Mączlik ostroskrzydły i szklarniowy. Jak zwalczyć??

Pytania ze zdjęciami roślin, oceny ich stanu, wyglądu i chorób.
Awatar użytkownika
NOWY 83
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1220
Od: 11 lis 2014, o 20:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kuj.-pom.

Re: Mączlik szklarniowy

Post »

maryann Czego użyłeś bo nie mogę dojść :wink: , też walkę toczę .
Po Mospilanie na tydzień spokój , niedawno dostały Karate Zeon z Apaczem razem ! Spadły wszystkie i przypadkiem spadły mszyce ( nie wiedziałem że są) , doradzono mi jeszcze Marszal -a . Każdy oczywiście z Superam -em lub czymś podobnym.
Awatar użytkownika
maryann
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4780
Od: 3 wrz 2007, o 14:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Mączlik szklarniowy

Post »

Proteus 0,8l/600l + Slipper.
Dodatkowo problem mam w tym, że mogłem opryskać tylko kapustę późną - kalarepy i dochodzącej wczesnej nie chciałem truć. A dziady wybite na danym zagonie w mig przenoszą się z sąsiedniego. Trzeba by równo opryskać kawał pola, wtedy mamy przewagę.
Każdy potrzebuje prawdy. Wielu, o ironio, tak bardzo, że zamiast jej poszukać- prawdą nazywają kłamstwo!
MoToKi
50p
50p
Posty: 83
Od: 6 lut 2017, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolskie

Re: Mączlik szklarniowy

Post »

Dołączam do grona. Mączlik prawdopodobnie przywędrował do mnie z zakupioną sadzonką klonika domowego. Aktualnie jest na kilku klonikach oraz hibiskusach. Póki co zastosowałam Substral, ale już po dwóch dniach muszki fruwały sobie w najlepsze. Przez kilka dni codziennie myłam każdy listek, kilka razy dziennie sprawdzam i ciągle pojawiają się jaja ;:223 Najgorsze jest to, że wszystkie usuwam, zgniatam owady (1-2 sztuki), a za kilka dni znowu się pojawiają. Nie wiem skąd się biorą, skoro teoretycznie wszystkich się na bieżąco pozbywam :?: Co polecacie? Piszecie o tak wielu produktach, że sama nie wiem co kupić :?:
Monika
Awatar użytkownika
maryann
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4780
Od: 3 wrz 2007, o 14:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Mączlik szklarniowy

Post »

One fruwają wszędzie. Mogą mieć stołówką u trzeciego sąsiada, a na wycieczkach odwiedzaja Ciebie. Prtzydał by się jakiś układowy środek, ale raczej nie ma . U mnie zdychają tylko te opryskane bezpośrednio, kontaktowo, a zaraz potem wyłażą następne.
Każdy potrzebuje prawdy. Wielu, o ironio, tak bardzo, że zamiast jej poszukać- prawdą nazywają kłamstwo!
MoToKi
50p
50p
Posty: 83
Od: 6 lut 2017, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolskie

Re: Mączlik szklarniowy

Post »

U mnie są w domu, na kwiatkach w sypialni, więc nie ma opcji, żeby od kogoś przyfrunęły.
Monika
Awatar użytkownika
maryann
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4780
Od: 3 wrz 2007, o 14:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Mączlik szklarniowy

Post »

Okna otwierasz.
Druga opcja, to wylęganie się larw z raz zniesionych jajek http://www.klinikaroslin.com/index.php/ ... larniowego
Każdy potrzebuje prawdy. Wielu, o ironio, tak bardzo, że zamiast jej poszukać- prawdą nazywają kłamstwo!
Awatar użytkownika
asiazak555
50p
50p
Posty: 78
Od: 1 cze 2015, o 11:23
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Mączlik szklarniowy

Post »

Witam
w tym sezonie u mnie również wystąpił mączlik w tunelu foliowym z pomidorami i paprykami. Walczyłam z nim, choć nie na tyle skutecznie, aby udało mi się go pozbyć. Zastanawiam się, czy można byłoby zastosować jakiś skuteczny środek chemiczny teraz, kiedy nie ma roślin, aby zniszczyć larwy, które mogły zostać w ziemi. Przydało by się też zdezynfekować wnętrze pod kątem chorób (czy nie za późno już w tym roku?). Marzę o kolejnym sezonie bez tego dziadostwa.
Bardzo proszę o podpowiedź.
---------------------------
Pozdrawiam serdecznie
Joanna
melody in home
50p
50p
Posty: 87
Od: 2 lip 2017, o 23:08
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: Mączlik szklarniowy

Post »

Asiu, mączlik szklarniowy nie przeżywa zimy, tak więc wszelka dezynsekcja jest zbędna. Ale, ale... ostatnio plagą stał się mączlik warzywny, który doskonale zimuje i walka z nim jest wg mnie beznadziejna. Obawiam się, że w twoim namiocie też raczej mączlik warzywny zagościł. U mnie w lecie latały całe chmary tego dziadostwa i jestem przerażona co będzie wiosną. Były praktycznie wszędzie, na pomidorach, papryce, większości kwiatów (ulubione to jeżówki, maki orientalne), różnych chwastach.Widziałam je drugi rok, ale o ile dwa lata temu były ich sporadyczne ilości to już w zeszłym był koszmar.
pozdrawiam, Iwona
jjdj

Re: Mączlik szklarniowy

Post »

Robiłem w zeszłym roku test na kapuście. Mączlik jednak nie lubi zapachu/smaku olejku z drzewa herbacianego. Trzeba co prawda co kilka dni pryskać, ale myślę, że lepsze to niż chemia.
Awatar użytkownika
Ebabka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2936
Od: 25 maja 2006, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: podlasie

Re: Mączlik szklarniowy

Post »

Miałam go na fuksjach, ubiegłej wiosny dostałam gratis z sadzonkami :roll:
Wiele ŚOR przetestowałam, różne silne trucizny i ostatecznie mam nadzieję, że jego koniec !
Pomógł Dursban 480 EC. Podlałam i opryskałam doniczki i na prawie trzy doby postawiłam w piwnicy w workach foliowych. Śmierdział paskudnie. Robiłam wszystko w maseczce, można kupić w aptece. Po zdjęciu worków, doniczki jeszcze wietrzały w piwnicy i chyba nie ma żywych muszek, a larwy wyglądają na zasuszone. Minął tydzień od początku operacji i nic nie lata przy roślinach ;:oj
Zagazowane larwy mączlika.
Obrazek
W szklarni też można Dursbanem, ale na polu chyba nie ma sposobu :(
Pozdrawiam Eugenia
Awatar użytkownika
ekopom
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5162
Od: 3 cze 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kuj. pomorskie

Re: Mączlik szklarniowy

Post »

Jeszcze trzeba dodać, że jest to środek dla prosesjonalistów
Awatar użytkownika
Ebabka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2936
Od: 25 maja 2006, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: podlasie

Re: Mączlik szklarniowy

Post »

Ooo, nie wiedziałam, kupiłam go kiedyś na opuchlaki, czy pędraki pod różanecznikami i trzmieliną, trochę zostało, a gdzieś przeczytałam, że na mączlika są skuteczne związki z grupy fosforoorganicznych, tylko była inna nazwa insektycydu.
Na ozdobne używam ŚORów, ale ten wyjątkowo szkodliwy, to znaczy, że w piwnicy przy okazji wszystkie żyjątka wytrułam ? - jakoś mi ich nie szkoda...
Pozdrawiam Eugenia
Awatar użytkownika
Ebabka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2936
Od: 25 maja 2006, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: podlasie

Re: Mączlik szklarniowy

Post »

Ale fuksja bez mączlika na 100%, czyli dał radę :)
Pozdrawiam Eugenia
melody in home
50p
50p
Posty: 87
Od: 2 lip 2017, o 23:08
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: Mączlik szklarniowy

Post »

Lata już mnie w ogrodzie pełno tego dziadostwa. Zapowiada się kolejny ciężki sezon, a taką miałam nadzieję, że ta zima je trochę przetrzebiła
pozdrawiam, Iwona
Awatar użytkownika
Osmunda
500p
500p
Posty: 544
Od: 18 maja 2016, o 08:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: nieopodal Pustyni B.

Mączlik warzywny

Post »

Jeśli macie kłopot z maczlikiem koniecznie zlikwidujcie glistnika w ogrodzie.
Mączlik zimuje na glistniku i jak widać nie tylko zimuje ale i w sezonie mieszka i spokojnie romnaża się w czerwcu.

Obrazek

Obrazek
Pozdrawiam serdecznie.
"Conditor horti felicitatis auctor"
Mój ogrodolas
ODPOWIEDZ

Wróć do „CHOROBY i SZKODNIKI. Diagnostyka roślin ogrodowych - FOTO”