Kasiuno właśnie, strach się bać bo przed nami zapowiadana fala mrozu a rośliny rozhartowane
Mariuszu no to masz w perspektywie spacer na trzcinowisko, i okazja będzie bo brzegi podmarzną i może się uda z suchą nogą.
Mam problem z murarką, słabo się rozrasta kolonia. W pierwszym roku sąsiadka opryskała swoją śliwę na mszyce w czasie kwitnienia więc kokonów było malutko,tylko te zanim wytruła pszczółki, w ubiegłym roku z kolei późna w i chłodna wiosna tez nie pomogła

az boję się zajrzeć do trzcinek

chyba tylko dołożę świeżych
Marysiu na ten kwiatuszek czekamy niecierpliwie tym bardziej ze nie wszystko w porządku i synowa już tydzień w szpitalu
i to właśnie ona niedomaga , maluszek w porządku
No i muszę się przyznać do wiosennej choroby o takiej
Lucynko mocno podejrzewam ze jednak to od Ciebie się zaraziłam wysiewami;:196
Widziałam ze już dotarłaś na swoje włości, jednak słoneczko dodaje nam energii do działania , szkoda tylko ze temperatury jednak nie pozwalają nam na dłuższe pobyty na działce.
Jednak ja spokojna o rośliny nie jestem, cały czas było ciepło róże, powojniki, już zaczęły rosnąc, krokusom i innym wiosennym widać kolorowe pąki .Pierzynki śniegowej na lekarstwo

a róże już jesienią nie były zdrowe, tylko zmęczone czarną plamistością. Nie wiadomo czy kolejny raz dadzą radę.
Julianie witaj krajanie,i współimienniku

bardzo mi miło ze zwiedziłeś moją działkę .
może będzie okazja powymieniać się roślinkami zawsze to łatwiej i bliżej .Bardzo jestem ciekawa twojego ogrodu.
Piotrku też mam nadzieję ze to ostatnie podrygi zimy i oby jak najkrótsze , bo już powoli czas na cięcia winorośli i drzew owocowych.
Potem będzie spiętrzenie prac, nadążyć będzie trudno ze wszystkim tym bardziej ze przygotowania do Wielkanocy, wiosenne porządki,pierwsze siewy

Po pracy czas się gwałtownie kurczy a jeszcze wnuki i tysiąc innych kobiecych obowiązków odciągających
od przyjemnych chwil na działce
życzę nam wszystkim oby prognozy się nie sprawdziły
