Przemek, po co przysypujesz ziemię z siewkami perlitem, czemu ma to służyć?
Ja perlit mieszam z podłożem, nigdy nie praktykowałam posypywania, jak drobny on ma być?
Moje siewki wyglądają tak, mają dwa tygodnie.
Foxowa - pikuję heliotropy do pojemniczków po jogurcie 200 ml (jest mi wygodnie przy przestawianiu) w ziemię do siewu i pikowania. Po 2 tygodniach zaczynam delikatnie zasilać w dawce 1/2 zalecanej przez producenta dawki. Jak będą większe to trzeba bardzo dbać żeby nie przesuszyła się ziemia bo listki dostaną suche obrzeża.
Ok,dzięki. A jeszcze poradzisz mi kiedy? Niby mają już pierwsze listki,ale to takie maleństwa,że strach to ruszać (wyliczyłam czas od wykiełkowania i mają jakieś 2 tygodnie). Widzę,że opinie są podzielone - jedni trzymają do oporu,za to inni przesadzają takie malce ( gdzieś ktoś napisał,że to je pobudza- czyżby faktycznie chodziło o naw?z w podłożu?)
I jaki ten naw?z stosować? Biohumus byłby ok?
Jeżeli mają 2 tygodnie to poczekaj do 13 - 15 marca i wtedy pikuj. Biohumus z całą pewnością jest dobry, osobiście stosuję Azofoskę do roślin kwitnących , ale bardzo uważam na początku po pikowaniu i 2 tygodniach z ilością dodawanego nawozu od 1/3 do 1/2 zalecanej dawki. Czyli zabawa w kropelki Powodzenia Foxowa
Dobra, tak zrobię. W sumie to wczoraj spojrzałam jeszcze na pojemniczek z nimi i zauważyłam , że jeszcze kiełkują nasiona , więc faktycznie ruszanie tego może zaszkodzić niż pomóc.
Dzięki jednak za podpowiedź , pewnie jeszcze dam znać co tam mi się w siewkach dzieje
Wszystkie moje sadzonki mają się dobrze. Wyjęłam kilka i mają korzonki zaczynają puszczać nowe listki. Roślina mateczna gotowa na ponowne pobranie sadzonek, ale już chyba 30 nie będzie. Jeżeli ktoś ma możliwość przechowania jednego matecznika do stycznia to zdecydowanie warto.
Nie każda odmiana tak silnie pachnie. Za pierwszym razem też miałam bezzapachową. Ale potem trafiła mi się super pachnąca Ciekawe jaka będzie w tym roku. Wysiałam dopiero 10 marca - właśnie zaczyna kiełkować
Ciekawe czy moja odmiana będzie pachnąca. Ile razy wysiewałam w ostatnich latach pachnące odmiany kwiatów, tyle razy nie miały żadnego zapachu. Może tym razem będzie lepiej