. To tak na pocieszenie, na zasadzie szukania pozytywów nawet w negatywach
Nie bij, nie bij - przyznam się bez bicia - ale zachowaj to proszę w tajemnicy - zamontowałam ogrzewanie podtrawnikowe
a do tego tak latam w kółko po tej mojej działce, że od samego mojego patrzenia roślinkom robi się gorąco
Marysiu co ja się za tym pawikiem nabiegałam po ogrodzie, żeby go uwiecznić
Cytrynka też widziałam, ale tylko z daleka jak wchodziliśmy na działkę, a potem już mi nie było dane.
Dziękuję za życzenia
ślę
i ciepełko
Mariusz
Co do krokusów, to mam nadzieje, że będą się mnożyć i będzie ich przybywać,niestety ku utrapieniu mojego M., bo potem nie pozwalam kosić trawnika niziutko
Faktycznie pierwsze gruntowe żonkile rozwinęły kwiaty, a to było wczoraj, więc biorąc pod uwagę dzisiejszą ładną aurę oraz fakt, że kilka jeszcze stało w blokach startowych to myślę, że jest ich już więcej. Z niecierpliwością czekam na wizytę w moim ogródeczku
Dziękuję za życzenia i serdecznie pozdrawiam
Julianie dziękuję za miłe słowa
To pierwsze to Puszkinia cebulicowata (Puschkinia scilloides). Miłego weekendu
Moniś proszę, tylko nie mów nikomu, bo to tajemnica
A poważnie sama z ciekawością obserwuję i poznaję właściwości swojego ogrodu. Pozdrawiam i życzę
Dla Wszystkich jeszcze jedno ujęcie moich pierwszych żółteczek

Pozdrawiam

Dziękuję pięknie za odwiedziny miłym Gościom
Jak widzę wiosna nabiera tempa, co mnie i cieszy i smuci - bo w zeszłym roku u nas też tak było. W kwietniu temperatury po 20st. C. wręcz eksplozja życia, a w maju przymrozki i zwarzone od mrozu rośliny, w tym kwitnące drzewa owocowe


Ale cóż, pożyjemy - zobaczymy.
ed04 witam w moich skromnych progach i zapraszam, a na powitanie wczorajsza nowość kwitnąca w gruncie:

Jadziu kochana dziękuję za życzenia

To diabelskie oczko to chwast z rodziny babkowatych noszący nazwę Przetacznik perski roślina ruderalna i azotolubna, na polach uprawnych uznawana za chwast. Kwiatuszki faktycznie bardzo ciekawe i ładne, ale niestety malutkie do 8-12 mm. Taką ciekawostką może być fakt, że roślinka ta zawiera podobnie jak babka aukubinę - glikozyd o właściwościach przeciwzapalnych i antybakteryjnych.
Życzę miłej końcówki tygodnia

Lucynko także dziękuję za życzenia


Nie bij, nie bij - przyznam się bez bicia - ale zachowaj to proszę w tajemnicy - zamontowałam ogrzewanie podtrawnikowe


Marysiu co ja się za tym pawikiem nabiegałam po ogrodzie, żeby go uwiecznić

Dziękuję za życzenia


Mariusz


Faktycznie pierwsze gruntowe żonkile rozwinęły kwiaty, a to było wczoraj, więc biorąc pod uwagę dzisiejszą ładną aurę oraz fakt, że kilka jeszcze stało w blokach startowych to myślę, że jest ich już więcej. Z niecierpliwością czekam na wizytę w moim ogródeczku
Dziękuję za życzenia i serdecznie pozdrawiam

Julianie dziękuję za miłe słowa


Moniś proszę, tylko nie mów nikomu, bo to tajemnica


Dla Wszystkich jeszcze jedno ujęcie moich pierwszych żółteczek

Pozdrawiam

- Maciek13
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1425
- Od: 9 cze 2017, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zofianka Górna
Re: Bazylowo
Narcyz jest śliczny daje mocny powiew wiosny i
A jaka to odmiana ?

A jaka to odmiana ?
- Bazyla
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1193
- Od: 15 lut 2017, o 20:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Bazylowo
Maćku zgadzam się z Tobą, narcyzy są śliczne. Niestety nie podam Ci ze 100% pewnością ich nazwy ponieważ kupowałam je w którymś markecie. Z pewnością jest to narcyz trąbkowy, wygląda na Arctic Gold - ale głowy nie dam, ba, nawet palca nie dam za to
A oto kilka dzisiejszych fotek
zdjęcie nowej narcyzowej kępki:

moje małe Tete-a Tete

hortensja pnąca ponownie budzi się do życia

moje różyczki Gizelka i Redova

AUScat także wyrywna

rozchodnik i trzmielina

ostróżka




Pozdrawiam

A oto kilka dzisiejszych fotek
zdjęcie nowej narcyzowej kępki:

moje małe Tete-a Tete

hortensja pnąca ponownie budzi się do życia

moje różyczki Gizelka i Redova

AUScat także wyrywna

rozchodnik i trzmielina

ostróżka




Pozdrawiam
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8473
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Bazylowo
Beatko gdzieś Cię zgubiłam...a tu taka piękna wiosenka.
Poprawiłam się i nadrobiłam swoje zaległości.
Podziwiam łączkę krokusową....ja też sobie taką zrobiłam i to się sprawdza od kilku lat.
A narcyzki....ja mam zaledwie dwie sztuki kwitnące a u Ciebie kwitną na całego.
Życzę miłej soboty i niedzieli....odpocznij w ogrodzie.


Poprawiłam się i nadrobiłam swoje zaległości.
Podziwiam łączkę krokusową....ja też sobie taką zrobiłam i to się sprawdza od kilku lat.
A narcyzki....ja mam zaledwie dwie sztuki kwitnące a u Ciebie kwitną na całego.
Życzę miłej soboty i niedzieli....odpocznij w ogrodzie.


- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Bazylowo
Gdzie ty mieszkasz dziewczyno ,że tak wszystko u Ciebie szaleje
Fakt ,ze róże pokazują czerwone noski ,ale gdzie im tam do listków
to samo narcyzy .Moje Tete a tete jeszcze w liściach Beatko no to Twoja wiosna bardziej wyrywna Jednak zakwitły mi pierwsze tulipany Johan Strauss
niedzieli i soboty 





- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11751
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Bazylowo
Beatka u Ciebie dużo cieplej,ostróżka spora już
Narcyzy w słońcu się opalają
Miłego dnia


Miłego dnia

- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42370
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Bazylowo
Beatko jak zwykle najpierw u Ciebie widzę co mnie czeka
na takie przyrosty róż przyjdzie mi jeszcze trochę poczekać!
Pogoda obiecująca więc zaraz zmykam do ogrodu, bo plan napięty!
Życzę wspaniałego weekendu

Pogoda obiecująca więc zaraz zmykam do ogrodu, bo plan napięty!
Życzę wspaniałego weekendu

-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Bazylowo
Beatko, przyznaj się bez bicia, czym dogrzewasz swoją działeczkę.
Jestem w wielkim szoku, widząc tak piękne wiosenne kwitnienia!
Nawet różyczki już się u Ciebie puściły
Kiedy na moich rabatach będzie kolorowo? Pewnie dopiero latem.
Większość moich wiosennych zmarzła lub zgniła.
Miłej niedzieli.





Kiedy na moich rabatach będzie kolorowo? Pewnie dopiero latem.


Miłej niedzieli.

- maniolek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2784
- Od: 21 gru 2016, o 17:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Re: Bazylowo
Beatko jak pięknie u Ciebie
i róże jakie wyrywne
ostróżki pięknie rosną będzie co podziwiać
oby pogoda dalej nas tak rozpieszczała 




- Bazyla
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1193
- Od: 15 lut 2017, o 20:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Bazylowo
No i masz, tyle się napisałam i niechcący coś wcisnęłam niepotrzebnie i poszłoooooo......
Dobra, to jeszcze raz, ale wybaczcie, tym razem w skrócie
Witam Wszystkich
Elu, Jadziu, Aniu, Marysiu, Lucynko, Mariuszu dziękuję za odwiedziny i miłe słowa. To puszczanie się moich róż i nie tylko róż, to mnie raczej martwi, niż cieszy, bo co nagle, to po diable
.
Sobotnio-niedzielny czas spędziłam w większości na działce. Trochę porządkowania, plewienia, odpoczynku, podziwiania, sadzenia. Z większymi pracami niestety muszę czekać na mojego Pana M, a ten w pracy.
Dzisiaj miałam akcję mniszek - co się go natarmosiłam z rabatek.
A oto kilka fotek z tych dni:
Ostatnia kępka krokusów, pogoda w tym roku nie była u mnie dla nich łaskawa. Najpierw mrozicho a teraz prawie upały


Zostało jeszcze kilka białych na rabacie, ale też już są na ostatnich nogach

Przy okazji widok mojej rabatki, a raczej stanu wyjściowego do rabaty - mam przynajmniej taką nadzieję
A taki mnie wczoraj przywitał widoczek

Wczorajsze tulipanki

i te same dzisiejsze

Dzisiejszy poranek przywitał mnie piękną rosą

A w tej rosie:
coraz więcej takich mikrusów, muszę się nimi nacieszyć, bo jak M dorwie kosiarkę....

oraz puszkinia z porannej kąpieli

Kolejny narcyz, tym razem pełny - widoczek w południe i z rana - a nie mówiłam, że pędzą w oczach

Puszkiniowy zagonek, mam nadzieję, że w przyszłości się zagęści

Widok kolejnej rabatki, tym razem okrągłej. W planie jest połączenie jej z tą powyżej. A powstała ona całkiem przypadkowo, bo był w tym miejscu pusty placek ziemi po basenie poprzedników. A że nakupiłam cebul, a zdrowie się posypało, to szkoda mi było roślinek, więc je ostatkiem sił tam nawtykałam. Na wiosnę dosiałam i dosadziłam co nieco i tak naprawdę to mówię na tę rabatkę moje "pole doświadczalne"


Zaczynają kwitnąć jagody kamczackie

Agrest pienny. Ciekawe, czy w tym roku doczekam się chociaż jednego owocu, czy tak, jak w poprzednim przymrozek zetnie wszystko

Moje berberysy 'Rose Glow' i Maria


W tym miejscu jest pokrzywowy zagonek głównie dla moich kochanych biedronek i innych stworzonek. Jest to za grillem, w zeszłym roku wyrosła tam czarna malina, zostawiłam ją i swobodnie puściłam po siatce. Przycinałam jedynie gałązki od alejki, żeby nikt się nie czepiał dosłownie i w przenośni
Teraz, na wiosnę poprzycinałam przemarznięte i/lub rachityczne gałązki i jestem ciekawa co z niej będzie

Moje centrum dowodzenia tylko załoga gdzieś dała dyla

Lilioczosnki zaczęły pokazywać łebki

Moje żurawki wyglądają marnie, ale jest nadzieja, bo zaczynają puszczać młode listeczki. Jeszcze starych liści nie obrywam, bo boję się mrozu a one tworzą jakby otulinę dla młodzików

A to dzisiejszy gość - prawda, że zacny
Jestem ciekawa, co bym myślała na miejscu tego mikrusa, co siedzi na płatku, gdyby obok mnie wylądował taki boeing


Przecież nie może zabraknąć doniczek z bratkami, oto jedna z nich - a właściwie skrzyneczka

a to tylko niektóre z moich działkowych nowinek.
Życzę Wszystkim pogodnego i udanego tygodnia

Dobra, to jeszcze raz, ale wybaczcie, tym razem w skrócie

Elu, Jadziu, Aniu, Marysiu, Lucynko, Mariuszu dziękuję za odwiedziny i miłe słowa. To puszczanie się moich róż i nie tylko róż, to mnie raczej martwi, niż cieszy, bo co nagle, to po diable

Sobotnio-niedzielny czas spędziłam w większości na działce. Trochę porządkowania, plewienia, odpoczynku, podziwiania, sadzenia. Z większymi pracami niestety muszę czekać na mojego Pana M, a ten w pracy.
Dzisiaj miałam akcję mniszek - co się go natarmosiłam z rabatek.
A oto kilka fotek z tych dni:
Ostatnia kępka krokusów, pogoda w tym roku nie była u mnie dla nich łaskawa. Najpierw mrozicho a teraz prawie upały


Zostało jeszcze kilka białych na rabacie, ale też już są na ostatnich nogach

Przy okazji widok mojej rabatki, a raczej stanu wyjściowego do rabaty - mam przynajmniej taką nadzieję

A taki mnie wczoraj przywitał widoczek

Wczorajsze tulipanki

i te same dzisiejsze

Dzisiejszy poranek przywitał mnie piękną rosą

A w tej rosie:
coraz więcej takich mikrusów, muszę się nimi nacieszyć, bo jak M dorwie kosiarkę....

oraz puszkinia z porannej kąpieli

Kolejny narcyz, tym razem pełny - widoczek w południe i z rana - a nie mówiłam, że pędzą w oczach


Puszkiniowy zagonek, mam nadzieję, że w przyszłości się zagęści

Widok kolejnej rabatki, tym razem okrągłej. W planie jest połączenie jej z tą powyżej. A powstała ona całkiem przypadkowo, bo był w tym miejscu pusty placek ziemi po basenie poprzedników. A że nakupiłam cebul, a zdrowie się posypało, to szkoda mi było roślinek, więc je ostatkiem sił tam nawtykałam. Na wiosnę dosiałam i dosadziłam co nieco i tak naprawdę to mówię na tę rabatkę moje "pole doświadczalne"



Zaczynają kwitnąć jagody kamczackie

Agrest pienny. Ciekawe, czy w tym roku doczekam się chociaż jednego owocu, czy tak, jak w poprzednim przymrozek zetnie wszystko

Moje berberysy 'Rose Glow' i Maria


W tym miejscu jest pokrzywowy zagonek głównie dla moich kochanych biedronek i innych stworzonek. Jest to za grillem, w zeszłym roku wyrosła tam czarna malina, zostawiłam ją i swobodnie puściłam po siatce. Przycinałam jedynie gałązki od alejki, żeby nikt się nie czepiał dosłownie i w przenośni



Moje centrum dowodzenia tylko załoga gdzieś dała dyla


Lilioczosnki zaczęły pokazywać łebki

Moje żurawki wyglądają marnie, ale jest nadzieja, bo zaczynają puszczać młode listeczki. Jeszcze starych liści nie obrywam, bo boję się mrozu a one tworzą jakby otulinę dla młodzików

A to dzisiejszy gość - prawda, że zacny




Przecież nie może zabraknąć doniczek z bratkami, oto jedna z nich - a właściwie skrzyneczka

a to tylko niektóre z moich działkowych nowinek.
Życzę Wszystkim pogodnego i udanego tygodnia

- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6469
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Bazylowo
Beatko
Bardzo ładnie i miło jest u Ciebie.
Nie udało mi się doczytać, czy Ty tak bardzo zadbany ogród kupiłaś? Czy to wszystko co prezentujesz to wyłącznie Twoje dzieła i pomysły?
Tak czy siak - to i tak bardzo mi się podoba!
Jak ja bardzo lubię brązowe kordyliny! https://www.fotosik.pl/zdjecie/572b6648cbe15682
Niesamowicie pełnowiosennie jest już u Ciebie.
Pozdrawiam serdecznie i również miłego tygodnia życzę.

Bardzo ładnie i miło jest u Ciebie.
Nie udało mi się doczytać, czy Ty tak bardzo zadbany ogród kupiłaś? Czy to wszystko co prezentujesz to wyłącznie Twoje dzieła i pomysły?
Tak czy siak - to i tak bardzo mi się podoba!
Jak ja bardzo lubię brązowe kordyliny! https://www.fotosik.pl/zdjecie/572b6648cbe15682
Niesamowicie pełnowiosennie jest już u Ciebie.

Pozdrawiam serdecznie i również miłego tygodnia życzę.

- eukomis
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4144
- Od: 13 sty 2008, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wodzisław Śląski
Re: Bazylowo
Witaj Beatko miło ciebie poznać pięknie i kolorowo u ciebie jak ja lubię takie kolorki.
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11751
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Bazylowo
Witaj Beatko:)
Bardzo ciekawa fotorelacja z Twoich poczynań
Mam nadzieję,że już przymrozków nie będzie,czekam aż magnolie zakwitną
Kropelki rosy cudownie ujęte w kadrze,a rabatka doświadczalna może całkiem fajnie się zagęścić i zakwitnąć.
Centrum dowodzenia super miejsce,można w spokoju odpocząć i poczytać
Bardzo ciekawa fotorelacja z Twoich poczynań


Kropelki rosy cudownie ujęte w kadrze,a rabatka doświadczalna może całkiem fajnie się zagęścić i zakwitnąć.
Centrum dowodzenia super miejsce,można w spokoju odpocząć i poczytać

- Bazyla
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1193
- Od: 15 lut 2017, o 20:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Bazylowo
Witam Wszystkich
Beaby - Bea jak mniemam moja imienniczko
jest mi bardzo miło, że zechciałaś zajść w moje ogródkowe progi
i dziękuję za miłe słowa
Ja faktycznie kupiłam zadbaną działkę, nasadzenia zimozielonych, alejka, dwa klomby już były. Taki był warunek mojego M i nie wynikał on z naszego wygodnictwa (no, może troszkę
), tylko z realiów. Mąż nie zawsze jest w zasięgu ręki, a moja kondycja po chorobie pozostawia wiele do życzenia. A poza tym zakochałam się w tej działce od pierwszego wejrzenia
i polubiłam poprzednich właścicieli.
Ale właściwie od razu zaczęło mi brakować kolorów, zapachów i owadów. Dlatego zaczęłam wprowadzać kolory i zapachy, a owady pojawiły się same
Rabatki (ta okrągła i prostokątna) są moim/naszym dziełem - docelowo chcę je połączyć w jedną większą, sięgającą aż do pergoli z różami i powojnikami. Przenieśliśmy też kompostownik, urozmaiciłam klomby sadząc inne rośliny niż tylko iglaki i bukszpany, zrobiłam mini rabatki cieniolubne od północnej strony drewnianych parawanów (widać je na zdjęciu stanowiska dowodzenia)
Postawiłam/liśmy dwie pergole łukowe dla róż i powojników i między nimi zrobiłam rabatę dla liliowców i nie tylko.
Zaczęłam tworzyć krokusową łączkę pod wierzbą. Mamy jeszcze nie zagospodarowaną przestrzeń po byłym kompostowniku - będę o tym pisać. No i oczywiście trochę donic, bo to bardzo wygodne rozwiązanie.
Mam nadzieję, że w miarę rozwoju i rozkwitu kolejnych roślin obraz mojej działeczki będzie się uzupełniał
Co do kordyliny to niestety nie przetrwała
, ale jak tylko spotkam taką to sobie kupie jeszcze raz, bo jest faktycznie nieprzeciętna.
A na powitanie:

eukomis - Halinko witam Cię serdecznie w moich Bazylowych progach, dziękuje za miłe słowa i zapraszam, zapraszam - furteczki uchylam
Mam nadzieję, że lubisz stokrotki, bo to zdjęcie mnie wręcz urzekło:

Aniu
Dziękuję za miłe słowa i łączę się z Tobą w tej nadziei, że mróz już nam nie dokuczy. Jadąc dziś z instytutu musiałam się zatrzymać, aby cyknąć fotkę :

A wracając późnym popołudniem z działki zobaczyłam kwitnącą, białą magnolię
Co prawda jest z niej dość wysokie drzewo, osłonięte od północy i wschodu blokiem, wystawa południowa. I chyba te warunki spowodowały, że wystrzeliła jak z procy. Może uda mi się zrobić fotkę jutro, bo to wymaga zjechania z głównej ulicy, a ja dzisiaj tym widokiem byłam szczerze zaskoczona.
Ale co się dziwić jak u nas dzisiaj było wręcz upalnie - rośliny wariują. Ale nie tylko rośliny, ludzie też poczuli lato, co niektórzy to porozbierani wręcz do rosołu
A na zakończenie kilka dzisiejszych nowości:
Tulipanki miniaturki

lilie drzewiaste wystawiają kły

I moje chciejstwa czekają na miejscówki

Pozdrawiam
i życzę dobrej pogody, co nie znaczy, że takich upałów jak dziś u mnie 

Beaby - Bea jak mniemam moja imienniczko


Ja faktycznie kupiłam zadbaną działkę, nasadzenia zimozielonych, alejka, dwa klomby już były. Taki był warunek mojego M i nie wynikał on z naszego wygodnictwa (no, może troszkę


Ale właściwie od razu zaczęło mi brakować kolorów, zapachów i owadów. Dlatego zaczęłam wprowadzać kolory i zapachy, a owady pojawiły się same

Rabatki (ta okrągła i prostokątna) są moim/naszym dziełem - docelowo chcę je połączyć w jedną większą, sięgającą aż do pergoli z różami i powojnikami. Przenieśliśmy też kompostownik, urozmaiciłam klomby sadząc inne rośliny niż tylko iglaki i bukszpany, zrobiłam mini rabatki cieniolubne od północnej strony drewnianych parawanów (widać je na zdjęciu stanowiska dowodzenia)
Postawiłam/liśmy dwie pergole łukowe dla róż i powojników i między nimi zrobiłam rabatę dla liliowców i nie tylko.
Zaczęłam tworzyć krokusową łączkę pod wierzbą. Mamy jeszcze nie zagospodarowaną przestrzeń po byłym kompostowniku - będę o tym pisać. No i oczywiście trochę donic, bo to bardzo wygodne rozwiązanie.
Mam nadzieję, że w miarę rozwoju i rozkwitu kolejnych roślin obraz mojej działeczki będzie się uzupełniał

Co do kordyliny to niestety nie przetrwała

A na powitanie:

eukomis - Halinko witam Cię serdecznie w moich Bazylowych progach, dziękuje za miłe słowa i zapraszam, zapraszam - furteczki uchylam
Mam nadzieję, że lubisz stokrotki, bo to zdjęcie mnie wręcz urzekło:

Aniu

Dziękuję za miłe słowa i łączę się z Tobą w tej nadziei, że mróz już nam nie dokuczy. Jadąc dziś z instytutu musiałam się zatrzymać, aby cyknąć fotkę :

A wracając późnym popołudniem z działki zobaczyłam kwitnącą, białą magnolię

Ale co się dziwić jak u nas dzisiaj było wręcz upalnie - rośliny wariują. Ale nie tylko rośliny, ludzie też poczuli lato, co niektórzy to porozbierani wręcz do rosołu

A na zakończenie kilka dzisiejszych nowości:
Tulipanki miniaturki

lilie drzewiaste wystawiają kły

I moje chciejstwa czekają na miejscówki

Pozdrawiam

