Witam!
Nastała szara, mroźna zima! Na razie z zapowiadanych minusów jest tylko -5, a w dzień nawet w ogrodzie się ślizgam, bo ziemia lekko odmarza.
Sarny od dwóch dni nie wychodzą z lasu więc albo zmieniły popas, ale wychodzą wcześniej bo dzień coraz wcześniej się budzi
Aniu dziękuję za miłe słowa!
Niestety słonko nie wyszło, a wczoraj też był raczej szary dzień. Pieski tez bywają pieszczochami ale rzadziej niż koty. Mam dwa koty i jeden mógłby się pieścić cały czas a druga tylko wtedy jak ma ochotę

Miałam papugę, ale przy kotach musiała być w oddzielnym pomieszczeniu i jak przyszła wiosna i ja większą część siedziałam w ogrodzie, nie zniosła samotności...a dostałam jedną i nie zdążyłam dokupić drugiej.

Więc z ptaszków w domu zrezygnowałam...mam w ogrodzie koło 20
To co
Lucynko wróciło słonko do Ciebie

Co Cię tak przytłacza Kochana? Wiosna niedługo, parapety się zielenią i uginają pod roślinach więc powinno to cieszyć Twoje oczy.
Ściskam serdecznie
Ewciu no to na szczęście mój laptop ma niezahamowaną wentylację

Na szczęście bo jakby te parę kilokota usiadło na nim to nie byłoby chyba dobrze. Grzeją się głównie na i przy kaloryferze. Kiedyś Monika upodobała sobie poza sezonem grzewczym dekoder ale skutecznie odzwyczaiłam
Słonko już poszłooo ...niestety!
Agnieszko tak! wyjątkowo słońce świeciło w mocnych barwach i wiem o jakim piszesz pisząc zimne-zimowe. Koteczki u nas mają kocie życie
Liczę na to że prognozy są jednak lekko przesadzone, bo już dzisiaj widzę mniej niż wczoraj prognozowano, a co będzie dalej zobaczymy? masz rację byle nie w maju.
No to znaki obojętnie czy z nieba czy z ziemi przyszły w sam raz, bo nie wyobrażam sobie braku siewek na Twoich parapetach

U mnie trawnik jednak zmarznięty i puszcza jedynie powierzchnia po której nieraz robię piruety, za to kwiatków nie puszcza
Julciu cały czas sobie tłumaczę, że lepiej teraz tydzień niż potem leczyć jakieś komplikacje. Na razie jest ok! więc cieszę się że i Tobie życie narzuca rozsądek
Dziękuję i Tobie życzę całkowitego wyleczenia kataru i spokojnego tygodnia
Ewelinko były momenty jak świeciło w południe słońce że wręcz grzało, ale zaraz potem przejmujące zimno brrr! Zaraz idę oglądać pieska, słoneczko dzisiaj niestety zostało w chmurach, a może poszło do innych! Pozdrawiam
Dorotko próbuj i życzę żeby kwiatki dobrze zniosły drożdże! Róża ta na drugim zdjęciu to 'Schneewittchen' a pierwsza nie bardzo pamiętam, zdjęcie zrobione tak, że nie widać otoczenia
Dla mnie
pospolite liliowce są tak samo lubiane i cenione jak i te odmianowe, które czasem były odmianowymi tylko z nazwy
Król kolumny
Witaj
Beatko bardzo miłe słowa

Takie jest to forum nie tylko naoglądasz się fotografii wyglądu grządek, kompozycji ale i poznasz wiele rad i praktycznych wiadomości. Dlatego warto odwiedzać wiele wątków i w swoim prosić o rady. Beatko wpisz sobie w stopce swoje Bazylkowo, żeby inni trafili do Ciebie i zapraszam serdecznie
Dziękuję za odwiedziny i życzę miłego dnia
