Wysiane w połowie stycznia, zastanawiam się czy powinienem przepikowac tam gdzie jest po 2 szt w donice? Jedna doniczke przepikowałem wczoraj jedna doniczkę i posiadały, mam nadzieję że jeszcze "powstaną z kolan"
Na pewno jak masz miejsce warto i te rosnące po 2 sztuki przepikować do oddzielnych doniczek. Ale przy odpowiednim podlewaniu i nawożeniu mogą rosnąć po 2 sztuki. Niestety po przepikowaniu/przesadzeniu rośliny mogą troszeczkę zwiędnąć. Widzę, że stoją na podstawce jakie można kupić w OBI. Do nich można dokupić przeźroczystą górę a wtedy łatwo regulować im wilgotność powietrza i zabezpieczyć przed przeciągami. Pokrywa nie jest tania ale jedną warto mieć. Jeżeli nie będziesz inwestować w pokrywę to świeżo przesadzone roślinki nakryj kubkiem/słoikiem/przepołowioną butelką. Rośliny dość szybko wyprostują się. Pamiętaj, że zwiększona wilgotność sprzyja grzybom więc nie można przesadzić. Proponuję nie oszczędzać na podłożu i troszeczkę ziemi im jeszcze dosyp.
A mnie, jak na cudownego ogrodnika przystało, heliotropy padły po przesadzeniu.
Na szczęście dzięki poradzie jednej dobrej duszy z tego wątku nie przesadziłam wszystkiego tylko się bawiłam stopniowo i jeszcze trochę mi zostało.
Teraz rozgryzam co było nie tak i chyba będę podchodzić do sprawy po raz drugi...
Mnie w ubiegłym roku z całej paczki uchowała się jedna sadzonka, ale wykiełkowało tylko 5 lub 6. W tym roku jest kilkanaście, ale jeszcze nie przesadzałam.
W tym roku pierwszy raz wysiałam heliotropy. Trochę późno bo 8 marca, i mam tylko 6 "mikrusów" z całej paczki.
Gdy dziś zajrzałam do doniczki to dostrzegłam, że tam jeszcze jakieś nasionka pękają. Czy to możliwe?
Rany, ale one wolno rosną...