Bób cz.3

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
rafikius
100p
100p
Posty: 127
Od: 11 mar 2013, o 15:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zachodni GOP

Re: Bób cz.3

Post »

przemek1136 pisze:........trzeba namoczyć kolejne nasiona.
A czy Ty uprawiasz ze swoich nasion czy z kupnych?
przemek1136
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7688
Od: 10 mar 2008, o 18:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Za Lublinem, za Rzeszowem.. Lubartów

Re: Bób cz.3

Post »

Nie mam zbyt dużo miejsca więc uprawa na nasiona w moim przypadku jest nieopłacalna. Długo rosnące rośliny (nasiona można zebrać dopiero jak dojrzeją) ściągają mszyce, strąkowce, rdze i inne choroby a ja staram się chemii nie stosować. Kupuję nasiona od producenta a dodatkowo nasiona są fabrycznie zaprawione. W przypadku bobu nasiona zdolność kiełkowania zachowują przez kilka lat.
Awatar użytkownika
BobejGS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13991
Od: 31 lip 2013, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grzybno Wlkp
Kontakt:

Re: Bób cz.3

Post »

Mój bób wysiany. Po dwa nasionka, wprost do gleby. na razie w cieple aż skiełkują. Później wywędrują na strych.
rafikius
100p
100p
Posty: 127
Od: 11 mar 2013, o 15:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zachodni GOP

Re: Bób cz.3

Post »

przemek1136 pisze: ściągają mszyce, strąkowce, rdze i inne choroby a ja staram się chemii nie stosować.
Też zawsze kupowałem.

Wiwat! brawo za nieużywanie chemii!!!
Ja także mam ogródek całkowicie "chemia free"

Więc doskonale cię rozumiem, dlatego też zrezygnowałem z zaprawianych nasion i po raz pierwszy, w zeszłym sezonie zostawiłem strąki do totalnego wysuszenie na łodygach.

Z czego dostałem około 320 ziaren.

Oglądałem je co jakiś czas pod kątem strąkowca bobowego i -faktycznie- w kilku nasionach były plamki ( tak około 15 na 300..) więc nie najgorzej.

Ale mam "szczęście" o rabatkę pod bób dbam od 6 lat (naprawiając glebę) i muszę się pochwalić (spluwając przez lewe ramię,) że do tej pory ani mszyc ani rdzy.

Czyli metody permakulturowe się sprawdzają.

Wczoraj sprawdzałem siłę kiełkowania ziaren.
Po 48 h moczenia przez skórę już próował się przebijać kiełek. Niestety gleba zmrożona na 30 cm :-(

-- 1 mar 2018, o 21:43 --
BobejGS pisze:Mój bób wysiany. Po dwa nasionka, wprost do gleby. na razie w cieple aż skiełkują. Później wywędrują na strych.
muszę przyznać, że nie zrozumiałem.

Wysiane do do gleby, poźniej na strych???
Awatar użytkownika
dalisbea
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 876
Od: 15 lut 2016, o 22:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj.lubelskie

Re: Bób cz.3

Post »

Może chodzi o to ze bez kiełkowania? Tylko od razu do ziemi.
Awatar użytkownika
Black Rose
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2886
Od: 5 cze 2017, o 15:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Bób cz.3

Post »

Wciąż się zastanawiam, szykować rozsadę, czy siać bezpośrednio do gruntu... Dobrze, że jest jeszcze nieco czasu.
Warto kupić karmazyna?
Pozdrawiam, Urszula. * Wady i zalety to często jedno i to samo, tylko z różnych punktów widzenia.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
rafikius
100p
100p
Posty: 127
Od: 11 mar 2013, o 15:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zachodni GOP

Re: Bób cz.3

Post »

dalisbea pisze:Może chodzi o to ze bez kiełkowania? Tylko od razu do ziemi.
Kurcze! do głowy mi nie przyszło, że można skiełkować nasiono i dopiero takie do ziemi, gdyż bardzo łatwo je wówczas uszkodzić.

-- 2 mar 2018, o 00:07 --
Black Rose pisze:Wciąż się zastanawiam, szykować rozsadę, czy siać bezpośrednio do gruntu... Dobrze, że jest jeszcze nieco czasu.
Warto kupić karmazyna?
Musisz sam ocenić empirycznie, wysiewając z rozsad i bezpośrednio.
U mnie brak różnicy, więc szkoda mi czasu na zabawę w rozsady.
Awatar użytkownika
BobejGS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13991
Od: 31 lip 2013, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grzybno Wlkp
Kontakt:

Re: Bób cz.3

Post »

rafikius Trzeba czytać wątek w całości, a nie tylko pobieżnie, wtedy byłoby jasne, że chodzi mi o to iż wysadziłem bób na rozsadę wprost do ziemi bez namaczania, bo o namaczaniu wcześniej z Przemkiem pisaliśmy. :wink: To tylko strona wstecz. :D

Ziemia jest tak zmarznięta, że kilofem by trzeba łupać, więc chyba logiczne iż nie o to mi chodzi. :wink:
rafikius
100p
100p
Posty: 127
Od: 11 mar 2013, o 15:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zachodni GOP

Re: Bób cz.3

Post »

BobejGS pisze:rafikius Trzeba czytać wątek w całości, a nie tylko pobieżnie
Ja czytam bardzo uważnie i dokładnie, ale Ty pomyliłeś pojęcia więc starałem się Cię naprowadzić!
I dlatego twa wypowiedź nie miała sensu.

Nie można napisać, że się wysiało wprost do gleby, a później przenosi na strych.

Wysiewanie do gleby oznacza wysianie nasion w miejscu docelowym!

A ty po prostu wysiałes nasiona na rozsady bez namaczania!


BobejGS pisze:rafikiusZiemia jest tak zmarznięta, że kilofem by trzeba łupać, więc chyba logiczne iż nie o to mi chodzi. :wink:
stąd przypuszczałem o co CI chodzi.
Ale wprowadzasz zamęt pojęciowy
Ale skad mam wiedziec ze nie masz ogrzewanego tunelu :-)
Awatar użytkownika
Teresa Pszczola
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1049
Od: 6 sty 2016, o 17:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Bób cz.3

Post »

To już gleby do doniczki nie można wsypać, tylko musi być ziemia? ;:306
I dopiero ją można na strych wynieść? A ja wyniosłam do piwnicy na okno.
rafikius
100p
100p
Posty: 127
Od: 11 mar 2013, o 15:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zachodni GOP

Re: Bób cz.3

Post »

Teresa Pszczola pisze:To już gleby do doniczki nie można wsypać, tylko musi być ziemia?
Polska jenzyka trudna jenzyka, miec znaczenia i by rozumieć moc jo musim stosować własciwo frazeologio ;-)
Awatar użytkownika
badzia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1988
Od: 1 lip 2011, o 19:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom
Kontakt:

Re: Bób cz.3

Post »

Rafikius, dopiero co się pojawiłeś i już mącisz. Wszyscy wiemy o co chodzi, o czym mowa, Ty też to pojmiesz,jeno tu SPOKOJNIE trochę pobądż i dziel się z nami swoim doświadczeniem.I koniecznie uszczęśliwiaj nas zdjęciami swoich osiągnięć.

Ja w tym roku niczego nie wykładam na waciki, wszystko od razu do pojemniczków z ziemią pół na pół z perlitem.
Awatar użytkownika
BobejGS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13991
Od: 31 lip 2013, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grzybno Wlkp
Kontakt:

Re: Bób cz.3

Post »

Jak Ciebie tak męczy ten post, to zawsze możesz go zgłosić moderacji i poprosić o zamianę. Ja po prostu dokończyłem swoją wcześniejszą wypowiedź, mówiąc jakim tropem poszedłem.

Co do mojego bobu, to na razie jest w skrzyneczce w ciepłym miejscu, wysiany po dwie w pojemnik, w ziemię warzywną i czekam aż pokaże oznaki życia. Wtedy zaczne stopniowo zmieniać mu temperaturę i będe go przyzwyczajał do chłodu na strychu. Wczoraj jeszcze była cisza. Dziś wieczorem znów go skontroluje.
rafikius
100p
100p
Posty: 127
Od: 11 mar 2013, o 15:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zachodni GOP

Re: Bób cz.3

Post »

BobejGS pisze:Jak Ciebie tak męczy ten post, to zawsze możesz go zgłosić moderacji i poprosić o zamianę. Ja po prostu dokończyłem swoją wcześniejszą wypowiedź, mówiąc jakim tropem poszedłem.

Co do mojego bobu, to na razie jest w skrzyneczce w ciepłym miejscu, wysiany po dwie w pojemnik, w ziemię warzywną i czekam aż pokaże oznaki życia. Wtedy zaczne stopniowo zmieniać mu temperaturę i będe go przyzwyczajał do chłodu na strychu. Wczoraj jeszcze była cisza. Dziś wieczorem znów go skontroluje.
Nie radykalizujmy się!

Chciałem Ci po prostu dać znać, że "wysadzanie do gleby" w rolnictwie używa się w zupełnie innym znaczeniu, niż to w którym go użyłeś.
To nie grzech ani ujma, a fora mają mieć rolę edukacyjną, a nie tylko poklepywania się po plecach.

Ja przez ostatni tydzień "rozmrażałem" glebę.
Prognozy mówiły o dużej ilości słońca więc nad grządką (na cegłach)położyłem okna z szybami zaklejonymi czarną folią.
Myślę, że już we wtorek gdy (jeśli?) popada to będe mógł wysadzać do gruntu :)

A! na grządce bobowej mam wysiane żytko i żywokost.

Nie potrafię odnaleźć informacji jakie zioło było tu na forum polecane do siewu międzyrzędowego bobu.
Awatar użytkownika
joannamm
500p
500p
Posty: 577
Od: 27 lut 2013, o 20:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie, nad rzeką Brdą

Re: Bób cz.3

Post »

BobejGS pisze: Co do mojego bobu, to na razie jest w skrzyneczce w ciepłym miejscu...Wtedy zaczne stopniowo zmieniać mu temperaturę i będe go przyzwyczajał do chłodu na strychu
Zawsze się zastanawiam co oznacza "ciepłe miejsce", a co "chłodne"? Dla różnych roślin mogą to być inne temperatury, a i odczuwanie ludzi jest różne. U mnie w domu obecnie temperatura waha się w przedziale: w dzień 16-18, w nocy 14-16. I tak jest mi dobrze. Ale u mojego brata jak jest poniżej 20 st., to bratowa mówi, że u nich zimno.
Też chce na dniach zrobić rozsade bobu i stąd moje pytanie.
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”