Krysiu zawsze mam kilka piłek w zapasie bo Bąbel jest w Psiej Lidze i musi trenować
Uwielbia bawić się piłką, potrafi pięknie noskiem podbijać do góry, istna ekwilibrystyka
naprawdę , pięknie się bawi. Czasem jedna jest na kilka minut a to jak jest miękka , te grubsze czy skórzane są dłużej. Lubie takie co mają gumowe opaski na sobie . jak złapie taką gumę to szaleje z piłką . Biega , nosi w powietrzu, tarmosi ....Teraz już są trochę dłużej bo chyba zrozumiał ,ze to zabawka. Kiedyś to tylko zaganiał w krzaki gdzie mógł uchwycić zębami i przegryź , teraz już mniej . Lubi zabawki piszczące. Jak dostał ostatnio kurczaka to pięknie się nim bawi, łapie delikatnie za nóżki , czy głowę , ale nie ściska , nie gryzie , uwielbia ją. Zresztą , z każdej nowej zabawki strasznie się cieszy i cały czas bawi . Jest naprawdę <zabawowym pieskiem >
Czasem to się uśmiejemy do łez patrząc na jego dokazywania . Znajomi mówią ,że takiego pieska nie widzieli
u Ciebie już wiosna a u mnie, ziemia zmarznięta, śnieg wprawdzie leży cienką warstwa ale 
już wiem polecą do Wrocławia tam jest ciepło 
Udanego sezonu życzę i pięknych kwitnień. 
Ta śliwa, to tak naprawdę, teraz już się otwiera? 
Bo wiesz, taka głupia pogoda była w tym roku, że jak patrzę na brzoskwinie, to wydaje mi się, że te pąki jakoś takie nie całkiem zamknięte są, ale cały czas sobie tłumaczyłam,ze to jeszcze nie czas... A może właśnie czas i trzeba ją jak najprędzej opryskać? 
Ja się jaram pojedynczymi kwiatuszkami, a ty zadałaś czadu 
