Annona squamosa

Rośliny doniczkowe
Awatar użytkownika
vinetou80
200p
200p
Posty: 395
Od: 7 lut 2013, o 16:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Tenczynek 20km od Krakowa USDA 6b

Re: Annona squamosa

Post »

Mam na wpół martwą annonę reticulatę :( takiego ładnego okazu to nikt z forum raczej nie miał (tzn.znam jedną osobę co miała duży okaz jakiejś annony,ale zwykle ludzie mają jakieś chude badyle,moja miała z 80cm i wyglądało to jak małe drzewo,ale zmaltretowałem i próbuję reanimować toto :)
Squamosy chyba nie próbowałem hodować,tylko soncoyę 2x ale bez skutku.
LEGENDS NEVER DIE
Awatar użytkownika
Geniodekt
500p
500p
Posty: 519
Od: 27 kwie 2014, o 20:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Reda, pomorskie

Re: Annona squamosa

Post »

To mogłeś powiedzieć, bym ci przywiózł tych nasion :wit Wydłubałem tego tyle, że nie wiadomo co z tym wszystkim teraz zrobić.
A z tym szczepieniem to tak gdybałem, nie znam się na flaszowcach i cieszę się, że ktoś w tym temacie mądrzejszy się wypowiedział.
Awatar użytkownika
vinetou80
200p
200p
Posty: 395
Od: 7 lut 2013, o 16:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Tenczynek 20km od Krakowa USDA 6b

Re: Annona squamosa

Post »

Jak nie będziecie dbać o swoje annony to skończą,jak moja.Na razie jeszcze żyje ale,pąki stoją w miejscu,niestety nie miałem możliwości zrobić zdjęć makro.To była piękna roślina ok.60cm wysokości ;:218
Generalnie niechce mi się pisać tu scenariusza telenoweli,ile ona miała przejść.
Chciałbym mieć materiał na szczepienie z jakiejś annony,może kiedyś kupię szczepioną i przeżyje to by był materiał. Obrazek
LEGENDS NEVER DIE
Awatar użytkownika
raflezja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6839
Od: 25 lip 2009, o 21:51
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków i okolice

Re: Annona squamosa

Post »

Moje cztery anony właśnie też kończą żywot.
Przyznam, ze nic złego im nie zrobiłam, nie miały żadnych przejść. Stwierdzam, że one sie nie udają u mnie. Ale że u Ciebie też nie?
Awatar użytkownika
Geniodekt
500p
500p
Posty: 519
Od: 27 kwie 2014, o 20:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Reda, pomorskie

Re: Annona squamosa

Post »

A u mnie za nic nie chcą wzejść- namaczałem, skaryfikowałem, stawałem na głowie żeby te nasiona wykiełkowały, a tu nic. Może po prostu potrzebują czasu.
Awatar użytkownika
vinetou80
200p
200p
Posty: 395
Od: 7 lut 2013, o 16:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Tenczynek 20km od Krakowa USDA 6b

Re: Annona squamosa

Post »

Wiesz co Geniodekt te nasionka od Ciebie moczyłem w lekko ciepłej wodzie jakieś 4h bo po 1,5 miesiąca to już superświeże nie były:) i niektóre się otwierają,zobaczymy...tradycyjnie u mnie wsadzone do kubka po margarynie.Podłoże takie jak zwykle stosuję czyli substrat torfowy+kokos.
LEGENDS NEVER DIE
Awatar użytkownika
Geniodekt
500p
500p
Posty: 519
Od: 27 kwie 2014, o 20:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Reda, pomorskie

Re: Annona squamosa

Post »

Ja zawinąłem w mokry ręcznik papierowy i na dwa tygodnie do lodówki, a potem do kubeczka z ziemią i na parapet.
Awatar użytkownika
vinetou80
200p
200p
Posty: 395
Od: 7 lut 2013, o 16:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Tenczynek 20km od Krakowa USDA 6b

Re: Annona squamosa

Post »

Zrobiłeś źle ;:14 nasion flaszowcowatych się nie mrozi (warunkowo poza asiminą w torfie 0 do-4C),trzeba było albo odrazu wsadzić w ziemię albo namoczyć w 2-4h w lekko ciepłej,aczkolwiek nie gorącej wodzie i w ziemię."Paper towell method" stosuje się jak jest ciepło i nasionka zawinięte w wilgotny ręcznik papierowy wsadza się do woreczka strunowego i czeka ,aż wypuszczą kiełki.Ale wtedy musi być woreczek na parapecie,np.w lecie jak nam na niego grzeje na maxa.Poza tym z tej metody nawet jak wykiełkują annony to po wsadzeniu w ziemię dość długo się adaptują do nowego środowiska i nie chcą od razu rosnąć.
LEGENDS NEVER DIE
Awatar użytkownika
Geniodekt
500p
500p
Posty: 519
Od: 27 kwie 2014, o 20:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Reda, pomorskie

Re: Annona squamosa

Post »

Moja annona dostała chyba jakiejś chlorozy. Wygląda na niedobór azotu, ale może być to żelazo/magnez.. W każdym razie rozpoczynam nawożenie, ale ponieważ z wiadomych względów nie można dostać w sklepie nawozu do flaszowców, spróbuję z nawozem do powojników.. :lol:

Obrazek

Ma dużo azotu 20 %, sporo innych składników mineralnych, chyba nie powinien jej zaszkodzić. Gnojówki z pokrzyw o tej porze roku jeszcze nie mam, więc to jedyny pomysł, jaki przychodzi mi teraz do głowy :?
Awatar użytkownika
stapeliowaty
100p
100p
Posty: 198
Od: 10 lip 2012, o 17:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Annona squamosa

Post »

Obrazek
Mała ciekawostka. Kilka miesięcy temu znajomej zakwitł jakiś Flaszowiec z nasion. Znajoma nawet nie wiedziała co ma :wink: Drzewko ma około 2m, niestety nie wiadomo ile ma lat. Cały rok stoi w szklarni. Kwiaty mają intensywny, dość przyjemny zapach bardzo dojrzałych truskawek/ananasów/bananów.
Awatar użytkownika
vinetou80
200p
200p
Posty: 395
Od: 7 lut 2013, o 16:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Tenczynek 20km od Krakowa USDA 6b

Re: Annona squamosa

Post »

stapeliowatyCieszę się,że twojej znajomej udało sie wyhodować coś takiego. Skoro nie wie co to jest, może w jakimś spadku dostała? :) Na jednym czeskim forum gość miał zdjęcie ponad dwumetrowej rośliny chyba wyhodowanej z nasion. Z tego co pamiętam miała 5 lat i stała w domu.
Ta u twojej znajomej pewnie kwitła wrzesień/październik?
Szkoda, że nie będzie owoców z tego, musiała by być druga annona do zapylania, niekoniecznie tej samej odmiany.
Jak chcesz to mogę Ci dać link do zagranicznego forum ogrodniczego, gdzie hodują annony, sapodille, jabuticaby i inne wynalazki. Może jakby twoja znajoma wrzuciła tam gdzieś zdjęcia to by jej pomogli w rozpoznaniu tej rośliny,chociaż po owocach by było łatwiej...
Mogę też dać linki do sklepów w eu gdzie można kupić szczepione annony w odmianach,zwykle są to 1-1,5 roczne rośliny 60-80 cm.To by miała parę,jest kilka mniej problematycznych odmian.
LEGENDS NEVER DIE
Awatar użytkownika
stapeliowaty
100p
100p
Posty: 198
Od: 10 lip 2012, o 17:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Annona squamosa

Post »

Bardzo możliwe, że od kogoś dostała. Ludzie oddają jej różne rośliny :wink: Zdjęcie jest z 23 września, ale o ile mnie pamięć nie myli to roślina kwitła od końca lipca. Szczyt kwitnienia przypadał zdaje się, że na koniec sierpnia. Podeślij te dwa linki na PW, z chęcią poprzeglądam. Może namówię znajomą na kupno zapylacza :D
Awatar użytkownika
Gekoon
500p
500p
Posty: 556
Od: 24 gru 2014, o 23:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Tarnów

Re: Annona squamosa

Post »

Czytałem kiedyś, ale nie pamiętam gdzie dokładnie, że nasiona Annon bardzo szybko tracą kiełkowalność, czy to prawda? Chciałem sobie kupić nasiona, ale nie wiem czy cokolwiek wykiełkuje. Jeśli nasiona faktycznie mogą nie wykiełkować, które miały kilka tygodni?
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
kacper07
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 49
Od: 29 gru 2013, o 18:32
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kielce

Re: Annona squamosa

Post »

@passiflora1660 Ten owoc co dodałeś zdjęcie to nie jest Annona Squamosa, jest to Annona cherimola.

Posiadam Annona cherimola, zwane po polsku Flaszowiec Peruwiański.
Pod koniec października 2014r. kupiłem ten owoc w znanym sklepie.

Tak wyglądał dojrzały owoc, normalnie ma zielony kolor a tu brązowy. Smak był taki bananowo-truskawkowy, ciężko określić.
Obrazek

Tutaj tak wyglądał przekrój owoc :)
Obrazek

Do dzisiaj posiadam ta wyhodowana roślina, wkrótce tu napiszę.
Awatar użytkownika
lucy23-61
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1561
Od: 14 wrz 2011, o 21:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Re: Annona squamosa

Post »

A pokaż roślinę wyhodowaną, ciekawa jestem, bo mnie zawsze marniały siewki po jakimś czasie.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”