Ukorzenianie zdrewniałych pędów winorośli
Re: Ukorzenianie zdrewniałych pędów winorośli
Mam pakiet patyków do ukorzeniania dwu wczesnych i poszukiwanych odmian winorośli. Ilość amatorska, pytania na PW.
- mathun
- 200p
- Posty: 214
- Od: 6 maja 2016, o 08:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Ukorzenianie zdrewniałych pędów winorośli
A zapoznałaś się z tym tematem?gienia1230 pisze:.. byłam przekonana, ze nic z nich nie będzie. A może być i tak, ze puszcza listki a korzonki będą kiepściutko wyglądały ?
Pojawienie się listków to może być znak że korzeni nie będzie wcale, nawet kiepściutkich. Naprawdę nie ma powodów do radości tylko do zmartwień.
Pozdrawiam serdecznie, Mateusz
"Kiedy w ogrodzie zwiędły już najpiękniejsze kwiaty
i chwasty wydają się urocze." Sokrates
"Kiedy w ogrodzie zwiędły już najpiękniejsze kwiaty
i chwasty wydają się urocze." Sokrates
- kapitan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1433
- Od: 2 sty 2012, o 21:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: Ukorzenianie zdrewniałych pędów winorośli
To jest ukorzeniacz na auksynach. Wolałbym taki 10 letni niż to co teraz jest dostępne. Trochę słabo bo ten akurat jest jak się nie mylę do zielonych. Do zdrewniałych był AB. Jak już jestem przy głosie to pokażę Wam sposób na ukorzenianie przy, którym nie przelejecie. Wbrew pozorom przelanie jest w 95% przypadkach niepowodzeń ukorzeniania, przyczyną tych niepowodzeń.Joze1802 pisze:Ja mam jeszcze taki już muzealny zabytek, czyli już nie do kupienia ukorzeniacz w proszku.
![]()
Gieniu to powodzenia Ci życzę, zapewnij tym sztobrom tylko ciepełka pod nogi, przed ukorzenianiem wymocz te sztobry w zimnej wodzie przez 24 godziny, a później w 0,2% topsinu przez ok 0,5 godziny i po wyschnięciu daj do ukorzeniania.
https://www.youtube.com/watch?v=jebEsJ842-g
Piotr
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Ukorzenianie zdrewniałych pędów winorośli
Witam.
Mam małą prośbę.Czy ktoś może wrzucić zdjęcie kalusa na sztobrze winorośli w procesie ukorzeniania ? Szukałem w necie ale nie mogłem znaleźć zdjęcia, na którym byłoby widoczne to "zjawisko". Dzięki z góry
Mam małą prośbę.Czy ktoś może wrzucić zdjęcie kalusa na sztobrze winorośli w procesie ukorzeniania ? Szukałem w necie ale nie mogłem znaleźć zdjęcia, na którym byłoby widoczne to "zjawisko". Dzięki z góry


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 901
- Od: 7 mar 2018, o 10:27
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Ukorzenianie zdrewniałych pędów winorośli
Zdjęć w Internecie jest mnóstwo:
kliknij tutaj
kliknij tutaj
Re: Ukorzenianie zdrewniałych pędów winorośli
Zgadza się Piotrze, ten jest do półzdrewniałych. Podałem fotkę tego bo tylko ten miałem pod ręką w domu AB mam też ale na działce bo tam przymierzam się do ukorzeniania bo już mam tam prąd. Problemem jest tylko to, że moje sztobry są w zamarzniętej ziemi no i muszę czekać.kapitan pisze: Do zdrewniałych był AB.
Pozdrawiam Józef
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 901
- Od: 7 mar 2018, o 10:27
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Ukorzenianie zdrewniałych pędów winorośli
Nie ma się co spieszyć. Sztobry niech sobie leżą w ziemi jak najdłużej. Ukorzenione lub zakalusowane sztobry powinny się znaleźć w ciepłej ziemi. Na razie wiosna nas nie rozpieszcza. Ziemia zmarznięta i temperatura poniżej 0°C. Jeżeli nawet wstawisz ukorzenione sztobry do doniczek, musisz im zapewnić odpowiednią temperaturę. W przeciwnym razie korzenie się nie rozwiną i ukorzenianie skończy się na etapie kalusa lub kruchych korzonków, a efektem powinna być dorodna sadzonka. Do zimnej ziemi też nie powinieneś sadzić, a na to, by ziemia się ociepliła musimy jeszcze trochę poczekać. Moje sztobry spokojnie czekają w ziemi. Dosypało śniegu, więc usypałem nad nimi kopiec ze śniegu. Jeżeli trafię w odpowiednią pogodę, z ukorzeniarki pójdą prosto do gruntu, jeżeli nie, czeka mnie zakup ziemi i doniczkowanie, a później szukanie ciepłego miejsca dla doniczek.
- kapitan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1433
- Od: 2 sty 2012, o 21:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: Ukorzenianie zdrewniałych pędów winorośli
Uważajcie bo teraz są w sprzedaży preparaty o nazwie podkorzeń, a nie ukorzeniacz, w prawie identycznych opakowaniach jak wcześniej sprzedawano ukorzeniacze (jak powyżej). Te podkorzenie nie mają wiele wspólnego z ukorzeniaczami , a z instrukcji wynika, że trzeba użyć praktycznie całą zawartość na jedną sadzonkę. Kosztują prawie tyle co gotowa sadzonka. Interes jak ... .Joze1802 pisze:Ja mam jeszcze taki już muzealny zabytek, czyli już nie do kupienia ukorzeniacz w proszku.
![]()
Gieniu to powodzenia Ci życzę, zapewnij tym sztobrom tylko ciepełka pod nogi, przed ukorzenianiem wymocz te sztobry w zimnej wodzie przez 24 godziny, a później w 0,2% topsinu przez ok 0,5 godziny i po wyschnięciu daj do ukorzeniania.
Piotr
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Ukorzenianie zdrewniałych pędów winorośli
No to dobrze wiedzieć o tym nowym wynalazku, w takim razie trzeba swoje zabytki szanować nawet ten "A" do pół zdrewniałych się nada (sprawdzone) w razie "W"
korzenie po ukorzeniaczu A, ukorzeniałem w domu a tylko tego A miałem pod ręką wiec go zastosowałem.

Pozdrawiam Józef
Re: Ukorzenianie zdrewniałych pędów winorośli
Ile podlewacie sadzonki po przesadzeniu w doniczkę po wytworzeniu kalusu ? Próbuję w tym roku ukorzeniać w wodzie. Tak bardziej dla zabawy mam razem 12 sadzonek. Chciałbym chociaż połowę z tego otrzymać w postaci sadzonek. W tamtym roku prawdopodobnie przelałem w doniczkach P9 i efekt był mizerny 


Re: Ukorzenianie zdrewniałych pędów winorośli
Mam pytanie do bardziej zorientowanych.
Mam kilkanaście winorośli. Są już wprowadzone na sznur wodny. Na jesieni przyciąłem je z dużym zapasem (sznur końcu zeszłoroczna łoza kończy się tak, że zachodzi jakieś 50 cm na kolejną w szpalerze).
W sumie to nie wiem czemu tak zostawiłem.
W każdym razie teraz na wiosnę będę je przycinał do długości docelowej i zostanie mi z każdego krzewu zdrewniały pęd o długości ok 60cm.
W zasadzie nie jest mi to specjalnie potrzebne w tej chwili ale pomyślałem, że mógłbym na tym poćwiczyć ukorzenianie. Czy można te pędy wykorzystać?
Czy mógłbym zrobić po dwa 30cm "sztobry" i próbować je ukorzenić?
Mam kilkanaście winorośli. Są już wprowadzone na sznur wodny. Na jesieni przyciąłem je z dużym zapasem (sznur końcu zeszłoroczna łoza kończy się tak, że zachodzi jakieś 50 cm na kolejną w szpalerze).
W sumie to nie wiem czemu tak zostawiłem.
W każdym razie teraz na wiosnę będę je przycinał do długości docelowej i zostanie mi z każdego krzewu zdrewniały pęd o długości ok 60cm.
W zasadzie nie jest mi to specjalnie potrzebne w tej chwili ale pomyślałem, że mógłbym na tym poćwiczyć ukorzenianie. Czy można te pędy wykorzystać?
Czy mógłbym zrobić po dwa 30cm "sztobry" i próbować je ukorzenić?
- kapitan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1433
- Od: 2 sty 2012, o 21:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: Ukorzenianie zdrewniałych pędów winorośli
Oczywiście, że możesz pod warunkiem że nie są to "słomki" Dla tych, którzy maja trochę więcej do ukorzeniania pokazuję jak w godzinę można zmajstrować ukorzeniarkę https://www.youtube.com/watch?v=45rVK5AAIbg
Piotr
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Ukorzenianie zdrewniałych pędów winorośli
Nie, słomki to nie są, mają grubość kciuka lub trochę cieńsze niektóre. A czy już odkrywać? Mam je jeszcze przykryte i zastanawiam się czy jeszcze trochę je przetrzymać.
- tomekb1
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 893
- Od: 30 gru 2012, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Puszcza Kozienicka - Garbatka Letnisko
Re: Ukorzenianie zdrewniałych pędów winorośli
Ruszyłem z małą ukorzeniarką. Znalazłem resztki starego ukorzeniacza nie wiem czy A czy B bo już brak nalepki.


Pozdrawiam
Tomek
Tomek