Byłam dzisiaj w Polanie po ziemię i niezbędne akcesoria do dalszych rozsad, po mydło potasowe bo wreszcie przywieźli i niechcący wpadły mi dwie torebusie, ale na szczęście do wsiania w grunt...no chyba że groszek pójdzie wcześniej do doniczki?
Ciekawa jestem czy pocieszą oczy, bo u mnie ostatnio groszki nie chciały róść a wilce marnie wychodziły
Bożenko szukając zdjęć na dzisiaj ten kombajn sprawił, że mi serce zadrgało
Dorotko jak M ma dzień wolny to pewnie chciałby wszystko załatwić, co innego my emeryci

A ta blacha nie będzie rdzewieć skoro to ma wodę osłaniać?
Tak! różyczka to rumba, jest niziutka ale bardzo ja lubię przez kolorki jak landrynki
Floksy pierwsze to wręcz dostawałam bo kupić nigdzie nie mogłam...zresztą jak porównasz ofertę sprzed 15 lat i dzisiaj...niebo a ziemia!
U mnie właściwie niewiele gałęzie się ruszały, a w ogrodzie czułam jakby wiało i smagało człowieka po gębie.
Natalio no właśnie z tymi prognozami ostatnio trochę kręcą, a nam się tak bardzo już chce ocieplenia

Na pierwszym zdjęciu jest niska różyczka Rumba, ma kwiatki od żółtego do prawie koralowego koloru jak torebka landrynek
Lucynko ciekawa jestem czy się prognozy sprawdzą? czy znowu będziemy do znudzenia wypatrywać wiosny. Mam wrażenie że pory roku się przesunęły
Trochę słońce świeciło w ciągu dnia, ale akurat byliśmy w Krakowie to nie wiem czy na wsi też świeciło. ale jest upierdliwie zimno! Och Luciu niech już będzie wiosna
Małgosiu i ja też bez floksów nie widzę wiejskiego

Będę te najnowsze dzielić i namnażać bo podobają mi się duże kępy floksów! Ja też w większości nie znam nazw, a te co znam to zapisane zapomniałam

Ubiegły rok nie był dobry dla floksów ale 2016 to tez kwitły mi calutkie lato
Ewciu ale ja nigdy nie zażywałam tej witaminy, słońce i jedzenie mi wystarczało. Teraz coś się pop.... U mnie piździło niewidocznie tzn miałam piżdżenie odczuwalne



Od kombajna zaleciało mi takim błogim ciepłem, że musiałam go wkleić...mam skrzywienie jak widzę u mnie na horyzoncie traktor, kombajn czy konika to lecę po aparat i muszę fotografować
Na dobranoc trochę tegorocznej zieleni
Bardzo mnie radują karczochy z włoskich nasion, pięknie wyskoczyły i liczę na obfity plon, bo minionego lata nie pojadłam karczoszków
Dobrej nocy! niech Wam się przyśnią takie zielonki wystające w ogrodzie
