Canna - Paciorecznik cz.8

[Syriusz]

Witam czy nie za wcześnie, żeby pędzić już kłącza cann w drugiej połowie lutego? Swoich kilka myślałem, by zacząć je pędzić w połowie marca a może początek kwietnia dopiero? - bo powoli ale jednak marnieją. : <

[alicjad31]

Iwonko nic nie mam byłam pochłonięta sprawami rodzinnymi .
Ale jak ruszę to na pewno relacja będzie
Jestem zachwycona Waszymi siewkami .

[-Iwona-]

Kacper też uważam, że są piękne a jedną uważam, za najpiękniejszą ze wszystkich.
Danusiu nie pamiętałam, jak podpędzisz i dasz dużo jedzonka to z pewnością zakwitną.
Syriusz witaj, dużo zależy jakie ma się warunki. Wcześniej pędzone będą miały większe przyrosty,
ale muszą mieć dużo światła, aby się za mocno nie powyciągały, bo idąc do gruntu mogą się łamać.
Ja nie mam szklarni/tunelu tylko warunki domowe to wymaga troszkę gimnastyki, zaczynam dzielić
stopniowo od marca do maja, tak aby nie zastawić całego mieszkania donicami. Teraz bawię się nasionkami.
Alicjo to czekamy.

[Kacper1999]

Witajcie Nie wytrzymałem ! Musiałem zamówić canny ! Teraz tylko czekać na dostawę, a później oby na zgodność odmianową.

[darekpaw]

Witam ponownie, pierwsze zimowanie cann u mnie i jest nie wesoło.Siewki ładnie rosną ale bulwy bardzo przeschły.Po zajrzeniu do nich aż się zmartwiłem ale zacząłem je zraszać i może się ich trochę uratuje. Te najbardziej zabiedzone zaczynam wsadzać do ziemi i je podpędzać.

[Kacper1999]

Witam, mam pytanie jak długo moje siewki mogą rosnąć w tych pojemnikach? Aktualnie porozsadzałem po jednej w jeden pojemniczek, reszta czeka, bo obecnie brak pudełeczek Myślę, że jak na pierwszy raz sporo wykiełkowało na 71 nasion aż 64 wyszły Pozdrawiam !







Większość już mniej więcej taka

[melody in home]

Wow, jakie duże . Kacper, kiedy siałeś?
Ja w tym roku zakupiłam kłącza, ale się zastanawiam przyszłościowo, czy bawić się w przechowywanie, czy zbierać nasiona i wysiewać. Ta opcja wydaje mi się prostsza

[Kacper1999]

Siałem bodajże 10 lutego ale chyba z 3 godziny ścierałem nasionka papierem ściernym razem z opuszkami palców haha ale warto było! Ogólnie to pierwszy raz wysiewałem canny i też pierwszy raz przechowywałem je w piwnicy Mam je dopiero od zeszłego roku.. posadziłem je już do doniczek, żadnych uszczerbków, nie przegniły ani nie zasuszyły się, a nie podlewałem ich ani razu odkąd były wykopane. Jednak indica jest nie do zdarcia haha teraz czekam na zamówione egzemplarze

[melody in home]

Bardzo mi się podobają canny, ale nie za bardzo mam możliwości do przechowania. Na wszelki wypadek zbiorę chyba nasiona i spróbuje je wysiać w przyszłym roku.

[Kacper1999]

Warto próbować, zawsze może wyjść coś ciekawego . Mi pozostaje teraz tylko czekać na efekty.. mam nadzieję, że chociaż parę z tych siewek będzie ciekawa mimo że to z nasion od najpospolitszej

[darekpaw]

Bardzo ładny i przyjemny widok jak siewki rosną, ale później ból jak wyrosną i kwitną drobnym kwiatem.

[-Iwona-]

Kacper cieszę się, że je tak polubiłeś, to przybył nam kolejny kolekcjoner tych pięknych roślin.
Siewki dopiero przesadziłeś to masz trochę czasu, nie ma tu sztywnych reguł, sam wyczujesz kiedy przesadzić ponownie.
Spora kolekcja, pewnie kilka zostawisz na przyszły rok. Najważniejsze, aby miały teraz sporo światła.
Na przyszły sezon do ścierania weź kombinerki i dość gruby papier ścierny, to pójdzie szybko i palce bezpieczne.
Darek tylko, żeby teraz nie zgniły po tym zraszaniu. Jak siewki, wcześnie zacząłeś, czy Ci nie wybiegły?
Iwonka nie masz wyboru, jeśli zakupione kanny będą Ci się podobały to musisz spróbować przechować kłącza,
bo z nasion zawsze wyrośnie niespodzianka.

[Kacper1999]

Dziękuję Iwono za cenne wskazówki na przyszły rok będę pamiętał. Pisałem do Pana od którego zamówiłem canny, zapewniał że rośliny są na pewno zgodne odmianowo prosto od producenta z Holandii Jestem ciekawy ile w tym prawdy okaże się haha teraz czekają na cieplejsze dni i wysyłać będą nie mogę się już doczekać !

[darekpaw]

Siewki mają się dobrze.Stoją na parapecie i przesadzone do poj. doniczek.Kłącza zraszam profilaktycznie nie za często, ale teraz problem z mrozem.Muszę sprawdzać im temperaturę aby nie zmarzły.Jak to się mówi,że jedna bieda nie dokuczy.

[joannamm]

Moje canny do ziemi poszły 10 lutego po sparzeniu wrzątkiem, pękło 7 na 9 i tak też wykiełkowalo, pomimo, że pozostałe dwa oszlifowałam, może nie były dojrzałe.

Na początku rosły razem:


A tak wyglądają po rozsadzeniu.