Henryku dziękuję. Grudniki albo się lubi, albo nie, niektórzy traktują je jako rośliny jednorazowe. Te nowe odmiany kwitną chętnie, nawet wielokrotnie, co widać u wielu osób na forum.
Nie było mnie z przyczyn losowych, nadrabiam zaległości.
Monika, ze zwartnicami idziesz w dobrym kierunku

. W ubiegłym sezonie trochę zmęczyła mnie ich identyfikacja, bo zazwyczaj dostaje się nie to, co się kupuje. Pojawił się na forum Andrzej, myślę, że jakby co, to pomoże
Maćku dziękuję, to właśnie jedna z "niespodzianek", bo miał być różowieńki, jak landrynka

, a wyszło, co wyszło.
Monika (Mondfa), dziękuję

, trochę obawiam się o los tego ołownika, bo to jego pierwsze zimowanie u mnie. Jakiś niewyraźny jest.
Clivia miniata zakwitła. Liście ma o wiele ładniejsze od wcześniej pokazywanej, kwiaty większe i zupełnie inne
Kwitnie też
Kalanchoe 'Kewensis', to dół tej rośliny
A góra buja w obłokach, czyli kilkadziesiąt centymetrów wyżej, a właściwie nie tyle w obłokach, co w wiszącej sansewierii
No to jeszcze trochę sansewierii
Ciepełka życzę, tym razem przede wszystkim sobie, ale Wam również. Trochę to niegrzecznie wyszło

, wszędzie prywata. .