Waldemar-moja kolekcja.

[Klucha 64]

Na działce altana murowana z płaskim dachem ( poprzedni właściciel planował wystawić piętro) myślę nad czymś na podobieństwo inspektu na dachu do okoła nie zasłania nic słonko od rana do wieczora.
Widze jeszcze jeden plus jasnego zimowania nie muszę cieniować jak kiedyś, wczoraj słońce od rana przygrzewało ostro prawie do wieczora lekko zbladła H.texensis reszta bez zmian.

[hen_s]

Jeśli udało by Ci się zrealizować plan zagospodarowania dachu altany to wydaje się to być plan maximum - nic lepszego dla roślin zrobić nie możesz.
Widziałem już takie konstrukcje i podziwiałem jak potrafią tam rosnąć kaktusy i to nawet te potrzebujące najwięcej słońca.
Życzę powodzenia.

[Klucha 64]

Wybieram się w maju w głąb Czech na zakupy chodzi mi głównie o Ferocactusy, na zdjęciach Grażyny u Dubena jest sporo feroków i to nie małych dla nich planuję inspekt na dachu myślałem o szklarence ale inspekt będzie łatwiej otworzyć na pełne słonko.
Widzę na forum sporo kotów

YooTou jutuś brytyjczyk kremowy jest z nami 14 lat podobno żyją 15

[aga_zgaga]

Zazdroszczę wszystkim, którzy mogą mieć kota i kaktusy Ja mam kaktusy zamiast kota.

[hen_s]

Tutaj wszyscy mamy "kota" - bez urazy, tego pozytywnego bo na punkcie roślin...

U mnie pies, też ma już 14 lat z hakiem...

A do Czech się również wybieram, w czerwcu.

[Klucha 64]

Heniu jedziesz pooglądać? pisałeś ostatnio że nie ma masz miejsca
Koniec pisania żonka mnie goni do sprzątania
Życzę wszystkim spokojnych świąt i długiego słonecznego sezonu

[DAK]

Zostawiam ślad w tym wątku, który zapowiada się rozwojowo (ten zagospodarowany dach to jak marzenie).
Zimowanie w chłodzie i z dostępem światła to drugie marzenie. Po takiej zimie są niewyschnięte i wcale nie wyglądają na takie, które nie dostały pić przez kilka miesięcy - po prostu spały smacznie.
Prognozy zaczynają się zapowiadać lepiej już po świętach, więc pewnie twoje życzenia będą owocne.

He, he - następny kaktusiarz z kotem. To chyba idzie parami.

[Aileen]

Masz bardzo fajne warunki do zimowania a Gymnole są niezawodne, na pewno Ci zakwitną, no i echinopki na pewno też Jeśli dobrze widziałam to masz też Astrophytum i Thelocactus.

[Klucha 64]

Masz bardzo fajne warunki do zimowania

Pasowały by szyby zespolone przy pojedynczej szybie podczas większych mrozów szyba zamarza od środka a gdy temp. jest blisko zera szyby są zaparowane i codziennie rano myjka karcher zciąga 3 pojemniki wody.Od +3 na zewnątrz problem znika.

[Klucha 64]

Jest ze mną od ponad 30 lat Mammillaria bombycina jest duża ciężka i zajmuje sporo miejsca zastanawiam się czy ją odmłodzić tzn.poobcinać i ukorzenić czy zawieźć na działkę i położyć na kląbie

[hen_s]

Stara, ładna roślina. Jej urok polega na wielkości i ilości - odmłodzona nie będzie robić wrażenia.

Kwitnie? Bo ten gatunek za chętny do kwiatów nie jest...

[Klucha 64]

Kwitnie? Bo ten gatunek za chętny do kwiatów nie jest...

Rzadko raz na kilka lat i nie jest to jakiś wysyp tylko pojedyncze kwiatki.

[hen_s]

To do niej podobne...

[Klucha 64]

Być może to wina że nie była z 10 lat przesadzana i w zasadzie stoi w półcieniu
U nas wychodzi słonko i według prognoz ma być słoneczny kwiecień idę podgrzać deszczówkę i kontynuuje podlewanie.

[gracesz]

Kolejny kotek na tym forum oczywiście życzę, aby przeżył wszystkie nieciekawe statystyki....
Też deszczówkę ostatnio podgrzewałam... dużo mamy wspólnego...
Mammillarkę przesadziłabym i zostawiła... mało tu takich dorodnych, wiekowych okazów...
Trzymam kciuki za plany budowlane. Szklarnia na dachu to tu marzenie niejednego...